FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 10 z 12Strony:  <=  <-  8  9  10  11  12  ->  => 
08-05-19 08:22  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
Jasiek 

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2
 

Świetnie to wygląda! Z tym malowaniem kół to dziwna sprawa, bo sklejam dużo plastików i maluje głównie farbami Tamiya i z moich doświadczeń wynika że słaba przyczepność występuje właśnie po rozcieńczeniu wodą. Tych farb nie powinno się rozcieńczać wodą, bo są na bazie alkoholu. Może rozcieńczalnik był pomylony, bo z tego co pamiętam to ma prawie takie same oznaczenie jak ten do farb olejnych.

--
Pozdrawiam!

 
08-05-19 09:13  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
Technick 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Tak jak Jasiek pisze rozcieńczalniki Tamiyi różnią się jedną literą i prawdopodobnie użyłeś wersji do farb olejnych X20 zamiast X20A. Na przyszłość możesz śmiało używać leveling thinnera od Gunze lub alkoholu izopropylowego. Całe szczęście ostateczny efekt jest świetny. Pięknie to wygląda

--
Kanał Youtube, Nakajima B5N2 "Kate", Ryan FR-1 Fireball, U-141 typ IID

 
08-05-19 10:05  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
laszlik 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
 

Dziękuję i miło mi że się podoba.
Niemniej jednak trochę szkoda że już przeprowadziliście śledztwo i wydaliście osąd oparty na domysłach.
Otóż niestety jesteście w błędzie. Jeszcze potrafię czytać, po angielsku również, i wiem czego używam. I był to właśnie X-20A, rozcieńczalnik do farb akrylowych.
Gdybym popełnił tak kretyński błąd, raczej bym się do niego publicznie nie przyznawał i nie rozpisywał że mi nie wyszło.
A Jasiek, wbrew temu co piszesz, woda świetnie rozcieńczyła mi tą farbę i moim zdaniem sprawdziła się o wiele lepiej niż ten rozcieńczalnik. Poradził mi to Rowin, a on raczej wie co i jak używać. Sam byłem w szoku że woda się nadaje do tej farby.

--

Post zmieniony (08-05-19 10:07)

 
08-05-19 10:24  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
Jasiek 

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2
 

Nie napisałem że popełniłeś błąd tylko że "może" coś było nie tak z rozcieńczalnikiem. Nie wydałem osądu tylko napisałem o moich doświadczeniach z farbami Tamiya, których używam na co dzień do malowania plastików i wiem z czym mogę je rozcieńczać. Najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze.

--
Pozdrawiam!

 
08-05-19 10:52  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
laszlik 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
 

No dobra, moze trochę przesadziłem z tym osądem. Powinienem napisać raczej że zasugerowaliście pomyłkę.
Trochę się rozpędziłem, za co przepraszam.
Tak czy siak, nakważniejsze że się udało.
Pozdrawiam.

--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/

 
08-05-19 22:38  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
Arche 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2


 - 1

Strasznie rzeczy .

 
08-05-19 22:51  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
Robert   

U mnie kupowanie gadżetów od Eduarda skończyło się tym że posiadam dwa zestawy Me 109:E3 i E4 w 1:32

 
12-05-19 06:05  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Epopeja podwoziowa ;-)

Ale efekt zacny. Jak zwykle? :-)

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
12-06-19 11:08  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
laszlik 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
 

Witam.
Model już skończony. Ci co byli na Babarybie w Warszawie, widzieli.
Ale zanim przejdziemy do galerii, chciałbym pokazać ostatni większy element modelu, czyli śmigło i moją z nim walkę.
To co oryginalnie proponuje wycinanka jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. Łopaty są o wiele za szerokie, a kołpak woła o pomstę do nieba. Zwykły ordynarny stożek, znacznie odbiegający od kształtu pierwowzoru.
Chciałem to wszystko poprzerabiać, ale niezawodny przyjaciel Rowin załatwił mi śmigło żywiczne, które jest chyba najlepszym obecnie dostępnym na rynku produktem. Firma to jakiś niemiecki prywaciarz, nie pamiętam dokładnie ale nazywa się chyba HD Propellers. Okazało się również że pasuje idealnie do modelu.
Skleiłem więc to śmigło i zabrałem się za malowanie.
Oczywiście jak zwykle łatwo nie było. Pierwsze kłopoty już przy łopatach. Nałożyłem zbyt grubą warstwę farby, przez co na dwóch z trzech łopat po wyschnięciu otrzymałem zacieki. Więc zmywanie do żywego i od nowa. Tym razem aerografem. Kilka warstw załatwiło sprawę. Ale z kołpakiem nie było lepiej.
W pierwszej wersji nałożyłem na biały kołpak ciemny akrylowy wash i tak to wyglądało.







Ja w sumie byłem nawet zadowolony, ale wysłałem zdjęcia Rowinowi, na co odpisał że za brudny. Wash’a akrylowego już zmyć się bardziej nie dało, a dalsze korekty tylko pogarszały jego wygląd.
Pozostało pomalowanie go ponownie na biało, na to co już było. Nie chciałem zmywać do żywego, bo pomalowane łopaty wraz z piastą były już połączone z kołpakiem na dobre.
Zalepiłem więc łopaty taśmą i naniosłem z pędzla kilka nowych warstw białego, po czym zacząłem kombinować z wash’em olejnym. Niech to szlag, nie szło mi to wcale. Doszedłem jednak do momentu, w którym uznałem że lepiej nie będzie. Zabezpieczyłem lakierem i tak zostało.





