FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 11Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
01-10-19 16:45  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Odpoczynkowy, bo klejenie to zajęcie, przy którym odpoczywam
Nie można tak było od razu? Też tak mam.
No to teraz mogę to cudo oglądać (prawie) bez kompleksów :-)))

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
01-10-19 20:19  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
kari   

pytanie do stachooo:
w wycinance na burcie widnieje G9+EF zaś w opisie na stronie "defence24" w tej konkretnej 110-tki G9+EE;
i tu pytanie, które oznzczenie jest prawidłowe dla Bf 110 G-4/R8 Werk Nr 20032?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 
01-10-19 20:46  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Foka! Bez dwóch zdań.

Genialne wykonanie

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
01-10-19 21:19  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Kari - twierdzę, że na defence24 jest literówka, nie znalazłem żadnego zdjęcia ani planszy G9+EE, wszystkie materiały wskazują na to, że numer boczny tego samolotu to G9+EF.

Mowa o maszynie, na której Schnaufer latał pod koniec 1944 roku. Samolot został zestrzelony 30/03/1945 z inną załogą na pokładzie:



W takim razie dwa głosy za foką, jeden za wydrą :-)

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
03-11-19 12:58  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Witam po przerwie. Dziś będzie o systemie Schräge Musik oraz o tym, że mimo iż udało mi się okleić kabinę poszyciem i połączyć wszystkie segmenty kadłuba to uzyskany efekt jest daleki od moich oczekiwań.

R, (Rüstsatz) w nazwie samolotu (Bf-110 G-4/R8) oznacza modyfikację w stosunku do wersji fabrycznej, pewną konfigurację uzbrojenia/wyposażenia samolotu. Rüstsatz 8 przewidywał wyposażenie samolotu w system Schräge Musik co oznacza w wolnym tłumaczeniu "ukośną/krzywą muzykę", oznacza to także nieczysty dźwięk. Swoją drogą było to określenie wykorzystywane przez hitlerowską propagandę w stosunku do muzyki jazzowej. System polegał na zamontowaniu w tylnej części kabiny dwóch działek 20 mm, które strzelały pod kątem do góry do przodu. Pilot po namierzeniu radarem bombowca podchodził do celu od dołu, na niższym o około 500 metrów pułapie i otwierał ogień, bez kierowania swojej maszyny ku górze, oraz narażania się na ogień z ogonowych wieżyczek strzeleckich. Dla większości brytyjskich bombowców brzuch był martwym punktem, pozbawionym możliwości obrony i zaobserwowania zbliżającego się wroga. System został pierwszy raz użyty bojowo w 1943 roku i szybko się okazało, że jest bardzo skuteczny. W krótkim czasie został wprowadzony na wyposażenie większości nocnych myśliwców, które zbierały śmiertelne żniwo. Sam Schnaufer, którego maszynę buduję, zestrzelił przy użyciu Schräge Musik 30 alianckich bombowców.

Schemat montażu Schräge Musik dla samolotu Bf-110 G-4 z podręcznika obsługi (Schusswaffenanlage Bedinungvorschrift-Wa, Rüstsatz 8, Schrägeeinbau 2 MG-FF/M, czerwiec 1944)




Przed zamknięciem kabiny należało umieścić w środku działka MG-FF, później byłoby to bardzo utrudnione, byłoby za ciasno. Działka są tak szczegółowo opracowane, że nie widziałem sensu w dodawaniu czegokolwiek więcej poza sprężynami oraz metalowymi lufami z firmy Model Master (1). Żeby zastosować toczone lufy musiałem nieco skrócić części 45 (3) (zwijki/lufy) oraz drut z szablonu AH (2). Innymi słowy, metalowe lufy zastąpiły fragment części 45 oraz częsci 45a (końcówki luf). Z części 45 musiałem także usunąć fragmenty, w których w oryginale znajdują się sprężyny (4). Usunąłem tyle, żeby zachować średnicę zwiniętej cz. 45 po nawinięciu na nią dodatkowego drutu. Sama sprężyna jest wykonana z drutu cynowego 0,2 mm. Całość została pomalowana mieszanką koloru ciemnoszarego oraz gunmetal. I to na tyle jeśli chodzi o modyfikacje, reszta to czysty standard. Nie chciałem malować części wykonanych z kartonu, wolałem raczej czyściutko je skleić, tylko z niezbędnym retuszem.

