FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
12-09-18 21:06  [R/G] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9


Tak, wiem, relacje z budowy tego modelu istnieją już w sieci, ale to ma być mój model inny od tamtych bo wzorem jest mi ta stara rycina, a wycinanka tylko podstawą
Skala modelu, a diabli wiedzą.Teoretycznie 1:100, ale praktycznie to właśnie tylko diabli wiedzą :)
Wymiary modelu to ważne dla tych co liczą się z miejscem na model, wys z podstawką 38cm, dł z bukszprytem 45cm

Zachciało mi się powiększyć swoją flotę żaglowców o coś polskiego, Smok jest Polski i nigdy nie powstał, czyli okręt z niebytu, ale wszystkie znaki na ziemi wskazują że zaczęto jego budowę w 1570 roku na polecenie ostatniego króla z dynastii Jagiellonów , Zygmunta Augusta.

Kadłub wodowany został w 1571 w stoczni w Elblągu.
Przedwczesna śmierć króla w 1572 roku przerwała budowę, zabrakło sponsora.

Dla znawców tematu jest to temat do dyskusji, bo konstruktorem okrętu był mistrz budowy galer weneckich, wycinanka proponuje zbudowanie galeonu, ale czy to nie miał być przypadkiem galeas? czyli galeon z napędem wiosłowo żaglowym?
Ponieważ okręt nigdy nie został skończony, ani nie zachowały się jego rysunki lub plany więc sposób budowy i wykończenia modelu trzeba pozostawić fantazji modelarzy, a plany w MM potraktować jako surowiec do dalszej obróbki

Bóle spowodował ten co opracował plany tego okrętu czyli Lech Zuzański, ale po kolei.
Budowę zacząłem jak zawsze od szkieletu wykonanego na kartonie 1,5mm dla lepszej sztywności konstrukcji.
Szkielet wypełniłem kostkami styroduru potem je obciąłem wyszlifowałem i wy szpachlowałem, znowu szlifowanie, znowu szpachlowanie itd.
Wkleiłem pierwszy dolny pokład, potem górny i resztę.
Zacząłem poszycie i tu zaczęła się gimnastyka, ale opanowałem to przez różne wstawki, nie da się opowiedzieć to trzeba przeżyć.
Po poszyciu przyszedł czas na zastanowienie się co dalej z wyposażeniem, kiedy skleiłem pierwsze lufy artylerii głównej okazało się że na pokładzie o szerokości całkowitej 8cm jedna lufa ma 3,5cm czyli po wystrzale cofała się do ponad połowy pokładu, ale tu ograniczał ją greting wystający przecież ponad pokład, jak to pogodzić?
Wymyśliłem więc totalną przeróbkę, zwężyłem greting do 1,7cm, a lufy armatnie adaptowałem z planów okrętu "Wasa" dł 23mm teraz nabrało to wszystko sensu.
Na zdjęciu modelu tego okrętu z muzeum w Gdyni (który jest fotomontażem, model na tle rysunku jakiegoś portu) wzmocnienia burt są stalowe nie drewniane jak w wycinance , dlatego kształty zachowałem, ale kolor zmieniłem na ciemnoszary udający stalowy.



Na pewno nie pozostawię bez zmian jufersów
Na okręcie nie było klasycznych jufersów tylko stalowe pierścienie, to też zmienię.





tak wygląda dopasowanie poszycia


widać te zmienione wzmocnienia burt

--

Post zmieniony (11-11-18 14:52)

 
12-09-18 21:22  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Petrov, też sobie to właśnie mówię, ale model nie jest ładny, tylko ciekawy, przerabiam co się da, bo MM to nie wydawca dla modelarza

no i jeszcze kilka zdjęć do tej relacji
porównanie wielkości bloczków które produkuję dla tego modelu z tymi z wycinanki


wycinam je z drewnianej szpatułki do lodów przy pomocy wybijaka mają 4mm średnicy, po zeszlifowaniu z dwóch stron mogą być owalne otwory wiercę "furkadełkiem" i wiertłem 1mm



tu opracowywanie wspomnianej galeryjki, słupki z wycinanki zwijane na drucie ze spinacza biurowego, potem cięte ze skosem




a tu sprawa tych dział i gretingu, greting już obcięty ale złożony do zdjęcia i działa z wycinanki dla porównania



