tuchajbej
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 6 Galerie - 8
- 9
|
Petrof- może i pomyślę o tych bloczkach, chwilowo brak forniru w mieszkaniu :D maszty mają otulinę papierową z rdzeniem drewnianym, więc nic im nie grozi, armaty są przywiązane ,ale nie do luf tylko do lawet, bo taka była wtedy technika, reje jeszcze nie wiem jak zrobię, ale skłaniam się do drewnianych, bez otuliny papierowej.
Twoje pytanie o mocowanie armat uzmysłowiło mi że faktycznie nie dałem jeszcze zdjęcia pokładu z działami, już to naprawiam
Biorę się za żagle i tu znowu zgryzota, zrobić to byle co z wycinanki czy pokusić się o prawdziwe olinowanie i ożaglowanie.
Brak refbanty, refsajzingów, talii refowej,topenanty,gordingów
są tylko szoty i brasy, a przecież wtedy już znano sposoby na refowanie żagli, zresztą na tej starej rycinie widać żagle zrefowane, zdecydowanie autor tej wycinanki nie powinien nigdy projektować żaglowców.
Mam w mieszkaniu model Wodnika z 1969r opracowany przez Andrzeja Karpińskiego (nie bez błędów w skalowaniu) i opracowanie ożaglowania i olinowania tamtego modelu to niebo i ziemia w porównaniu do tego nieszczęsnego Smoka.
Tylko że wtedy autor sam sklejał opracowany przez siebie model i widział co trzeba poprawić, to były piękne czasy, bez komputerów, srajfonów, internetu.
Trochę czasu minie zanim wymyślę w którą stronę pójść.
--
Post zmieniony (13-09-18 21:25)
|