Seahorse
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 17 Galerie - 2
|
@Windus@ Oczywiście, że przy 7 Prowincjach znowu coś podłubię, ale będzie to jeszcze trwało, że ho, ho (i jeszcze jedno "ho").
Witajcie,
Olinowanie stałe prawie gotowe - prawie, bo obie stengi (masztu i bukszprytu) dołożę później. Po przyjrzeniu się całemu olinowaniu (i oczywiście skonsultowaniu się z p. Krzysztofem Gerlachem) wyszło na to, że żagiel gaflowy i kliwer można powiesić przed mocowaniem steng, co oczywiście jest ogólnie łatwiejsze. Dodatkowo zmienię przebieg jednego sztagu w stosunku do tego co proponuje p. Feldman w swojej książce i firma Model Shipways, a to dlatego, że bomstenga była drzewcem ruchomym i łączenie sztagiem stengi masztu ze ruchomą stengą bukszprytu było bardzo kłopotliwym i rzadkim rozwiązaniem. Dodatkowo proponowane jest tu użycie ślizgacza i naciąganie sztagu przy jego pomocy. Taki sztag nie stabilizował stengi masztu a jedynie utrzymywał górny lik bomkliwra, by ten nie uginał się na wietrze. Zaletą oczywiście była bardzo szybka obsługa bomkliwra, ale ogólnie było drożej i potrzeba było więcej lin do obsługi. Tak więc górny sztag będzie łączył stengę masztu z nokiem bukszprytu a bomkliwer będzie powieszony bez sztagu. (napisałem tyle na temat elementu, którego jeszcze nie ma na zdjęciach - cóż, w następnej aktualizacji nie będę musiał już o tym pisać:-)
Ta swoboda w podejściu do olinowania ma swoje źródło w fakcie, że jednomasztowe slupy były jednostkami cywilnymi i trafiając do służby "we wojsku" nie podlegały ścisłym rygorom i standaryzacji. Zresztą i na jednostkach wojennych przestrzeganie norm też nie było natychmiastowe i kategoryczne.
Z przodu kolumny masztu równolegle do niej biegnie lina, nazwy której w języku polskim nie znam ("spreader yard horse"), a wymyślono ją, by ewentualne opuszczanie drzewc (gafla i rei rozpierającej) nie kolidowało ze sobą. Więźba rei nie obejmowała masztu, a jedynie właśnie tę linę. Zrobiłem błąd, bo pętla obejmująca wzdłużnice jarzma marsa powinna być "osadzona" głębiej i obejmować stengę. Na zdjęciu stengi jeszcze nie ma, ale widać, że pętla jest zaczepiona z przodu otworu w jarzmie (powinna być w szparze pomiędzy kolumną i stengą).
Bloczki i jufersy wycięte laserem z przeszpanu - są ok.
Większość lin i nici potraktowałem woskiem pszczelim (niestety tylko większość i niektóre mają włoski). Ogólnie ten etap był wybitnie łatwy i obyło się bez siarczystych okrzyków zawierających w swej treści słowa powszechnie uznawane za obraźliwe bądź wulgarne.
Teraz będę wieszał dwa żagle i dodawał stengi.
Pozdrawiam
Tomek
--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC
|