tu działa z "Wasy" (adoptowane) przy obciętym gretingu, moim zdaniem lepiej tu będą pasować



tu dla porównania dwa rodzaje gretingu, jeden z drobniejszymi oczkami który sam opracowałem i ten z wycinanki,
miałem zakładać te swoje, ale po namyśle zostawiłem wycinankowe gdy zobaczyłem że w modelu "Wasy" też są z takimi dużymi dziurami


zdążyłem też zrobić galion, troszkę go pokolorowałem i tak to wygląda




tutaj działa, te nowe i te z wycinanki (czarne) te nowe mają 21mm dł



tutaj jeszcze jedna anomalia moim zdaniem, kołkownice wyższe od drzwi, obciąłem je o 4mm



mimo kłopotów budowa sprawia mi przyjemność i to jest najważniejsze, mimo moich niedociągnięć warsztatowych :D
W stoczni praca trwa chociaż bardzo ospale

Robiłem "koszyki" czyli marsy, zacząłem od formy na słupki, oto ona z kartonu 1.5mm po nasączeniu klejem BCG słupki są sztywne i trzymają swój kształt


szablon na koszyki, 20 pól co 18stopni, obręcz przyklejona cienkimi paskami przylepca do kartki coby mi się nie przesuwała


gotowe kosze w podstawach są zapałki dla lepszej sztywności konstrukcji wyciąłem też prostokątne otwory na wejście dla want, nie przewidziane w wycinance, ale przecież marynarze też musieli się tam jakoś dostać


kosz na bezanie, przerobiłem wg tego starego sztychu


wszystkie marsy na masztach, obręcze czerwone tak jak na sztychu

Powoli stoczniowcy dłubią coś przy okręcie, teraz prezentuję olinowanie stałe, sztagi nici 0.8, wanty nici 0.4, wyblinki 0.2 klejone lakierem do want
jak oceniacie nowe jufersy, podobne do tych z obrazu?



w widoku z góry widać jeszcze jedną zmianę, skrócony pomost galeryjki, obciąłem aż 2 cm, może wystarczyło by 1 cm, ale już ciachnięte



tu powiększenie galionu i fragment olinowania ruchomego, zaciekawiło mnie prowadzenie lin pod bukszprytem, widać tam pierścienie przez które przechodzą liny, znowu coś do zmiany w modelu


nie wiem jak linkować od razu zdjęcia z tego fotowrzuta

--

Post zmieniony (13-09-18 11:36)

 
13-09-18 09:22  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Konradus dzięki za dobre chęci , ale nadal mi to nie wychodzi, nawet po wklejeniu tego Twojego linka nie otwiera mi się zdjęcie, ale już po kłopocie :)

Petrov- zajrzałem oczywiście do Twojej relacji, widzę że nie robiłeś tylu zmian co ja, dlatego cieszę się że mój Smok będzie inny, czyli wyjątkowy :D


Ponieważ nadal nie wychodzi mi to linkowanie to przenoszę zdjęcia na Photobuket, stamtąd nie ma problemów z linkami

Ufff ...skończyłem z tymi linkami, wreszcie jest normalnie :)

--

Post zmieniony (13-09-18 11:45)

 
13-09-18 21:05  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Petrof- może i pomyślę o tych bloczkach, chwilowo brak forniru w mieszkaniu :D maszty mają otulinę papierową z rdzeniem drewnianym, więc nic im nie grozi, armaty są przywiązane ,ale nie do luf tylko do lawet, bo taka była wtedy technika, reje jeszcze nie wiem jak zrobię, ale skłaniam się do drewnianych, bez otuliny papierowej.
Twoje pytanie o mocowanie armat uzmysłowiło mi że faktycznie nie dałem jeszcze zdjęcia pokładu z działami, już to naprawiam


Biorę się za żagle i tu znowu zgryzota, zrobić to byle co z wycinanki czy pokusić się o prawdziwe olinowanie i ożaglowanie.

Brak refbanty, refsajzingów, talii refowej,topenanty,gordingów
są tylko szoty i brasy, a przecież wtedy już znano sposoby na refowanie żagli, zresztą na tej starej rycinie widać żagle zrefowane, zdecydowanie autor tej wycinanki nie powinien nigdy projektować żaglowców.
Mam w mieszkaniu model Wodnika z 1969r opracowany przez Andrzeja Karpińskiego (nie bez błędów w skalowaniu) i opracowanie ożaglowania i olinowania tamtego modelu to niebo i ziemia w porównaniu do tego nieszczęsnego Smoka.
Tylko że wtedy autor sam sklejał opracowany przez siebie model i widział co trzeba poprawić, to były piękne czasy, bez komputerów, srajfonów, internetu.

