laszlik
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 4
|
Dzięki.
Technick, tak naprawdę to nie do końca prawdę napisałem. Najpierw półmat kładłem dyszą 0,4,tak samo jak połysk. Ale po problemach jakie napotkałem z nierównomiernością lakierowanych powierzchni zdecydowałem się na zmianę dyszy. Dysza 0,2 daje strumień mniej intensywny i łatwiejszy w kontrolowaniu i stopniowaniu. Także ponowne lakierowanie jednego ze skrzydeł i jednego statecznika robiłem już tą mniejszą dyszą. Nie pamiętam już czy resztę też poprawiałem. Strasznie mnie to psychicznie wymęczyło i w ferworze walki myślałem tylko o tym, żeby wybrnąć.
Co do powierzchni stykających się pod dużym kątem, to tak jak piszesz, odkurz, czy tam frosting. Może nie do końca to właśnie, ale nie mogłem uzyskać takiej samej gładkości powierzchni na skrzydle jak na klapie. Jak na skrzydle było gładko, to klapa wychodziła chropowata, jak poprawiłem klapę, to chropowate robiło się skrzydło przy klapie. I tak w koło Macieju.
Dysza 0,2 właśnie pomogła mi ten problem rozwiązać i jakoś w końcu wybrnąłem. Generalnie najlepiej jest trzymać aerograf możliwie pod kątem jak najbliższym prostemu, przy lakierowaniu. A przy zamontowanych wychylonych klapach i podwoziu, jest to trudne.
Stricte frosting, to robił mi się na pylonie od zbiornika paliwa i samym zbiorniku na jego górnej powierzchni, kiedy walczyłem z lakierowaniem klap i skrzydeł przy kadłubie od spodu.
To chyba tyle, co mogę dodać.
--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/
|