FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
28-08-20 23:47  [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Witam Szanownych w mojej nowej relacji. Postanowiłem nieco odpocząć od drobnoustrojów i zbudować sobie coś większego. Tak się złożyło, że ostatnimi czasy pojawiło sie kilka modeli niszczycieli w 1:100 i choć wszystkie (zdaje się) są przeskalowane z "dwusetki", to jakieś pole do popisu już dają. Poza tym, co to za frajda posklejać idealny, "fullwypasiony" model ;-)
Ukraińskie wydawnictwo YG-Model wydało pod koniec 2018 r. model niszczyciela typu Gleaves, a konkretnie USS Bristol DD-453, który jest przeskalowanym USS Aaron Ward DD-483 wydawnictwa Avangard. Nad samym modelem będę się zapewne wyzłośl..., a przepraszam ;-) będę o nim pisał jeszcze wielokrotnie, ale teraz wspomnę tylko, że Bristol i Aaron Ward, to właściwie jednostki dwóch różnych typów, a przynajmniej serii, więc decyzja wydawnictwa była dość karkołomna.
Okładka
Na podstawie tej wycinanki mam zamiar zbudować USS Emmons DD-457, czyli ten okręt:


Żeby nie przynudzać już na wstępie (potem będę przynudzał bardziej), przejdźmy do modelu.
Zacząłem standardowo, czyli od szkieletu, a ściślej od jego poprawiania :-)
Najpierw technicznego. Model ma szkielet 2 mm i dwie wodnice: osobną do części nawodnej i osobną do podwodnej. W założeniach ma to zapewne jakieś plusy, np. umożliwia zbudowanie osobno nawodnej części kadłuba i osobno podwodnej, a potem, kiedy np. okaże się, że nam podwodna nie wyszła, wykonanie modelu do linii wodnej. Kiedy zaś nie wyjdzie nam nawodna, możemy sobie samo dno przykleić do sufitu i opowiadać znajomym, że to podwodna diorama... . OK, dość głupich żartów ;-). Postanowiłem zbudować najpierw górną część kadłuba, co okazało się być całkiem wygodne i zabezpieczało przed zwichrowaniem, a potem, po dodatkowym usztywnieniu tej górnej, dolną przykleiłem bezpośrednio do górnej. Jedna gruba część mniej do wycinania. Oczywiście wręgi i wzdłużnicę należało odpowiednio zmodyfikować.
Górna w trakcie prac montażowych:

... w sumie nic ciekawego, więc jeszcze tylko usztywnienia, które zawsze robię:

Zanim pokażę gotowy szkielet, nie mogę nie wspomnieć o mojej ingerencji merytorycznej w jego konstrukcję. Z jakiegoś powodu auorzy modelu (A. Balickij i A. Nowarczuk) postanowili "poprawić" konstrukcję okrętu i obrys wodnicy na rufie zmienili na obły, likwidując przy tym jakże charakterystyczny dla amerykańskiego budownictwa okrętowego (dla mniejszych jednostek) kształt pawęży rufowej

Druga sprawa. Jak wszyscy wiedzą, pokłady jednostek pływających mają spadki ku burtom, dla ułatwienia spływu wody, tzn. zdarzają się też pokłady płaskie, np. na barkach desantowych, czy lotniskowcach, czy nawet pokłady nadbudówek tego właśnie typu niszczycieli, ale generalnie, jak już pokłady są wyoblone, to są na całej długości okrętu. Tymczasem autorzy modelu doszli do wniosku, że będzie "lepiej" zrobić wyoblenie na śródokręciu, a ku dziobowi i rufie go wypłaszczyć. Prawdę powiedziawszy przez chwilę zwątpiłem: "a może tu tak właśnie było?". A jednak nie:

No i zasadniczo gotowy szkielet

Aha jak ostatnio pisał Seahorse, nie należy zaczynać relacji zanim nie zrobi się kadłuba. Muszę się więc przyznać, że to co tu teraz pokazałem, to już historia, a model jest odrobinę bardziej zaawansowany, co będę starał się pokazać w kolejnych odsłonach ;-).
Do następnego :-)

--

Post zmieniony (04-09-20 14:32)

 
30-08-20 11:41  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Adam, mam wrażenie, że ogólnie nie bardzo pamięta się o działaniach niszczycieli tego typu na wodach europejskich i Atlantyku.

QN, masz rację, odstępy między wręgami są spore i byłby to problem, gdybym chciał kadłub oklejać "standardowo". Ja jednak od samego początku miałem zamiar wypełnić go pianką. Tyle, że po obejrzeniu kilku relacji z wykonywaniem podposzycia, zacząłem się zastanawiać, a może by...?


