StuGu
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 13
Grupa: GEKO
|
No proszę:-) Taka nieprawdopodobnie rozciągnięta w czasie relacja, a dyskusja się nagle zrobiła, jakby w 3985 odcinku "Mody na sukces" zaszły jakieś nieoczekiwane okoliczności, które porwały widzów jak tornado 5 stopnia:-)
Demon - szerokość zęba zmieniła się i to diametralnie:-) Może w zakresie liczb bezwzględnych wartość 0,3-0,4 mm nie oszałamia, to jednak przy wielkości tych elementów jest to sporo. Wcześniejszą szerokość 1,6-1,7 mm zniwelowałem do 1,3 mm - to ponad 20% mniej :-)
Poza tym ważniejsze są tutaj proporcje, a te są zdecydowanie lepsze:-)
Cieszę się, że wspomagacie mnie naprawdę dobrymi pomysłami:-)
Szczególnie Demon mi dzisiaj zabił ćwieka, bo już nie raz drut cynowy ratował mój modelarski zad:-) Jeszcze przed wyjściem do pracy sprawdziłem jakby ten pomysł wyglądał w praktyce i... odpuściłem.
Chcąc zachować szerokość, musiałem użyć drut o średnicy ok. 0,8-1,0mm. Spłaszczyłem po obu stronach, co wyglądało obiecująco, ale po doklejeniu boków, zaczęły się piętrzyć problemy - i tak łatwo jak miało być - nie było. Przede wszystkim wnęka się zgubiła, szczególnie, że spłaszczając drut, rozszerzyłem go. Żeby zniwelować uskok wynikający z grubości papieru, musiałem podszlifować krawędzie, co była mega upierdliwe, a efekt był średni. Porównując tak zrobiony ząb z tym stricte kartonowym stwierdziłem, że gołym okiem praktycznie nie widać różnicy.
Wpadłem jeszcze na pomysł, by rozciąć cynę wzdłuż, ale na szczęście szybko walnąłem się łbem w szafkę i mi przeszło:P
Koniec końców powróciłem do mojej koncepcji, której poziom zaawansowania jest już spory:-)
Powycinałem sobie trochę drobnicy:-) Boczne ścianki (tylko połowę z nich, druga będzie wycinana po złożeniu zęba do kupy) wyciąłem wykorzystując aplikację szkła powiększającego (x10) na smartfonie, co dało świetne efekty:-) Paseczki były wycinane "zwyczajnie" i widać pewne niedoskonałości:-)
Przy tak małych elementach umożliwiło mi to doskonałą precyzję cięcia. Ustawiłem sobie telefon nad blatem i patrząc w ekran, manewrowałem nożykiem. Był co prawda też 10 razy większy, ale kontrola cięć była nieporównywalna.
Kolejny ruch to naklejanie pasków na niewyciętą drugą połowę bocznych ścianek.
Wykonuje to etapami, korzystając z rozcieńczonego wikolu i wspomnianej lupy:-)
Kilkanaście zębów trafiło do poczekalni przed ostatecznym montażem:)
Co ciekawe, bardzo mi się podoba ta robota:-) Wykorzystanie lupy i zabawa z trafianiem w linie daje mi dużo radochy. Musze zgłosić to jako terapię na trzęsące się łapska:-) Wpadłem też na kolejny pomysł dotyczący wyoblenia pasków, chociaż myślę, że rozwodniony klej zadziała tutaj należycie:-)
Zobaczymy co będzie dalej:-)
--
StuGu
Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F
Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy
|