FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 3Strony:  <-  1  2  3  -> 
24-08-20 10:17  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
=Kondzik= 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Te UNI Thready czymś farbujesz czy masz od razu w odpowiednich kolorach (jeśli tak to jakich :))? I grubość, potrafisz określić w bardziej przystępnych jednostkach, np metrycznych, średnicę tej linki (może jest jakiś rybak na sali :))?

 
24-08-20 11:46  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

I dobrze, że się dopytujesz, bo nakłamałem w poprzednich wpisach.
SPROSTOWANIE:
1. do olinowania talii lawet użyłem bardzo starej (znalezionej w śmietniku?:-) nici marki Ariadna. Nie mam pojęcia co to jest za nić, cieniutka, bardzo równa bez włosków - "kiedyś to było a teraz to nie ma". Ma 0,15 mm.

2. Nici UNI-thread używam tylko do robienia wszelakich oplotów, szczególnie tej grubszej, która składa się z wielu włókien. Włókna te przy oplotach rozpłaszczają się, więc samo wiązanie nie wychodzi tak grube jak przy zwartej nici. Tych najcieńszych UNI-thread w zasadzie nie używam - miałem nadzieję, że czarne będą dobre na wyblinki, ale są za cienkie (elektroniczna suwmiarka pokazuje 0,07mm) Można je kupić w różnych kolorach a wydaje mi się, że służą do robienia much(?) Kto się zna, proszę niech wyjaśni.

3. Głównie używam nici Gogginger (już od dawna nie produkowanych) - "kiedyś to było, a teraz już nie ma".


Pozdrawiam

PS. Zbliżam się do decyzji o produkcji linek do modeli żaglowców, ale jeszcze nie dziś:-)

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
25-08-20 15:40  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Windus 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 1

Ładne te Twoje modele. Oglądam sobie po cichu każdą relacje.
Po tym modelu wracasz do "7 prowincji"?

--
Skończone:
Bell AH-1F "Cobra", PZL W3-W "Sokół", Pantera, Sopwith F.1 Camel, Hawker Hurricane Mk.IIB, Messerschmitt Me 109 F-4, F-104G Starfighter, Mirage F1CT
W toku:
IJN Oyodo

 
01-09-20 12:12  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

@Windus@ Oczywiście, że przy 7 Prowincjach znowu coś podłubię, ale będzie to jeszcze trwało, że ho, ho (i jeszcze jedno "ho").

Witajcie,
Olinowanie stałe prawie gotowe - prawie, bo obie stengi (masztu i bukszprytu) dołożę później. Po przyjrzeniu się całemu olinowaniu (i oczywiście skonsultowaniu się z p. Krzysztofem Gerlachem) wyszło na to, że żagiel gaflowy i kliwer można powiesić przed mocowaniem steng, co oczywiście jest ogólnie łatwiejsze. Dodatkowo zmienię przebieg jednego sztagu w stosunku do tego co proponuje p. Feldman w swojej książce i firma Model Shipways, a to dlatego, że bomstenga była drzewcem ruchomym i łączenie sztagiem stengi masztu ze ruchomą stengą bukszprytu było bardzo kłopotliwym i rzadkim rozwiązaniem. Dodatkowo proponowane jest tu użycie ślizgacza i naciąganie sztagu przy jego pomocy. Taki sztag nie stabilizował stengi masztu a jedynie utrzymywał górny lik bomkliwra, by ten nie uginał się na wietrze. Zaletą oczywiście była bardzo szybka obsługa bomkliwra, ale ogólnie było drożej i potrzeba było więcej lin do obsługi. Tak więc górny sztag będzie łączył stengę masztu z nokiem bukszprytu a bomkliwer będzie powieszony bez sztagu. (napisałem tyle na temat elementu, którego jeszcze nie ma na zdjęciach - cóż, w następnej aktualizacji nie będę musiał już o tym pisać:-)
Ta swoboda w podejściu do olinowania ma swoje źródło w fakcie, że jednomasztowe slupy były jednostkami cywilnymi i trafiając do służby "we wojsku" nie podlegały ścisłym rygorom i standaryzacji. Zresztą i na jednostkach wojennych przestrzeganie norm też nie było natychmiastowe i kategoryczne.



Z przodu kolumny masztu równolegle do niej biegnie lina, nazwy której w języku polskim nie znam ("spreader yard horse"), a wymyślono ją, by ewentualne opuszczanie drzewc (gafla i rei rozpierającej) nie kolidowało ze sobą. Więźba rei nie obejmowała masztu, a jedynie właśnie tę linę. Zrobiłem błąd, bo pętla obejmująca wzdłużnice jarzma marsa powinna być "osadzona" głębiej i obejmować stengę. Na zdjęciu stengi jeszcze nie ma, ale widać, że pętla jest zaczepiona z przodu otworu w jarzmie (powinna być w szparze pomiędzy kolumną i stengą).


Bloczki i jufersy wycięte laserem z przeszpanu - są ok.


Większość lin i nici potraktowałem woskiem pszczelim (niestety tylko większość i niektóre mają włoski). Ogólnie ten etap był wybitnie łatwy i obyło się bez siarczystych okrzyków zawierających w swej treści słowa powszechnie uznawane za obraźliwe bądź wulgarne.




Teraz będę wieszał dwa żagle i dodawał stengi.