Przy tej metodzie i kadłubie o takich łagodnych kształtach, mała liczba wręg stała się nawet zaletą 😉
Wklejałem tekturę 2 mm, tylko na samej rufie 1 mm.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
01-09-20 12:21  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Kadłub po całkowitym wypełnieniu kartonem, czyli taki "Heavy karton" :-D

Z bliska już tak pięknie nie jest. Przy okazji widać, że pokład dziobowy jest o niecały 1 mm za krótki, co nie koniecznie jest moim błędem. Element ten poszerzyłem i jego krawędzie dodatkowo podkleiłem, aby uzyskać to charakterystyczne obłe przejście pokład-burta.

Prawdę powiedziawszy, decydując się na wypełnienie kartonem miałem nawet nadzieję, że jakby bardzo dobrze poszło, to może nawet uniknę szpachlowania. Ale nic z tego. Karton przy szlifowaniu strzępił się niemiłosiernie, w efekcie w kilku miejscach powstały pewne ubytki. Mimo to, uważam, że to dobra metoda, co najwyżej wymagająca udoskonalenia. Okazało się przy tym, że nawet 2 mm karton da się spokojnie formować, a nawet "przetłaczać", czy też bardziej "walcować" czymś obłym uzyskując wypukłe elementy. Próbowałem nawet formowania na mokro, nawilżając gąbką. Da się, ale suszenie należałoby przeprowadzać na jakimś prawidle, czy kopycie, aby nie powrócił do poprzedniego kształtu. Lepiej moim zdaniem, na miękkiej podkładce (nie przesadnie miękkiej) przetłaczać na sucho, a potem paluchami nadać ostateczny kształt.
Wklejając podposzycie w szkielet nie stosowałem jako podparcie dodatkowych wręg pomniejszonych o grubość kartonu, a tylko wklejane punktowo kawałki kartonu odsunięte o grubość wklejanego podposzycia, czyli zazwyczaj 2 mm lub nieco mniej, jeśli chciałem zostawić sobie zapas na obróbkę. Widoczne na zdjęciach ukośne ciemne plamy, to "Kropelka" lub "Super Glue", czyli taka doraźna, punktowa impregnacja, która zapobiegała odrywaniu całych pasów kartonu przy wstępnym szlifowaniu.
Pierwszy etap został zakończony. Nie bez satysfakcji :-)

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
01-09-20 15:20  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

QN, znam dokładnie Twoje relacje, bo są one dla mnie (niedoścignionym) wzorem. Masz rację, powinienem był zrobić tak jak piszesz, niestety teraz już trochę za późno. Spróbuję wykorzystać fragment poszycia dna modelu jako szablon, bo ma zaznaczone miejsca wyjść wałów z kadłuba i wg tego wykonać otwory. Muszę tylko zweryfikować, czy są one w modelu poprawnie zaprojektowane.
Tak na marginesie, to te wały nie były symetryczne, gdyż maszynownia dziobowa napędzała wał prawoburtowy, a rufowa lewoburtowy. Odległość między oboma maszynowniami wynosiła ok. 19,3 m i o tyle prawy wał był dłuższy od lewego. Ponieważ przekładnie obu wałów znajdowały się na tej samej wysokości, wały musiały mieć różne kąty. W modelu jest to uwzględnione, tylko jeszcze nie sprawdziłem, czy dobrze.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
04-09-20 14:19  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Zostawmy na chwilę kadłub i przenieśmy "akcję" opowieści na wyposażenie, bowiem w międzyczasie zabrałem się za górną kondygnację nadbudówki, gdzie mieści się m.in. sterówka. Postanowiłem zrobić jej wnętrze, choć materiałów zbyt wiele nie ma. Z różnych fragmentów zdjęć, zdjęć wraków oraz analogii do innych niszczycieli US Navy powstało na razie to:


Doszedłem do momentu, kiedy powinienem to wnętrze pomalować, ale pojawił się problem... Istniejące okręty muzealne (Kidd, Slater) mają wnętrza sterówek pomalowane kolorem jasnozielonym, a pokłady wewnątrz pomieszczeń najczęściej ciemnozielonym. Tymczasem znalazłem kolorowe zdjęcie z 1942 (reportaż z konwoju do Afryki), przedstawiające wnętrze jednego z Gleavesów pomalowane na szaro...



Czy ktoś ma jakieś informacje na ten temat?

