FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
17-11-19 17:00  [R] Cień swastyki nad Europą. Dornier Do 17-Z1 Mały Modelarz
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

No to lecimy z koksem. Tym razem bez nagród będzie, aczkolwiek temat ciekawy i mało oklepany. Może na necie jest jedna lub dwie relacje. U nas - żadnej.

Uruchomili silniki i ociężałe cielska potoczyły się na pas startowy. Nic nie zapowiadało problemów, ani końcowej tragedii. Droga do celu przebiegała spokojnie...

Na lotnisku zawyły syreny. Alarm!!! Piloci do maszyn! Bandyci nad kanałem, cały dywizjon w powietrze! Poderwali się z foteli, murawy, baraków. Błyskawicznie i w ciszy. Każdy wyczekiwał, wszyscy w oporządzeniu, gotowi do natychmiastowej reakcji. Kiedy podbiegał do kokpitu swojego myśliwca, silnik już pracował. Mechanik udzielił mu ostatnich instrukcji, maszyna była cały czas w pogotowiu, naprawiana na szybko. W słuchawkach podano koordynaty i dywizjon, maszyna po maszynie potoczył się z hukiem do końca pasa i wyrwał w powietrze na wskazany sektor. Zaczęło się!

Bandyci godzina druga z dołu! Lecą bez eskorty. Brawo nasze Spitfiry! Dywizjon do ataku! - usłyszał w słuchawkach. W tym pierwszym locie nie poszło zbyt dobrze. Podleciał do jednego wrogiego samolotu i otworzył morderczy ogień. Był tak blisko, że strzępy wrogiej maszyny omal nie uszkodziły jego skrzydła. Nagle coś dużego oderwało się od smukłego cielska i pędziło w kierunku jego samolotu. Zmroziło go, to był człowiek! Uderzył w skrzydło jego samolotu a spadochron nieszczęśnika zaplątał się w jego lewy płat. Biedny drań - pomyślał. Ale nie było czasu na dalsze współczucia. Zamachał skrzydłami i to co uderzyło w jego samolot, zleciało w dół...
Podszedł do kolejnego celu i oniemiał! Oto ze stanowiska strzelca ogonowego, wyleciał na niego nie grad pocisków, ale płomień. Ktoś zainstalował najprawdziwszy miotacz płomieni! Uszkodzony myśliwiec wrócił na lotnisko. Cała owiewka obryzgana i opalona...

Szybciej, szybciej, uwijać się! Szef mechaników ze swoimi chłopakami błyskawicznie stawiali jego samolot do stanu używalności. Wyczyszczono, uzbrojono i dotankowano. Wyskoczył w powietrze jeszcze raz!

Nad Londynem zaczęły się kłopoty.
- Nie domaga lewy silnik! Odpadamy z formacji. Szlag, zrzućmy ten ładunek i spadajmy.
- Mamy pół minuty do reszty formacji, nie wiem czy wrócimy w jednym kawałku - powiedział nawigator
- Myśliwce na 4 z góry!!!
Maruderzy zawsze przyciągają uwagę. To norma. Tak jak najsłabsze okazy ze stada padają łupem drapieżników, tak oni stanowili wspaniały cel. Dodatkowo opelotka nie dawała im żyć. jak tylko myśliwce odpuszczały, zaczynało się piekło ostrzału plot.

I w tym miejscu ich losy się splotły. Podleciał do nich od tyłu i otworzył ogień, strzelał układając długie serie na ich kadłubie. Lewy silnik już płonął, ale maszyna ciągnęła dalej. Nagle po jego karku przebiegł lodowaty dreszcz. Rzut oka w dół. Jesteśmy nad ich celem , jak gnoja nie ściągnę, zrzuci ładunek na siedzibę króla! Przycelował i ściągnął spust - cisza... Niech się dzieje co chce, dodał gazu i uderzył we wrogi samolot.

Epilog

Obie maszyny spadły. Pilot myśliwca za swój heroiczny czyn został bohaterem. Pilot wrogiego samolotu następnego dnia, zakończyl swoje życie w wyniku poniesionych w ataku ran. Jego maszyna spadła na Dworzec Victoria . Jego model właśnie kleję. Pytanie brzmi - co kleję?

Jak zgadniecie, do jutra jak poprzednio z Gee Bee, zamienię to w dorosła relację.

--

Post zmieniony (17-11-19 19:54)

 
17-11-19 18:03  Odp: [Z] Zgaduj zgaducha co klei Mucha...
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Nie, to nie będzie Liberator

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 18:33  Odp: [Z] Zgaduj zgaducha co klei Mucha...
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

To nie jest Lancaster. Podpowiedź , dwa silniki.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 19:25  Odp: [Z] Zgaduj zgaducha co klei Mucha...
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Lelum Polelum zaczyna się wystrzeliwać. Dobry kierunek.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 19:28  Odp: [Z] Zgaduj zgaducha co klei Mucha...
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Baaaardzo blisko. Też należal do grupy tzw latających trumien.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 19:46  Odp: [Z] Zgaduj zgaducha co klei Mucha...
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Lelum Polelum wygrał!