Pozdrawiam
Tomek

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
14-09-20 21:30  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

Witajcie,

Ponieważ AVS już skończony i nawet "zawalczył" na konkursie w Jaworznie, więc czas dokończyć relację. Zrobiłem tak, jak planowałem, czyli powiesiłem dwa żagle w oparciu jedynie o kolumnę masztu i bukszpryt, a potem dopiero dołożyłem stengi i dodałem pozostałe dwa żagle.


Co sknociłem? Kilka linek powinno być jaśniejszych, ale tak lubię tę ciemno brązową, że dałem ją w kilku miejscach niepotrzebnie - nie jest ona czarna, ale jednak za ciemna.


Trudne było odpowiednie wyregulowanie naprężenia poszczególnych lin, bo przy konstrukcji opartej o jeden maszt, tak "delikatny", w zasadzie każda linka ma znaczenie i naciągnięcie na przykład którejś z tyłu powoduje zmiany w części dziobowej. Dodatkowo reja rozpierająca (ta dolna) ma brasy przednie i tylne, więc chcąc ją obrócić trzeba jednocześnie zmieniać naprężenia wszystkich czterech o czym na początku zapomniałem i gotów byłem urwać wszystko (bo powinna się obrócić a się nie obraca @%!!&%!$!!).


Plus tego modelu to wygodny dostęp do kołkownic i knag. Bez szczególnych zabiegów wszytko się łatwo mocowało. Jedyne trudniejsze miejsce to dwie pary knag wewnątrz na burcie na śródokręciu.


I ostatecznie zdecydowałem, że będzie to jednostka właśnie zdobyta przez zbuntowane stany w pierwszym okresie Wojny o Niepodległość z datą ok. 1776. Dlatego bandery są jakie są. Przy okazji naczytałem się na temat słynnej flagi "Don't Tread On Me" z grzechotnikiem i First Navy Jack. Ta druga mimo, że najczęściej pokazywana własnie z grzechotnikiem i napisem "Don't tread on me", najprawdopodobniej była jednak bez tego miłego zwierzątka:-)))




Pozdrawiam
Tomek

PS. Uprzedzając pytania o ewentualne wydanie modelu i termin z zadowoleniem informuję, że we wrześniu (tego roku:-)

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
15-09-20 09:57  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Guciu 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 78


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8
 

Estetyka wykonania powala, szczere gratulacje. Drukowałeś na laserze? Bo w tekście nie wychwyciłem, a jakoś tak ewidentnie materiał, mimo gabarytów, wytrzymał obróbkę. Niby żagli niewiele, ale za to koncentracja olinowania w jednym miejscu niejednego modelarskiego wilka morskiego zatrzyma w rozkminach na dłuższą chwilę :)
Wracasz na siedem prowincyj, czy jakaś inna Batavia się szykuje?

pozdrawiam

--
Skończone: Sao Gabriel, Duyfken, HMS Alert, Carro Veloce C.V. 35, Ursus wz.29, PaK 43/41, Cristobal Colon, Voisin LA III, P-39 Q Airacobra, TKS, Kanone 18, Revenge


"Głupota ma pewien urok, ignorancja nie. " -Frank Zappa

 
15-09-20 10:35  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

Co ja będę znowu pisał... Nic nie napiszę.
Ale zapytam o nici. Opalasz je, woskujesz, czy one są same z siebie takie fajne bez włosków?

--
54323031

 
15-09-20 11:06  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
=Kondzik= 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

No bardzo zgrabna jednostka, trzeba będzie nabyć.

@Petrov
Co do nici patrz parę postów wyżej, Tomek odpowiadał na moje pytanie w tej kwestii.

 
15-09-20 11:29  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

No tak tak, są firmy podane, nic o woskowaniu/opalaniu nie ma...

--
54323031

 
15-09-20 11:34  Odp: [R] Armed Virginia Sloop 1768 (1:100, od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 17
Galerie - 2
 

Dziękuję Koledzy za słowa otuchy.

Guciu,
Drukuję na atramentówce Brother DCP-T300 (tusze wlewa się z buteleczek, jedyna opcja w temacie ekonomii) Wydrukowane arkusze kaponuję.
Olinowanie jest zaskakująco łatwe: to zagęszczenie przy kołkownicy przymasztowej nie sprawia żadnego problemu, bo jet bardzo wygodny dostęp. Gdyby dołożyć dolny dodatkowy żagiel prostokątny podwieszany do rei rozpierającej i kilka wytyków, na pewno byłoby trudniej - jak we Fly'u.
Do 7P wracam, a w kwestii Batavii też coś się może pojawi, ale nie spod mojej kreski, więc jeszcze jest to niewiadoma.

Petrov
Mam różne nici, jedne woskuję, inne nie. Nie opalam. Właśnie ta ciemnobrązowa, której dałem "za dużo" jest bez włosków. Generalnie wszystkie do olinowania ruchomego woskuję, bo są wtedy miękkie, plastyczne i każdy zwis można bardzo łatwo ułożyć. Po nawoskowaniu przypomina... mhmm... wałeczek plasteliny, który można ułożyć w dowolny sposób. Oczywiście "słoneczka" bez kleju się nie zrobi, ale na przykład te zwoje liny kotwicznej robiłem "z ręki" i zajęło to nie więcej niż 60 sekund:-)

Pozdrawiam
Tomek

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 3Strony:  <-  1  2  3  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024