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
04-09-20 23:08  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Dzięki Piotr! No to się wyjaśniło. Czy można przyjąć dla korytarzy ten sam schemat? Pytam, bo planuję ze dwa zrobić otwarte... 🙂

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
04-09-20 23:35  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Miło Cię widzieć!
Planuję zrobić otwarte drzwi z obu stron sterówki, więc powinno być wystarczająco jasno, zwłaszcza, że wokół będą duże, 4 mm iluminatory. Z tego co widzę na zdjęciach, to te drzwi były bardzo często pootwierane, nawet w morzu, więc nie będzie to jakieś nadużycie. Dodatkowo planuję otworzyć drzwi do korytarza z lewej burty za sterówką oraz jeden poziom niżej. Ten otwór w tylnej ścianie sterówki jednak zamknę drzwiami. Mieściło się tam bojowe centrum informacji i było pełno szpejów. Aż takim masochistą chyba nie jestem 🤔

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
06-09-20 22:58  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Dzięki Piotrze raz jeszcze. Nie znałem tego dokumentu, a to duży błąd. Co do drzwi, to w moim pierwszym poście zamieściłem zdjęcie Emmonsa z widocznymi pootwieranymi licznymi drzwiami i one wszystkie wydają się być pomalowane od wewnątrz tym samym kolorem, co malowanie zewnętrzne. To zdjęcie jest z końca 1943 r.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
07-09-20 11:13  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Dzięki Panowie za pomoc i podsyłane linki. Ostatnio znalazłem też film instruktażowy z 1943 r. dla załóg niszczycieli, który był kręcony głównie na Gleavesach https://www.youtube.com/watch?v=UbVQL8YOBtg Od 14:33 do 14:33 widać sterówkę w kilku ujęciach. Widać, że ściany i część wyposażenia są jasne, czyli zapewne już jasnozielone, a inne w różnych ciemniejszych odcieniach, co mniej więcej odpowiada temu co podlinkował Karas. Szczęśliwie w czerwcu 1943 na Emmonsie przez chwilę znajdowali się głównodowodzący US Navy w Europie i pierwszy lord Admiralicji, a za nimi biegał fotograf Royal Navy https://www.iwm.org.uk/collections/search?query=USS%20Emmons

Żeby post nie był tak zupełnie "nieproduktywny", poniżej kilka zdjęć dolnej kondygnacji nadbudówki dziobowej, której szkielet zacząłem już na etapie szkieletu kadłuba, aby załatwić go przy jednych odciskach od wycinania 2 mm tektury ;-), więc jak tylko dało się ją dopasować do pokładu dziobowego, zrobiłem ciężko opancerzony 2 mm tekturą szkielet dolnej kondygnacji:

Oryginalny pokład z wycinanki musiałem przerobić, aby dopasować do interesującego mnie okresu. Wycinanka pokazuje układ uzbrojenia z 1942/43 r., kiedy na dziobie znajdowały się tylko 2 Oerlikony, ja robię stan na połowę 1944. Wtedy stanowiska Oelikonów były bardziej wysunięte na zewnątrz, aby zrobić miejsce na trzecie stanowisko znajdujące się na podwyższeniu. Dopiero będę je robił. Pozostałe zmiany, to drobne korekty kształtu, podwyższenie ścian nadbudówki powyżej jej pokładu oraz wykonanie konstrukcji pod podestami, której w ogóle nie było w wycinance.

Tu już po wstępnym malowaniu. Niestety mój Humbrol 128, który oryginalnie był szary, po ledwie 18 latach od zakupu zzieleniał... badziew :-D. Wkleiłem też klapy w iluminatory. Z tego co widzę na zdjęciach, to regułą było w tym okresie, że jak tylko iluminatory nie były otwarte, to były zablindowane.


--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
11-09-20 22:22  Odp: [R] USS Emmons DD-457 1:100 na podstawie YG-Model 93
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Witam ponownie. To może znowu kadłub?.
Przed szpachlowaniem kadłub prysnąłem podkładową w sprayu (zakupiłem w markecie), przeszlifowałem, a następnie nałożyłem szpachlę z włóknem szklanym z utwardzaczem (mała puszka firmy Dragon). Po przeszlifowaniu wyglądało to tak:
...po pomalowniu tak

Po kilku warstwach, szlifowaniach i kolejnym pryśnięciu farbą podkładową



"Szału nie było", zakupiłem więc kolejną małą puszkę szpachlówki z utwardzaczem, tym razem wykończeniową. Nałożyłem jedną warstwę, a potem przykleiłem pokład z wycinanki oraz nadburcia. Poszpachlowałem krawędzie pokładu i nadburcia oraz ponownie użyłem podkładowej w sprayu. Efekt może nie idealny, ale pozwalający iść dalej, czyli np. rozrysować blachy kadłuba. Jako tako...




No i w ten sposób relacja dot. kadłuba dogoniła teraźniejszości :-)

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024