Rzeznik
Na Forum: Relacje w toku - 3 Galerie - 8
|
Moje serce niezmiernie się raduje widząc taki wysyp komentarzy i to jeszcze tak pozytywnych. Zapraszam, zapraszam, starczy miejsca dla każego.
@Foka: Nie wracam pieniędzy za onkologa :) Co zostanie? Wspomnienie :)
@Piotreq: Cieszę się, że się podoba, będzie mi miło jak czasem tu zaglądniesz. Ja znów lubię anteny ze strun gitarowych (stalowych oczywiście) bo swoimi właściwościami całkiem fajnie udają pierwowzory. Ale czy taki włos nie złamie się przy ekstremalnym zagięciu?
@GTiStyle: Czeeść! Dziękuję. To jest przepis ukradziony koledze o nicku Borowy (wikol +farba plakatowa). Chodzi Ci o wieżę? Nie zapadnie się bo wieża jest wzięta ze starego modelu prezentowanego w pierwszym poście i już wtedy dostała wypełnienia z pianki montażowej i skorupę z sody oczyszczonej mieszanej z wikolem.
=================================================================================================================
Dzień dobry,
Trochę się zdenerwowałem że muszę odklejać te osłony z dna wanny, bo odkleić to raz ale muszę jakoś wyprowadzić ślady po przyklejeniu tychże. W ramach odstresowania porobiłem coś innego.
Wahacze:
Klejone warstwowo, następnie glutowane i szlifowane (strasznie długo mi z tym zeszło.). Wiem, że mają dość uproszczoną formę, ale pozwoliłem sobie na to z racji tego, że gdy czołg stanie na kołach to widoczny będzie tylko mały ich fragment.
A tutaj elementy płyty silnika. Postanowiłem wykonać je jako osobne elementy, a nie jak to było w wycinance MM. Nie umiem rozrysować pudełek, które mają zaokrąglone krawędzie i narożniki, więc posunąłem się do dość prymitywnej metody. Skleiłem kanciastą wersję detalu, a następnie od spody wypełniłem go tekturą oraz szpachlą samochodową.
Tak wygląda wstępnie uformowany element:
A tu widok do spodu:
I ostatecznie (próba koloru bazowego - Pactra A112)
Podobna historia w przypadku bocznych paneli:
A tutaj proces powstania górnych kratek wentylacujnych:
Pozdrawiam serdecznie!
--
Post zmieniony (24-08-20 07:29)
|