krystian
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 6 Galerie - 19
|
Mam jedynie jako autor jeszcze dwie uwagi odnośnie szkieletu- niektóre elementy trzeba faktycznie podkleić kolorem z wycinanki, ale są jeszcze elementy na 10stronie wycinanki-typu K37a, K46a, K42/K42a, które trzeba było wkleić w trakcie (np.cz.k37a jest pomiędzy cz.K37, a K37b). Teraz to jedyna trudność trudność to taka, że po prostu musisz od nich odciąć białe pola (czyli troszkę bardziej skomplikowany kształt trzeba wyciąć).
A druga uwaga-że troszkę poskąpiłeś fazowania krawędzi- głównie z tego co widzę to pomiędzy cz.K51/K52/K53 i przy nadbudówce K54/K64/ I jeszcze taką drobną uwagę mam (choć pewnie to wina tego, że jest częściowo złożony na sucho)-cz."szkieletowa" K48 powinna być na równo z cz.K51a/K52. Później jak nakleisz części kolorowe-K48/K75 też powinny być przyklejone na równo (ale to już wyniknie ze szkieletu).
A jeśli chodzi o samą konstrukcję szkieletu to po prostu sam wychodzę z założenia, że wszystko co jest płaskie powinno mieć oparcie na szkielecie (chyba Berni też chciał, żeby było "sporo" szkieletu). Fakt, że niekiedy komplikuje to mocno szkielet (w tym przypadku taki wyszedł-Szakal przez to że nie posiada dodatkowych kół i pędnika wodnego to jest znacznie prostszy), ale mając do dyspozycji szkielet wycinany laserowo to tak naprawdę złożenie takiego szkieletu to jak "puzzle" 3D. "Standardowe" szkielety-czyli w stylu "5 wręg na krzyż" może i szybciej się wykonuje, ale później więcej uwagi trzeba poświęcić na oklejenie, żeby poszycie się nie zapadało, później trzeba uważać na przyklejanie różnych elementów do poszycia (bo znowu może przy przyduszeniu się zapaść/odcisnąć jakaś wręga), no i na końcu kwestia taka że ciężko model złapać, bo coś się może odcisnąć. W tym wypadku to największy problem to prawidłowe sklejenie szkieletu-dalej jest z górki, bo szkielet niemalże sam się okleja i łapać też można wszędzie, bo nic się nie ma prawa zapaść.
Może ta relacji będzie dla Ciebie pomocna: http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=192686&t=192686&filtr=1
Relacja z klejenia testowego Szakala- kadłub BRDM-2 ma tak naprawdę "tylko" rozszerzony szkielet o wnęki kół pomocniczych i pędnik wodny (w Szakalu to zostało zaspawane). No i w wersji ostatecznej są inne wnęki na mosty (później "wpadły" mi lepsze materiały i zdjęcia tamtej części kadłuba), no i kilka różnic w drobnicy.
--
U sąsiadów: Bismarck (AH)
Wspólna: LZ-129 Hindenburg 1:200
|