Tak, jest to zlicytowany Dornier Do 17 z Małego Modelarza, który to wpadł mi w ręce na licytacji u Vansena! Już wtedy zapowiedziałem, że zacznę relację i miałem nadzieję, że ktoś również pójdzie w moje ślady. Pomiędzy Bogiem a prawdą, kleję go już od 06-10-2019 ku uciesze Vansena, LuZaK-a i mojego serdecznego przyjaciela Kamila. Czas jednak pokazać go na forum, bo już nieco skleiłem. Do jutra pokażę zdjęcia.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 21:12  [R] Cień swastyki nad Europą. Dornier Do 17-Z1 Mały Modelarz
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

A zatem zaczynamy, ze specjalną dedykacją dla kolegi Vansena!

Od razu powiem, że to najnowszy z dotychczasowych modeli z wydawnictwa MM, jaki kleiłem. Pierwsze co mnie zdziwiło, to poziom detalizacji. W latach '90 raczej nie spotykany. Podkleiłem to co powinno być podklejone i tu pierwsze zdziwienie. Połowa zawartości zeszytu bez mała...



Podkleić jedno, ale dokładnie to wyciąć, to drugie...





Dopiero po tym, uświadomiłem sobie, że w modelu nie ma żadnej podłogi, która to wszystko usztywni. Jedynie cztery elementy, usztywniające to od góry i dołu. Wszystko klejone w powietrzu. Zaczęło mi się robić słabo.



Mimo, że opracowanie nowe, to projekt przewidziany na dwie wręgi. Wszystko obłe, załamane. Obawiałem się o zachowanie symetrii. Z każdym wzięciem tego szkieletu do rąk, pięknie pracował i się odkształcał. Tu zrodziło się pytanie. Wyposażać, czy kleić poszycie. Wybrałem to drugie, gdyby okazało się, że wnętrze nie siądzie do poszycia. Drugie pytanie - butapren czy BCG. W pierwszym wypadku jest możliwość rozklejenia, ale ryzyko zabrudzenia. W drugim będzie czysto, ale ryzyko zniszczenia w przypadku błędu (brak możliwości rozklejenia) i ryzyko wystąpienia krowich żeber. Padło na opcję z BCG, ma być czysto...





Najpierw złapałem w punktach krańcowych, później doklejałem fragmentami. Dało efekt. Pierwsza oklejka, jest nieźle. Zachęcony poszedłem do przodu. A tu niespodzianka. Szklić teraz czy po uformowaniu? Spora część z Was będzie w szoku - po.





Doklejając fragmentami i powoli, udało się.





Na ostatnim zdjęciu nie są jeszcze wklejone usztywnienia na krawędzi kabiny załogi. To jeszcze będzie doklejane, jak siądzie ostatni fragment poszycia. Powiem tak, lekko nie jest.



Ciąg dalszy nastąpi.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
17-11-19 21:44  Odp: [R] Cień swastyki nad Europą. Dornier Do 17-Z1 Mały Modelarz
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Niestety, to ten drugi przypadek.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
18-11-19 19:56  Odp: [R] Cień swastyki nad Europą. Dornier Do 17-Z1 Mały Modelarz
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Pan Roman Staszałek

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
18-11-19 21:03  Odp: [R] Cień swastyki nad Europą. Dornier Do 17-Z1 Mały Modelarz
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Już mi się ręce spociły... Taka widownia że strach się teraz potknąć!

Mariusz, moja technika wycinania przez długi czas była taka jak Ty opisujesz. I jest ona oczywiście skuteczna! Dalej ją stosuję. Tu jednak zrobiłem wyjątek.

W przypadku wycinanki gdzie jest opcja klejenia na dwie wręgi, ważniejsze jest uzyskanie precyzji części zewnętrznej. Słabo tnę skalpelem, więc tu musiałem użyć nożyczek. Zwykłe duże, bez zębów aby można było korygować linię cięcia. Ciąłem pod lupą. Dopiero po takim wycięciu, i skorygowaniu kształtu papierem ściernym, skalpelem robiłem stronę wewnątrz. Najpierw, delikatnie nacinam i ściągam warstwa po warstwie, aż dochodzę do ostatniej i tnę na wylot. To daje mi możliwość korygowania kształtu bez użycia papieru ściernego. Ponieważ z założenia, chciałem użyć przy budowie BCG, nie nasączam wręg CA. Lepiej się wtedy klei.

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024