FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
19-01-19 18:02  [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Witam!
Tym razem na tapetę poszedł rosyjski pancernik Andriej Pierwozwannyj z wydawnictwa GPM nr 142 skala 1:200.


Kiedyś okręty kartonowe były w centrum mojego zainteresowania, a te z okresu I WS mają jakiś swój urok :) Zaczęło się od tego że dorwałem niemiecki okręt SMS Seydlitz z gpmu, zobaczyłem jego piękne galerie na necie i postanowiłem poćwiczyć na czymś łatwiejszym, czyli Andrieju. Traktuje ten model jako przypomnienie sobie modelarstwa po dość długiej przerwie i po to żeby nauczyć sie jakichś nowych technik. Nie zamierzam jakoś specjalnie wnikać w zgodność modelu z historią, po prostu chcę zrobić "lekko waloryzowany" standard i zapewne będę miał dużo pytań. Z braku czasu podejrzewam też, że relacja trochę potrwa. Na wiosnę pewnie będę musiał przerwać sklejanie aby powrócić do trochę większego modelu jakim jest budowa domu :) ale pożyjemy zobaczymy w planach mam przynajmniej skończenie kadłuba.

A więc na tą chwilę sklejony jest szkielet






Zamierzam zrobić podposzycie z kartonu piwnego. Wycinankę zeskanowałem i wydrukowałem sobie wręgi pionowe x2, te podkleiłem na tekturę 1mm i nakleiłem na wręgi z obu stron zostawiając ok 1mm na późniejsze podposzycie.


teraz będę oklejał cały model kartonem piwnym, pojedyńcze fragmenty podposzycia odrysuje sobie przykładając kalkę techniczną do szkieletu okrętu

tu zrobiłem na próbę fragmencik. A później wszystko przeszlifuje wodnym papierem ściernym

i narazie to na tyle
będę wdzięczny za wszelkie uwagi i mam przy okazji do Was parę pytań na początek:
1. czy lakierować pokład przed wycięciem i trasowaniem jakimś tępym nożykiem (czy w ogóle trasować)?
2. czy malować farbami część podwodną modelu czy jednak okleić wycinanką, jeśli ma być oklejona to czy jest konieczność szpachlowania dna
3. na pokładzie są takie niby bulaje poziome (przepraszam ale nie wiem jak to się fachowo nazywa)

i jest tego sporo. Na tym zdjęciu widać, że były one lekko wystające

http://navsource.narod.ru/photos/01/032/01032042.jpg

doradźcie czy jest sens to robić czy dać sobie spokój i zostawić tak jak jest ?

więcej dość fajnych zdjęć Andrieja znalazłem tutaj:
http://navsource.narod.ru/photos/01/032/index.html

pozdrawiam!

Post zmieniony (19-01-19 19:25)

 
19-01-19 21:04  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

myślałem żeby to wszystko wyrównać szpachlą i porządnie zeszlifować, szkoda mi byłoby jż wykonanej pracy na dodatkowe wręgi do podposzycia żeby teraz odpuścić a tak to może nauczę się czegoś nowego, na czymś w końcu trzeba, zobaczymy jaki będzie efekt ;)

 
19-01-19 23:06  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Dzięki za info
własnie z tą tekturą piwną przypomniałem sobie już po fakcie,bo wczesniej czytałem, że wzdłuż włókien ;) tak się zastanawialem czy może by nie zwilżyć jakoś delikatnie atomizerem (ale może być za dużo wody) lub podstawić pod nawilżacz powietrza tam jest delikatna mgiełka. albo zrobie po prostu jak piszesz :)

 
20-01-19 18:46  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

super ! wielkie dzięki za podpowiedzi
upewnie się jeszcze, że chodzi nam o to samo czyli te iluminatory na pokładzie?:



w burtach rzeczywiście nie ma bulajów, są jakieś mikre kropki, nie wiem czy w ogóle to ruszać czy zostawić jak jest.

 
21-01-19 22:01  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Rzeczywiście brudzenie jest trochę od czapy i wygląda dość "old schoolowo" :) ale ja się nie znam.
Dziwię się, że dopiero teraz "odkryłem" okręty z tamtego okresu na nowo, mają w sobie jakiś urok w porównaniu z pancernikami z II WS.
A co do techniki czy uproszczania - jak karton to karton ;)
żartuje oczywiście po tak długiej przerwie w klejeniu nawał nowych technik i informacji jest ogromny, więc nie zawsze wszystko ogarniam. W przeciwieństwie do czasów z mlodości lubię trochę dłużej podłubać, mam więcej cierpliwości i się tak nie spieszę przy samym sklejaniu, dzięki temu to czysta przyjemność i odpoczynek, bez ciśnienia :)

tu jeszcze parę fotek i "szanty", w 1:36s fajna kryjówka

https://www.youtube.com/watch?v=mVZB9cjnu_4

Post zmieniony (29-01-19 06:22)

 
28-01-19 22:42  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

witam !
prace idą powoli, ale coś tam ruszyłem do przodu. Na razie okleiłem praktycznie cały kadłub. Nie wygląda może to rewelacyjnie, ale mam nadzieję, że uda mi się to wszystko porządnie wyszpachlować i wyrównać - bedzie to pierwsze szpachlowanie więc lepiej żebym się nie mylił :) na czymś trzeba poćwiczyć. W instrukcji jest napisane, żeby kleić od poszycia do góry, ja zrobię jak radzą tu inni od pokładu do burt i poszycia. Pokład przed wycięciem lakierowany dwa razy.





