FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
13-11-20 20:37  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Chciałbym robić takie "babole" w tej skali jakie Ty robisz :)

--
Siwy

 
13-11-20 23:14  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Dzięki panowie.
Waldek, jazda już się zaczęła, bo zabrałem się za szalupę, a szalup sklejać nie lubię i nie umiem.
Petrov, bloczki były częścią detali laserowych. Ich zewnętrznych płaszczyzn nie malowałem, ale wyciąłem oryginalne elementy z wycinanki, i po rozwarstwieniu praktycznie do grubości druku, nakleiłem. Wyglądają jak z wycinanki, ale pod spodem laserek :)

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
13-11-20 23:50  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

A Ty leniuchu!!! 😁

--
54323031

 
27-11-20 13:19  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Dziś szalupa :)

Szalup sklejać nie umiem, więc zabrałem się do niej jak pies do jeża, czyli ostrożnie. I na początek skleiłem wiosła:



Łatwizna, ale potem trzeba było skleić "w powietrzu taki element:



Zawsze jak kleję takie elementy, to mam obawę czy to będzie potem pasowało do detali wnętrza, albo do elementu zamykającego naburcie szalupy od góry. Po sklejeniu wyszło tak:



Zacząłem dodawać poszczególne elementy wyposażenia i o dziwo jakoś się to poskładało do tzw. kupy. Jedynie na dziobie nie wyszło idealnie.
Elementy są dobrze zaprojektowane. Przy klejeniu trzeba pamiętać aby el. 50d wkleić dopiero po 50e i 50f, ale to widać gołym okiem. Po dodaniu szablonów z drutu i wioseł wyszło tak:



Szalupa jak szalupa, szału nie ma, ale przynajmniej łatwa w przechowywaniu :D



Teraz przechodzimy na dziób...

"Jako łódź pomocniczą umyśliłem wziąć przednią część znalezionej na brzegu rozbitej szalupy, którą rozpiłowałem na połowę. Taką pół szalupę mogłem łatwo podnosić i opuszczać na wodę za pomocą fału, przymocowanego do kółka na dziobie łódki. Prawdziwa szalupa byłaby za ciężka i niewygodna do manewrowania dla jednego człowieka. Poza tem na pokładzie nie było miejsca więcej, niż na pół szalupy, uważałem zaś ostatecznie, że lepiej jest mieć pół łodzi, niż nie mieć jej wcale. W dodatku mogła mi służyć jako balia, lub wanna do kąpieli. I rzeczywiście, co do pierwszego zastosowania zawojowała sobie taką reputację, że praczka moja w Samoa nie chciała używać niczego innego do prania. Od razu spostrzegła, że był to nowy wynalazek, który pobił na głowę wszystkie wymysły jankesów dostarczone na wyspę za pośrednictwem misjonarzy i tem tylko chciała się posługiwać."
- J. Slocum, Żeglując samotnie naokoło świata, s.13

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
27-11-20 19:25  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Tak mi coś nie pasowało w kształcie tej szalupy.... Po przeczytaniu tekstu, wszystko się wyjaśniło:-)
Nie wiem tylko, czy w prawdziwej ławka nie byłaby osadzona niżej. A może i nie?

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
23-12-20 23:09  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Witam przedświątecznie :)

A na dziobie trzeba było wkleić bukszpryt. Element trudny w uformowaniu, bo długi, wąski, zwężający się i na dodatek z jednej strony zakończony profilem okrągłym, a z drugiej prostokątnym. Żeby ułatwić sobie sprawę wytoczyłem i wkleiłem drewniane wypełnienie w część, która miała być okrągła i dodatkowe wzmocnienia ścianek w część prostokątną:



Jakoś się to poskładało, choć szew nieco skręcił przy końcówce. Bez wzmocnień nie dał bym rady - wielki szacun dla pancerniaków, którzy sklejają lufy bez wypełnień. Sam element ok, ścianka zamykająca w kształcie prostokąta zbyt mała, ale to łatwo dorobić z zapasu koloru:



