Karas
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 1 Galerie - 2
|
Link do galerii http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=392217&t=392217&page=1
Witam,
Jest to moja pierwsza relacja na "czarnym", choć wcześniej już poskładałem 3 okręty na "białym" (pampersy: ]), dlatego część z was może mnie kojarzyć. Migracja, podyktowana jest jedynie chęcią poszerzenia znajomości, nigdy z nikim nie miałem i nie mam żadnego konfliktu na białym i mam nadzieje, że tak pozostanie, hehe: ]
Kilka słów o mnie, uzależniony sklejacz z już chyba 6-letnim stażem, poszukiwacz wrażeń, lubię eksperymentować i próbować realizować nawet najgłupsze absurdalne pomysły. Ostatnio zaczynam mieć odchył, że dedykowane dodatki to zUo. Choć jestem wielkim fanem drewnianych pokładów, są po prostu piękne.
Prezentowany przeze mnie model Shimakaze rozpocząłem już około 2 lata temu podczas kryzysu, jaki mnie dopadł podczas budowy Nagato, hehe.
Wykonałem wtedy cały kadłub w brudnym, czyli szkielet zamknięty podposzyciem. Obecnie wracam do tego modelu z zamiarem wykonania go w całości. Bardzo się ciesze, że nie pociąłem go wtedy, bo przez ostatnie 2 lata udało mi się na tyle podgonić z różnymi fanaberiami, tak że wydaje mi się, że będzie to na plus.
Budowę rozpoczynam uzbrojony w 1 sztukę modelu (nie będzie łatwo, bo zdążyłem się przyzwyczaić do dobrodziejstw 2 egzemplarzy), laserowy szkielet, ryflowane pokłady i lufki. Zaopatrzony jestem też w dość sporą ilość różnych generycznych dodatków półfabrykatów, jak pokłady, ryfle, drabinki i inne dziwne rzeczy.
Z braku zdjęć referencyjnych dedykowanych Shimakaze, będę mocno wspierał się opracowaniem 3D z wydawnictwa Kagero
Całość prezentuje się tak.
Rzeczony wcześniej kadłub
Tu rozpoczyna się właściwa zabawa: ], Ryfle tnę na blachy z drutem 0,4 imitującym łączenia oraz pokład pokryty matami przykrywam folią wraz z okuciem mosiężnym 0,2mm, na koniec dorabiam krawężnik wysokości około 1mm
i drobny błąd do własnej korekty, wydawca testuje czujność: ]
pozdr
Post zmieniony (30-06-21 07:03)
|