Równolegle też musiałem zabezpieczyć szyby kokpitu przed lakierowaniem.
Użyłem do tego wycinanki Bf-109T-2.
Na nie wycięte ramki zewnętrzne nakleiłem paski taśmy maskującej Tamiya, po czym wyciąłem je zgodnie z obrysem ramek i przeniosłem na model. Proste.




Powstały również ostatnie detale modelu, czyli masz anteny oraz wyważenia masowe lotek i rurka Pitota.



Niestety, widoczne na zdjęciu ucho na szczycie masztu uległo oderwaniu podczas montażu samej anteny. Została ona po prostu przyklejona do masztu. O tym potem.

Znalazłem także zastosowanie dla małych białych prostokątnych pól na dolnej powierzchni skrzydeł przed zewnętrznymi zawiasami lotek. Analiza zdjęć egzemplarza muzealnego wykazała że były to miejsca w których były zamontowane ucha do kotwiczenia samolotu na ziemi. Oczywiście wycinanka nie przewidziała tych części, więc dorobiłem we własnym, zakresie.




To tyle jeżeli chodzi o budowę modelu. Zapraszam do galerii już za chwilę.

--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/

 
12-06-19 12:19  Odp: [R] Messerschmitt Bf-109E-4 (K.A. 2/2007)
laszlik 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
 

Witam ponownie w dniu dzisiejszym.
To już ostatni post tej relacji.
Tym samym zakańczam moją prawie roczną walkę z tym projektem.
Kilka słów podsumowania.
Model sam w sobie wydaje się prosty i może nawet tak jest, jeżeli nie chce się niczego przerabiać.
Mnie osobiście w samym projekcie najbardziej nie podoba się śmigło wraz z kołpakiem oraz chłodnice wody, które są o wiele ze długie, przez co ciężko jest dopasować klapy w pozycji wychylonej. Nie zgadza się również ich szerokość w stosunku do szerokości ich wręg z nadrukowanymi imitacjami siatek wlotów i wylotów. Pisałem o tym w poście dotyczącym budowy skrzydła.
Oszklenie limuzyny można było zrobić w dwóch wersjach, uproszczonej i trudniejszej z osobnymi odsuwanymi szybami. Niestety jest tylko wersja prostsza. Ale akurat to jestem w stanie zrozumieć.
Mocowanie podwozia jest bardzo słabe i ciężko prawidłowo zamontować podwozie zachowując jego geometrię. Ja poradziłem sobie zaprojektowanym przez siebie stelażem i klejem dwuskładnikowym, ale nawet z użyciem tychże nie wyszło idealnie, bo jednak golenie powinny być minimalnie bardziej rozjechane na boki. No cóż, może następnym razem będzie lepiej.
Nie jestem również zadowolony z okopceń. Grubo przesadziłem z ich intensywnością. Nie takie było założenie. Miało być bardzo delikatnie, tak jak na zdjęciu tego konkretnego samolotu z okresu wojny.
Wyszło jak zwykle. No cóż, z drugiej strony widywałem o wiele gorsze. Nie zawsze się udaje nie popełnić błędu. Nie zawsze też udaje się go naprawić gdy już wyniknie. I tak trochę wybrnąłem ścierając nadmiar wraz z finalną warstwą lakieru satynowego na prawej burcie pod kokpitem, bo tam było jeszcze więcej okopceń. To na szczęście udało się naprawić.
Nie jestem też zadowolony z wyniku eksperymentu jaki przeprowadziłem klejąc ten model. Mianowicie nie impregnowałem arkuszy z częściami, tylko kleiłem na surowo dobierając do tego retusz.
Wiedziałem że retusz może wyjść po lakierowaniu, ale liczyłem na to że zniknie on po nałożeniu finalnej warstwy satyny. Niestety nie zniknął i pozostał widoczny, dlatego że zaimpregnowany lakierem karton ściemniał, pozostawiając niezmienione kolory retuszu. Finalna warstwa satyny z aerografu nic nie zmieniła.
Zmusiło mnie to do wykonania zacieków na brzuchu samolotu i w okolicach wnęk podwozia. Tam było najgorzej, bo retuszowałem sporej wielkości pola.
Wypróbowałem Rowinową metodę lakierowania, którą opisał w swojej relacji z budowy Ju-88.
http://kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=18634&start=40
Z tym że zamiast Model Mastera, do lakierowania pędzlem użyłem lakieru olejnego Tamiya X-22 Clear, który jest przejrzysty jak woda. Mam nadzieję że dzięki temu nic mi nie zżółknie po jakimś czasie.
Z tego jestem zadowolony, choć też nie ustrzegłem się błędów. Ale popracujemy nad tym i będzie dobrze.
Do modelu użyłem również toczonych luf działek MG-FF/M i karabinów maszynowych MG-17 od Master’a. Bardzo dobry jakościowo produkt. Widać je na kilku zdjęciach poniżej.
Kupiłem sobie również porządny aerograf; Harder&Steenbeck Ultra, czyli jeden z tych które Piotrek pokazał w swoim opisie. Wczoraj przetestowałem i jestem w szoku. To jak przesiadka do nowej fury, gdy jeździło się wcześniej 20-letnim gratem.

Chyba to tyle co mam do powiedzenia na temat tego modelu.
Przejdźmy zatem do zdjęć.





































To tyle w temacie nazistowskiego latawca z Bitwy o Anglię.
Dziękuję za uwagę i uczestnictwo w relacji.

--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 10 z 12Strony:  <=  <-  8  9  10  11  12  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024