Normalnie nie zamieszczałbym teraz tych rewelacyjnych zdjęć, ale dzisiaj podczas przymierzania pokładu na sucho wyszedł pewien babol. Szkielet jest za długi o ok 0,5 cm... Chyba nie jest to odosobniony przypadek, tu był podobny problem:

http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=35812&t=35812

tu zdjęcia przymierzanego pokładu (jeszcze nieprzyklejony)

tak wygląda brakujący kawałek przykładowo od strony rufy

tak wygląda brakujący kawałek przykładowo od strony dziobu


zastanawiam się jak to teraz ugryźć, najrozsądniej byłoby chyba pokład dziobu i rufy umieścić równo na końcach szkieletu i gdzieś sztukować pośrodku pokładu. Jest tam przerwa w pokładzie pod kazamaty. Lub z każdego końca odebrać po równo i szlifować szkielet?...muszę jeszcze chyba skleić oddzielnie kazamaty i jakoś to rozmierzyć. Może macie jakieś sprawdzone patenty w takich sytuacjach?

pozdrawiam

Post zmieniony (29-01-19 06:17)

 
29-01-19 06:21  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Tak podposzycie będę jeszcze szlifował papierem ściernym czy jakoś tak. Zastanawiam się czy przed tym wstępnym szlifowaniem lakierować jeszcze samo podposzycie żeby nie porobić sobie krowich żeber na nim. Ja używam lakieru vidaron nitro do drewna półmat.

 
29-01-19 19:30  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

REMIK - tak sobie też myślałem najpierw ogarnę burty i zobaczę jak wychodzą, jeżeli pasują do szkieletu to będę markował gdzieś na kazamatach. w podanym wcześniej przeze mnie linku Wakamij pisał że łączenia są ukryte i tam można ewentualnie maskować.

Siwy - podklejałem szkielet BCG -wtedy jeszcze nie znałem tego kleju i jakie ma właściwości, rzeczywiście po klejeniu nim miałem dużo prostowania szkieletu, od dzisiaj będę podklejał tylko butaprenem (też rewelacyjny nie jest szybko odparowuje) lub zwykłym biurowym.możliwe żeby aż tak wyciągnął szkielet?

Mr.Tsing - już wcześniej zapodałem ten link :)

dzięki za podpowiedzi wkrótce dam znać co z tego wyszło. Ostatnie pytanie czy lakeirować szkielet i podposzycie przed wstępnym szlifowaniem ?

pozdrawiam

 
12-03-19 12:22  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

witam ponownie
zmagań z okrętem ciąg dalszy, idzie nieco topornie i wolno z braku czasu, ale żeby nie było, coś tam do przodu. Przyznam utknąłem trochę z kadłubem. Miałem zagwozdkę co robić skracać, oklejać i dorabiać, kombinować - burty oczywiście też są za krótkie...Zdecydowałem się na wariant że dno będę malował, zaś burty okleję i dosztukuję. Akurat łączenia są w miejscach gdzie teoretycznie da się w miarę je ukryć. Dlatego starałem się głównie wyprowadzić poszycie dna statku zaś boki są zeszlifowane niechlujnie co widać na zdjęcia. Było to moje pierwsze szlifowanie i szpachlowanie więc proszę o wyrozumiałość :) Generalnie to była próba wielu sposobów, z różnymi efektami. Najpierw szpachlowałem szpachlą akrylową wamod (było w miarę spoko ale jej konsystencja niezbyt mi odpowiadała), później lakierem zmieszanym z talkiem - tu była przygoda ! Zrobiłem za gęstą mieszankę i porobiłem piękne krople i mazy na modelu + popękania gratis i zabrudzony pokład... na szczęście udało mi się to jakoś zeszlifować by wszystko wykańczać zwykłą szpachlą akrylową z OBI (primacol szpachlówka), z efektem widocznym do dzisiaj. Zastanawiam się teraz czym malować i jak. Do wyboru mam tylko pędzel i chodzi mi po głowie malowanie temperami a później lakierem? Boję się tylko żeby kadłub nie popękał od lakieru jak wcześniej. Może macie jakieś sugestie, będę wdzięczny?
Na robienie świetlików w pokładzie jednak się nie zdecydowałem, za zielony jeszcze jestem wolę się skupić na konkretach.



















na zdjęciach pokład jest również przybrudzony pyłem, był w trakcie szlifowania, z symetrią również nie jest najlepiej...:)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024