FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
02-06-20 21:58  [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Na początek trochę cukru dla mistrzów w sztuce, których relacje czytałem przez kilka miesięcy na tym forum, zanim postanowiłem wziąć się za swój pierwszy model. Wielki szacun za waszą pracę, cierpliwość i umiejętności. Jakość oraz wykonanie modeli, które stworzyliście i pokazaliście na tym forum stanowią cel mojej nauki jako modelarza.

A teraz do rzeczy…

Jest to mój pierwszy model jaki sklejam w życiu i tak naprawdę mogłem go sklejać w zaciszu swojego mieszkania, zachowując wszystko dla siebie (i prawdopodobnie niewiele się przy tym ucząc). Natomiast bardzo szybko doszedłem do wniosku, że bez pomocy i doświadczenia osób z zewnątrz nie nauczę się niczego co pomoże mi, stać się przynajmniej „dobrym” modelarzem.

Relację, którą chcę z wami prowadzić traktuję jako swego rodzaju lekcję, gdzie ja „referuję” model, a doświadczeni modelarze korygują moje potknięcia poprzez opis błędów i sposób poprawnego wykonania na przyszłość. Z góry dziękuję za poświęcony czas oraz uwagi i sugestie.

Na matę trafia więc świetnie wszystkim znany Bell AH-1F "Tzefa" z wydawnictwa Kartonowa Kolekcja.

Sklejam go już od 4 tygodni spędzając nad nim każdą wolną chwilę i sprawia mi to ogromną satysfakcję (mimo czasami głupich błędów i wpadek). Model postanowiłem sklejać, zmieniając tylko kilka elementów (ciężko to nazwać waloryzacją); raz bo jeszcze tego nie potrafię, a dwa, chciałem sprawdzić na jakim poziomie są moje umiejętności klejenia (o ile w ogóle jakieś są) zanim będę się brał za prawidłowe wzbogacanie modelu, jak robią to zaawansowani modelarze. Większość modelu klejona będzie klejem BCG, ewentualnie elementy składane i klejone obustronnie wikolem lub butaprenem, a elementy na styk CA.

Budowę zacząłem od kabiny. Wszystko pasowało do siebie idealnie bez specjalnego szlifowania i dopasowywania na siłę. Farby na retusz dobierałem metodą prób i błędów mieszając farby akrylowe na zrobionej przez siebie mokrej palecie podpatrzonej w Internecie. Efekt widoczny poniżej. Dodalem też kilka kolorów imitujących różne przełączniki, gdyż kokpit wydawał mi się "płaski" i nijaki.



Następnie nadszedł czas na oklejenie przedniej części kadłuba poszyciem (kilka elementów wyposażenia w tym fotele wstępnie przygotowałem wcześniej, aby dokleić je dopiero przed samym ukończeniem modelu). I tutaj pierwsze schody. O ile znalazłem masę materiałów na temat kształtowania rurek, walców, poszyć okrągłych, za nic na świecie nie mogłem znaleźć porad jak uformować taki kształt poszycia jak kadłub helikoptera.

W związku z tym, najlepiej jak potrafiłem starałem się wymierzyć i wygiąć poszycie w odpowiednim miejscu przy użyciu metalowych prętów o różnej średnicy. Efekt był nawet ok więc udało się poszycie spasować i dokleić. Jeśli ktoś z was może podzielić się radą lub odesłać do artykułu na temat kształtowania takich elementów będę bardzo wdzięczny. Jak na mój laicki gust nie wyszło najgorzej.



Dalej nadszedł czas na ostatni segment, przedniej części kadłuba. Spodziewałem się, że będzie to nie do sklejenia na pierwszy raz, natomiast klejąc powoli i mierząc po dziesięć razy udało się to nadzwyczaj dokładnie okleić i połączyć z resztą kadłuba. I tutaj przez swoją nieuwagę i koślawe łapy, zahaczyłem dłonią o przód i powstało widoczne na zdjęciu załamanie papieru. Na żywo nie widać tego aż tak bardzo, natomiast świadomość, że tego typu skaza się tam pojawiła męczy mnie strasznie.

I tutaj kolejny błąd, aczkolwiek niewielki. Zapomniałem okleić wręgę przednią tłem pod tablicę przyrządów. No cóż, dokleję przy uzupełnianiu kabiny, lekko podcinając tę część żeby się zmieściła.




Tyle na teraz :)

--

 
03-06-20 07:07  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dzięki, słuszna uwaga :) Postaram się poprawić na przyszłość.

 
03-06-20 19:42  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dziękuje Panowie za miłe słowa i wyrozumiałość. Bliżej weekendu postaram się dorzucić notkę z postępu prac.

--

 
09-06-20 21:21  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam serdecznie,

Przy Wtorku, modelarskich przygód ciąg dalszy.

