Ryszard
Na Forum: Relacje w toku - 20 Galerie - 33
W Rupieciarni: Do poprawienia - 20
- 9
|
rowin - dziękuję za zainteresowanie tematem.
- "malowanie z ręki" -
Mam na myśli malowanie bez szablonu. Prócz kokard, pasów na stateczniku, białego numeru na stateczniku pionowym - ciapki, maźnięcia wszystko co na głowie smoka, na burtach kadłuba i napis na kadłubie były malowane bez szablonu, stąd nierówności. Dyskusyjna jest "20" - przy szablonie czy nie.Tym samym napis w modelu powinien być malowany bez szablonu - w pewnym stopniu nierówny.
Będę malował owe ciapki-maźnięcia pędzlem wzorując się na tych trzech oryginalnych zdjęciach (więcej nie ma). Na nich wzorowali się producenci modelu plastikowego M.5 a widać różnice w zależności od producenta. Zdaję sobie sprawę, że nie uda mi się dokładne odwzorcowanie.
- "kokarda"
Zgadzam się z Tobą odnośnie różnej tonacji szarości zdj. cz-białych spowodowanej matową lub bardziej błyszczącą farbą, kątem robienia zdjęć i odblaskami słońca.
W tym wypadku zielony kolor będzie jaśniejszy ponieważ zielony poszycia płatów będzie inny - ciemniejszy.Uważam, że zielony, czerwony elementów wycinanki są zbyt jaskrawe, nasycone barwą, może to za sprawą farby drukarskiej.
Tak jak czerwony w kokardzie i na pasie statecznika nie jest czerwonym z włoskich znaków rozpoznawczych tak samo jest z zielonym.
Na modelach plastikowych płat jest ciemny (zgniły) a zielony kokardy znacznie od koloru poszycia jaśniejszy.
- kolor "głowy"
Większość modeli (właściwie wszystkie) ma żółtą głowę smoka a nie ceglaną, pomarańczową i maźnięcia-plamy- kreski są czarne.
Z archiwalnych źródeł na których opracowano malowanie głowy wiadomo, że kolory to:
- zieleń rybia
- żółty (a nie ceglasty pomarańczowy)
- czerwony szczęki
Czy paski, ciapki były czerwone czy czarne ? Tego nikt nie wie. Ja użyję czarnej farby (vide modele plastikowe)
Nie wiadomo również jak rzeczywiście był pomalowany spód nosa głowy.
Moje źródła :
Windsock 086 "Machci M.5"
Windsock 017 "Italian National Markings"
Windsocki dot. włoskich samolotów - m.in. Ansaldo, Caproni itp.
Relacje z budowy modeli plastikowych różnych producentów
Strony internetowe dot. Macchi M.5
Reasumując - oczywiście wiem doskonale, że model nie będzie wiernym odwzorowaniem oryginału bo nie może być chociażby z braku dokładnego opisu malowania wspomnianej głowy. Dodam, że niektórych elementów nie jestem w stanie zrobić w tej skali - można je pominąć, zamarkować lub w miarę zbliżonej skali. Wspomnieć również muszę o umiejętnościach - pewnych rzeczy jak to się mówi nie przeskoczę.
Post zmieniony (01-04-19 14:58)
|