(Numery 1,2,3,4 w tekście - patrz pierwsze zdjęcie poniżej)



Oczywiście za chwile padnie pytanie "Po co tak się z tym pieścić skoro prawie nie będzie tego widać?". To proste, klejenie tych działek sprawiło mi naprawdę wiele przyjemności, a efekt końcowy dał mi dużą satysfakcję. Kolejne pytanie brzmi "Ile z tego będzie widoczne?". Odpowiedź jest prosta - im bliżej podłogi kabiny, tym będzie mniej idać. Najbardziej wyeksponowane będą oczywiście sterczące lufy. Poza tym zrobiłem sobie sporo zdjęć tych działek, na nich są najlepiej widoczne. Specjalnie z bardzo mocnym oświetleniem i na maksymalnym zbliżeniu. Gotowe działka wkleiłem na swoje miejsca w kabinie, podłączyłem przewody łączące je z EPD-FF. Bardzo pomocny okazał się zamieszczony w opracowaniu kształtownik, dzięki któremu można było ustawić działka pod odpowiednim kątem.











Oklejenie kabiny poszyciem było momentem, którego w tym modelu najbardziej się obawiałem. Długi na ponad 14 cm delikatny szkielet nafaszerowany drobnym wyposażeniem, nad którym pracowałem dwa miesiące, musiał zostać zamknięty dwiema warstwami poszycia. O ile poszycie wewnętrzne składa się z czterech elementów, to zewnętrzne jest jednym, długim na prawie 13 cm płatem kartonu. Poszycie wewnętrzne, po delikatnym oszlifowaniu szkieletu (z przodu nieco więcej szlifowałem) spasowało się niemal idealnie. Zauważyłem, że wewnątrz niektóre żeberka nie zgrały się z odpowiednimi liniami na burtach, mowa o przesunięciach rzędu 0,1 mm, dało się to łatwo skorygować. Z poszyciem zewnętrznym nie było już tak łatwo. Przymierzałem to wszystko kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt razy, na sucho oraz z taśmą malarską, wszystko wskazywało na to, że pójdzie gładko. Niestety, ta jedna ostatnia próba z klejem wypadła najgorzej. Zastosowałem butapren, ponieważ najlepiej nadaje się do dużych powierzchni. Ma jednak swoje wady, jeżeli już złapie, to nie puści i ponowna próba nie wchodzi w grę. W czasie, kiedy skupiłem się na spasowaniu poszycia w tylnej części nieświadomie straciłem kontrolę nad tym co działo się z przodu i spasowany wcześniej element lekko odjechał w dolnej części. To spowodowało powstanie na spodzie kadłuba szparek oraz to, że na łączeniu przebiegającym w osi kadłuba poszycie się ze sobą nie zgrało. Powstało przesunięcie o około 0,5-6 mm, to już dużo. W momencie, w którym się zorientowałem, było już za późno, żeby odklejać, pozostało mi ratować się innymi metodami. Wypełniłem miejsca, w których powstały szparki szpachlą i wyretuszowałem pod kolor kadłuba. Naturalną koleją rzeczy jest to, że ten błąd spowodował dalsze problemy, zaczęła się reakcja łańcuchowa. Dopasowanie zaprezentowanego już wcześniej nosa było przez to o wiele trudniejsze i omal nie skończyło się katastrofą. Sytuację ratuje fakt, że na górną przednią część kadłuba przed wiatrochronem trzeba nakleić element będący płytą pancerną chroniącą pilota. Ta część zasłania nieco moje niepowodzenie. Linie na spodzie kadłuba nie zgrały się jak należy i zgubiłem nieco geometrię. Dodatkowo w jednym miejscu przycisnąłem za mocno paluchem i poszycie się lekko zapadło. Podobnie wyoblenie na spodzie kadłuba perfekcyjnie zasłoniło rozjechane linie na spodzie. Wyretuszowane zaszpachlowane miejsca będą się rzucać w oczy lub nie, w zależności od oświetlenia. Na zdjęciach widać je oczywiście wyraźniej, ale to i tak marne pocieszenie. Niesmak i uczucie porażki pozostaje. Nie jest łatwo to przełknąć, ani przyznać się, że jak do tej pory niemal idealnie klejony model już idealny nie jest i nie będzie. Mimo to, robię go dalej, bo i tak mi się podoba.




























