Technick
Na Forum: Relacje w toku - 1 Galerie - 3
|
Waldek K, dzięki!
Sławko, jeśli przetestujesz na kartonie to daj znać jak wypadły próby. Byłem dzisiaj w budowlanym ale znalazłem tylko jakiś wodorozcieńczalny (?), nieprzezroczysty klej do styropianu. Bałem się, że to wikolopodobny wyrób i ostatecznie się nie zdecydowałem.
Kiosku ciąg dalszy, choć do końca jeszcze trochę brakuje. Zająłem się sklejaniem wszystkiego w całość. Na styku zewnętrznego i wewnętrznego poszycia powstało zagłębienie w kształcie litery "V". Jeszcze do niedawna takie szpary zalewałem mieszanką farby i kleju wikolowatego. Proces był bardzo żmudny bo trzeba było nakładać sporo warstw dla satysfakcjonującego efektu. Grawitacja i tak zawsze robiła swoje i na środku zawsze widoczne było delikatne zagłębienie. Od pewnego czasu eksperymentuję ze szpachlówką akrylową z całkiem dobrym skutkiem. Niestety ma to do siebie, że jest niemal nie do usunięcia z ubrudzonego kartonu. Z pomocą przychodzi maskol, którym pokrywam poszycia blisko krawędzi. Napięcie powierzchniowe tego specyfiku pozwala na precyzyjne aplikowanie na druk bez obaw o zalanie szpachlowanej krawędzi. Po wyschnięciu nakładam szpachlówkę i biorę się za szlifowanie. Delikatność i umiar są jak najbardziej wskazane bo maskol przed przeszlifowaniem nie zabezpiecza. Cierpliwość i poświęcony czas nagradzane zostają ładną krawędzią bez wybrzuszeń lub dołków. Tutaj fotka z warsztatu:
Koła ratunkowe czekają do jutra na całkowite wyschnięcie. Chciałem przykleić je już dzisiaj ale kiedy zobaczyłem odcisk palca na powierzchni stwierdziłem, że jednak lepiej jeszcze trochę zaczekać. Popełniłem błąd podklejając je na tekturę grubości 1mm. Drugim błędem było pomalowanie tych sztuk bez sprawdzenia pasowania. Ostatecznie musiałem szlifować je do połowy grubości i malować drugi raz. W talerzyku razem z gotowymi uchwytami:
Czarne panele (oparcie?) zostały trochę niefortunnie zaprojektowane w postaci pojedyńczych paseczków, które należy przykleić jeden obok drugiego. Drogą na skróty na oddzielnym pasku nagniotłem rowki końcówką szpilki, pomalowałem i wpuściłem jasnoszary wash.
Zrobiłem też podejście do lutowania poręczy jednak okazało się, że ta z szablonu nie bardzo chce pasować do otworów w kiosku. Czeka mnie druga runda na szablonie, do którego wykorzystam sklejony kiosk.
A tak wygląda kiosk z przymierzonymi na sucho koślawymi peryskopami. Spróbuję je trochę naprostować. Do przyklejenia zostało jeszcze parę *******ek, które przeszkadzałyby w przymierzaniu relingu dlatego przykleję je kiedy relingi i poręcze będą już na swoim miejscu.
Do następnego!
--
Kanał Youtube, Nakajima B5N2 "Kate", Ryan FR-1 Fireball, U-141 typ IID
|