Teraz trzeba to było zamontować i tutaj wielka UWAGA do osób chcących sklejać ten model. Bukszpryt należy wsunąć w otwór w dziobowym nadburciu od strony pokładu. Aby się to udało NIE WOLNO wcześniej przykleić nadbudówki dziobowej i windy kotwicznej, gdyż uniemożliwią ten manewr. Osoby sklejające wg numeracji mogą popełnić błąd, bo nadbudówka ma nr części 31, winda 33, a bukszpryt dopiero 41. Wsunięcie bukszprytu na miejsce od zewnątrz jest niemożliwe, gdyż jego tylna część jest tak szeroka, że zdemoluje nadburcie dziobowe. Otwór na bukszpryt i tak był za mały i powiększałem go iglakiem. PO zamontowaniu bukszprytu przykleiłem windę kotwiczną (braszpil):



Mamy windę, mamy kotwicę, to czas wybrać łańcuch. Mam dwa typy i jestem w rozterce:



Mam dwa pytania do doświadczonych kolegów:
- który waszym zdaniem lepiej pasuje?
- jak (czym?) pomalować, poczernić łańcuch, żeby nie prześwitywał metal, ale żeby się nie posklejał od farby?

A tymczasem życzę Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku.
W nowym roku wrócimy z "hand granatami"! ;)


PS wybaczcie zdjęcia, ale robione wieczorem przy sztucznym świetle.

"Przed wyjściem w morze Spray odbył wycieczkę w obrębie portu Rio, mając na pokładzie kilku starych kapitanów, jako gości. Ponieważ postanowiłem zmienić ożaglowanie mego statku w oczekiwaniu burzliwej pogody przy brzegach Patagonii, przerobiłem go teraz na jol. Goście moi zrobili inspekcję całego sprzętu i każdy ofiarował coś od siebie, aby go uzupełnić. Kapitan Jones, który służył mi w Rio za tłumacza, przysłał kotwicę, drugi zaś – kapitan parostatku – ofiarował odpowiedniej długości łańcuch kotwiczny. Kotwica ta służyła mi podczas całej podróży, łańcuch zaś wytrzymał niejedną burzę przy brzegu zawietrznym, a wypuszczony za burtę w okolicach przylądka Horn zapobiegał zalaniu statku przez grzywacze, nabiegające na rufę."
- J. Slocum, Żeglując samotnie naokoło świata, s.58

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
23-12-20 23:43  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Bialy 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 32


 - 7

Może zrób tak jak ja w Quarto :-)
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=368392&t=368392&filtr=0&page=1

--

 
23-12-20 23:51  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Poczernianie łańcucha.
Ostatnio przerabiałem temat. Trochę przy Leudo i trochę przy innym bardziej drewnianym projekcie...

Użyłem oksydy na zimno. Ale...:

Miedziany i mosiężny łańcuszek (gotowce z Amati i Billing Boats) zaczerniły się wyśmienicie. Stalowy drut też.
Ale miedziany drut wypleciony z uzwojenia jakiegoś "elektryka", po opaleniu, już zaczernić się za bardzo nie chciał...
Debiutuję w tym temacie ;-)

Użyłbym nr 2.
Ale jestem tylko laikiem :)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
24-12-20 10:06  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Oksyda potrafi nie w pełni poczernić, a i niestety łatwo się ściera. Po niej można jeszcze prysnąć kolorem.