Na koniec dodam jeszcze, że budowa jest już na nieco dalszym poziomie - kończę powoli usterzenie, zabieram się za szkielety skrzydeł. Nie miałem ostatnio okazji zrobić zdjęć w dziennym świetle, stąd mała obsuwa w publikowaniu postępów.

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
03-11-19 15:11  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
greg   

Stachu, chciałbym umieć takie 'babole" robić.
Przecież na tych zbliżeniach ja nic nie widzę, wszystko jest mega !
Pozdrawiam serdecznie i skrycie obseruję dalsze postępy.

 
03-11-19 16:27  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Piękna robota!
I pomysleć, że to z kartonu...

Jest jeden feler, dotyczący zdjęcia kolorowej sylwetki oryginału ; jest tak duże, że na moim tablecie muszę powiększać tekst postów, bo jest automatycznie zmniejszany w odniesieniu do tego zdjęcia...

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
03-11-19 16:55  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 4
Galerie - 13


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 35


 - 4

No, niestety w wielu przypadkach jest tak, że kiedy po dziesiątkach przymiarek które potwierdzają prawidłowe położenie części w tym decydującym, bo ostatnim, etapie nastąpi przesunięcie o ułamek milimetra. Ten niecały milimetr rzutuje na estetykę kolejnych etapów modelu, i w tym przypadku następuje zwątpienie co dalej, czy zrobić manewr czy przywyknąć do obecności babola. Z jednej strony to dobrze że jakoś to potknięcie zamaskowałeś, z drugiej to co zastosowałeś to chyba stosowany przez wirtuozów kartonu rozszerzony retusz szpar. Maskowanie pół milimetra szpary to zdecydowanie działanie wykraczające poza pojęcie zwykłego retuszu, to retusz rozszerzony w najczystszej postaci w jednej ze swoich odmian.
Show must go on.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
03-11-19 18:04  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Ceva: "...w tym przypadku następuje zwątpienie co dalej, czy zrobić manewr czy przywyknąć do obecności babola."

Na manewr bym się nie zdecydował, szkoda by mi było włożonej w model pracy. Po prostu zacisnąłem zęby, odłożyłem kadłub na bok i zabrałem się za sekcję ogonową. Fakt, babola udało się nieco zamaskować, ale musiałem uciec się do desperackich metod. Parafrazując przysłowie, tonący rozszerzonego retuszu się chwyta.

Mariusz - A jednak to karton :) Próbowałem wstawić tę grafikę jako miniaturę, ale nie wychodzi. Mimo wpisania adresu url jak do miniatury, na forum wskakuje pełny rozmiar.

Greg - perfekcyjnie nie jest, ale dzięki, ciesze się, że się podoba!

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
03-11-19 19:44  Odp: [R] Model odpoczynkowy - Messerschmitt Bf-110 G-4/R8 (KA 1-2/19')
laszlik 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
 

Stachoo, wiem co czujesz. Sam nie raz takie przygody przeżywałem.
Niestety modele od Hala mają to do siebie, że nie wybaczają błędów i najlepiej byłoby mieć trzy ręce, żeby takie sytuacje ogarniać.
Mało kto, jeżeli ktokolwiek, jest w stanie skleić skleić cały model idealnie (nie mówię tu o malowanych w całości) tak, by wszystko się wszędzie zgrało.
Tak skomlikowane modele samolotów są wyjątkowo wymagające. Nie da się ich porównać do klejenia pancerki, czy okrętów.
Sztuką jest tu wytrenowanie umiejętności wychodzenia z opresji. Sam nie raz zaklejałem i retuszowałem szpary.
Działka natomiast wyszły Ci elegancko. Może tylko odnośnie retuszu metalowych luf, dodałbym do tej mieszanki nieco żółtego lub brązowego, by bardziej pasowała do koloru części z wycinanki.
Stasiek, co nas nie zabije, to nas wzmocni, więc głowa do góry i jedziesz dalej.
Pozdro!

--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 11Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024