Tym razem środkowa część kadłuba. I tutaj, podobnie jak w pierwszym poście, natrafiłem na problem z kształtowaniem segmentów. Jak wspomniałem wyżej, nadal szukam efektywnego sposobu na kształtowanie poszycia kadłuba śmigłowca w literę „U” z zaokrąglonymi rogami. Robię to aktualnie na oko, co nie zawsze wychodzi tak, jakbym sobie tego życzył.

Przy okazji środkowych segmentów wyszedł też mój pierwszy duży błąd, a mianowicie wykonałem podposzycie praktycznie na 95% powierzchni całych elementów, zostawiając tylko wąskie przestrzenie na wklejenie wręg. Skutek był taki, iż nie dość, że poszycie ciężko się formowało, to jeszcze po sklejeniu wyobliło się w górnej oraz dolnej części (aczkolwiek może to być efekt za dużej ilości kleju; tak mi się wydaje). Lekcja zrozumiana, już więcej się nie powtórzy.

Efekt widać na poniższym zdjęciu (mam nadzieję)



Szczęściem świeżaka, wyoblone fragmenty będą zasłonięte przez obudowę wirnika, a pod spód modelu dla własnego zdrowia psychicznego zaglądać często nie będę 😉

Żeby uplastycznić trochę model, postanowiłem wyciąć nadrukowaną kratkę z obu stron przy wydechu i zamienić ją na kartonowy odpowiednik.



Na koniec obudowa wirnika.



I całość sklejona razem.





Tyle ode mnie na teraz. Miłego wieczoru wszystkim !

--

 
19-06-20 20:53  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam w kolejnym tygodniu pracy nad modelem.

Tym razem udało mi się wykonać wloty powietrza, płaty boczne oraz pylony pod uzbrojenie.

Nie ukrywam, że pylony były najtrudniejszą częścią do sklejenie i nie udało się tego zrobić w estetyczny sposób. Może za szybko chciałem to skleić, może brak mi jeszcze umiejętności. Na przyszłość spróbuję pokombinować ze sklejaniem podobnych części aby efekt był lepszy.

Co do wlotów powietrza to pojawił się mały problem. Nie wiem czy to błąd w druku i zbyt duża krzywizna w miejscu łączenia, czy też jakiś mój błąd, ale jak zobaczycie na zdjęciu poniżej, po sklejeniu wlotu z dwóch elementów, poszycie nie "dopięło" się na górze. Widać to po elemencie na drugim planie. Ten sam problem pojawił się na obu częściach.



Klejenie płatów poszło bardzo sprawnie i przyjemnie więc nie będę się rozpisywał.

Oto efekt pracy z tego tygodnia. Czasu mam ostatnio mało więc i postęp prac nieco zwolnił.





Pozdrawiam was serdecznie !

 
24-06-20 08:01  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

@ Plexus

Sprawa dość prosta z tym formowaniem. W wycinance jest arkusz z szablonami, na którym nadrukowany jest kształt płóz w skali 1:1 (obrazek poniżej).



Wręga, na której mocowane są płozy składa się z trzech elementów sklejonych ze sobą "frontami", tworząc swego rodzaju prowadnicę dla drutu.

Po sklejeniu wręgi, przykleiłem ją taśmą malarską na ten rysunek na obrazku, następnie z drutu wyciąłem dwa proste fragmenty i zalałem CA we wrędze. Gdy klej wysechł, dobrałem odpowiednią średnicę metalowego pręta, którego używam do kształtowania elementów i powoli naginałem drut, do momentu gdy będzie on odpowiadał szablonowi z obrazka.

Nie wiem czy opisałem to wystarczająco dokładnie :)

Miłego dnia !

 
28-06-20 22:14  Odp: [R] Pierwszy model świeżaka - BELL AH-1F "Tzefa" Kartonowa Kolekcja
WiatremCzesany 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam kolegów modelarzy,

Wpis krótki, bo i za bardzo nie ma czego relacjonować, gdyż wszystko kleiło się sprawnie i pasowało do siebie jak klocki Lego 😊
Po środkowej części kadłuba nadszedł czas na belkę ogonową, statecznik pionowy, wylot spalin oraz śmigło tylne. I tutaj pojawia się pierwszy plus prowadzenia relacji na forach, a mianowicie jedna z dobrych dusz na podobnym forum, podzieliła się ze mną sposobem na kształtowej poszycia w kształcie litery „U” (Rozwiązuje to mój pierwszy duży problem, o którym pisałem na początku tej relacji). Zgodnie z uzyskaną poradą ukształtowałem poszycie belki ogonowej. Moim skromnym zdaniem „not bad”.





To, co mi najbardziej przeszkadza na tym etapie klejenia, to spartolone dokumentnie przeze mnie osłony wokół śmigła. Za Chiny ludowe nie potrafię jeszcze wyoblać elementów na BCG oraz sklejać „listków”; mało krew mnie nie zalała :P No ale poćwiczę, pogrzebię w necie i może dojdę do wprawy.

Po sklejeniu wszystkiego razem model prezentuje się bardzo okazale. Malowanie oraz bryła śmigłowca bardzo przypadły mi do gustu.









Do następnego 😊 !

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024