Ale czemu nie użyć od razu czarnego łańcuszka, ja tak zrobiłem w jednym ze swoich projektów i wyszło super. Kupiłem taki łańcuszek z metra w sklepie z akcesoriami do wyrobu biżuterii. Tu masz przykład:
https://onyks.eu/product-pol-50509-Lancuszek-822macz-1m.html?query_id=1

--
Siwy

 
22-01-21 16:30  Odp: [R] s/y SPRAY - jacht kapitana Slocuma - W.M.C. 04/2014, 1:50
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Dziękuję kolegom za cenne opinie. Po zasięgnięciu opinii na forach i FB zdecydowałem się na łańcuch nr 1, a że jest on akurat mosiężny, to zdecydowałem się oksydować. Do poczernienia wybrałem oksydę, którą polecił mi Piotrek Walo z Model Hobby (uwaga lokowanie produktu ;) )


Stosowanie proste, wylałem troszkę na plastikową nakrętkę, dodałem tyle samo wody, wrzuciłem łańcuch i poszedłem na obiad. Jak wróciłem był już czarny. :) Oksyda nie jest idealnie trwała i można ją zdrapać ostrą pęsetą. Pod lupą widać że czerń nie jest całkiem jednolita (może powinienem dłużej poczekać), ale w niczym mi to nie przeszkadza.
Łańcuch już na modelu. Pomiędzy podstawami windy kotwicznej zrobiłem otwór w pokładzie, żeby to miało sens. Z przekroju Spraya wynika że pod pokładem była komora łańcucha (chain locker).


Doszły jeszcze jufersy na burcie:


A także reling w formie fikuśnej balustrady. Nie wszystko chciało się ładnie spasować na rufie, ale jakoś wybrnąłem. Aha, autor zaprojektował oklejkę balustrady od góry i dołu jako jeden element. Ja podzieliłem to na odcinki. Za cienki jestem na takie wyzwania ;)


"Hand granaty" okazały się naglami.


Żeby zainstalować nagelbank potrzebny jest maszt. Wytoczyłem więc pierwsze drzewce, korzystając z dostępnego zestawu, który wraz z żaglami zakupiłem do modelu (patrz pierwszy post relacji). Są to pręty drewniane, które trzeba odpowiednio stoczyć i przyciąć, do żądanego kształtu. Mam mieszane uczucia co do ich jakości. Cienkie drzewce są krzywe i bardzo miękkie - łatwo ukręcić przy toczeniu na wiertarce. Dlatego np. bukszpryt toczyłem z innego materiału. Na razie mam tyle:


I tutaj mam kolejne pytanie do bardziej doświadczonych kolegów.
Jak/czym mam zrobić to wcięcie w gaflu (na obrazku u góry po lewej), żeby wyszło jak na szablonie?
Średnica drzewca to jedynie 2 mm, a trzeba zrobić szczelinę 0,4 mm wzdłuż drzewca na długość 12 mm. Wszystkie moje brzeszczoty wydają się za toporne do tego zadania.

"Zbliżało się lato i port w Sydney był zapełniony jachtami, znalazłem się od razu wśród przyjaciół. Dużo osób mnie odwiedzało, między innemi oficerowi okrętu j. Kr. M. Orlando i ich goście. Pewnego dnia przybył z wizytą podczas ulewnego deszczu kapitan okrętu P. Fisher, w towarzystwie młodych pań z miasta i swoich oficerów. Nigdy przedtem nie widziałem podobnej ulewy w Australii, lecz całe towarzystwo było w tak wesołym nastroju, że wszystko ich bawiło. Na nieszczęście, pewien młody człowiek, należący do innej grupy gości, również bawiących na pokładzie Spraya, pięknie ubrany w galowy mundur jednego z większych jacht-klubów, z wielką ilością pozłacanych guzików, szybko stąpając, aby ukryć się od deszczu wpadł do stojącej na pokładzie beczki z wodą i, będąc niskiego wzrostu, zanurzył się w niej z głową i omal nie udusił, nim zdołano go wyciągnąć. O ile pamiętam było to jedyne, podobne do nieszczęśliwego wypadku, zdarzenie na Sprayu podczas całej jego podróży.
W Sydney najwięcej są używane jachty typu sloop, bardzo szerokie i z żaglami o olbrzymiej powierzchni, to też wywrócenie się nie należy tam wcale do rzadkości, gdyż kierowane są z odwagą wikingów."

- J. Slocum, Żeglując samotnie naokoło świata, s.155

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024