Trochę czasu minie zanim wymyślę w którą stronę pójść.

--

Post zmieniony (13-09-18 21:25)

 
13-09-18 21:32  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Eee tam ta nomenklatura jest w sieci dostępna, a dobrze ją znać aby móc szokować znajomych znajomością tematu :D tu jest co nieco , poczytaj sobie
http://www.zaglowce.ow.pl/szkutnictwo/zagle/refowanie.html

--
Pozdrowienia dla fanów kartonu

 
14-09-18 09:23  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Seahorse-dzięki za te linki, postaram się coś z nich wykorzystać, bo wiem o różnicach z różnych wieków, inna sprawa że budowniczym tego okrętu był wenecjanin, specjalista od galer, a może i galeasów, ich techniki też mogły być inne, wrzuciłem te nazwy aby podkreślić że nie ma na Smoku żadnego śladu po tym jak refowano lub sprzątano żagle, olinowanie jest pokazane w stanie szczątkowym.
Nawet sztagi nie mają naciągu co przyznasz nie mogło tak istnieć, dlatego dorobiłem to na "czuja" bo na tm starym sztychu je widać

Tak rysował olinowanie Wodnika Andrzej Karpiński w 1970r



a tak jest na Smoku



Które lepsze?

Cieszę się że rozwija się tutaj ta dyskusja, dzięki temu można się troszkę poduczyć czegoś od bardziej doświadczonych :D

--
Pozdrowienia dla fanów kartonu

 
14-09-18 18:56  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

cytat:
"Arsenał budował tylko wojenne. Biorąc pod uwagę, że do czasu budowy Smoka w Wenecji popełniono 1 udany galeon (Panowie budujący Smoka nie mogli nawet asystować w jego budowie), drugi co zrobił bul bul w 1558, a 3 nieudany zwodowano w 1570 kiedy prace nad Smokiem już trwały (więc też z nim nic wspólnego nie mieli) także nieudany.
Tak więc:
1. Domenico Zaviazello i Giocomo Salvadore nigdy nie budowali jednostki żaglowej. Czyli są kwiatkiem do kożucha.
2. Asystowali Spauazzy w galeonie bul bul. Też to rekomendacją nie jest.
3. Budowali żaglowce handlowe. Najsensowniejsza opcja. Zresztą nie wiem czy w ogóle gdzieś jest coś w dokumentach, że oni pracowali w Arsenale. Zdaje się, że określano go po prostu jako mistrza szkutniczego i tyle".
http://www.historycy.org str.17

Poczytałem tu o Smoku i jego budowniczych i jestem pewny ,że gdyby wypłynął na morze to też zrobił by bul bul bul jak "Wasa", tak więc co tylko wymyślę w sprawie olinowania i ożaglowania to będzie tak samo prawdziwe jak opracowanie w MM.
Dziś już żałuję że zacząłem go budować, bo nie jest wart mojego straconego czasu, mogłem już być w połowie budowy "Błyskawicy" tak jak planowałem.
Moją bolączką jest to, że nie lubię nie dokończonych tematów, więc dokończę to coś zwane galeonem.

--
Pozdrowienia dla fanów kartonu

 
01-10-18 16:17  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Witajcie.
Cały tydzień zajęło mi studiowanie takielunku żaglowców średniowiecza w szczególności 16 wieku.
Chciałem wybrać opcję właściwą dla czasu budowy Smoka i oto co mi wyszło,





Dla znawców będzie to wystarczająco czytelne, ale opiszę.

W 16w powszechnie używano getingów do zwijania żagli, zastosowałem je, od połowy 16w były już znane martensy, czyli gretingi wieloramienne, ale ponieważ na tym zdjęciu modelu nie widać zwisających martensów więc zastosowałem greting okrojony, na foku 2 na grocie 3 punktowy.

Ponieważ taki układ był możliwy, tym bardziej że budowniczymi byli ludzie którzy tylko oglądali z daleka budowane w Wenecji galeony, to zapewne nie wiedzieli jak zastosować inne olinowanie.

Tu mam zdjęcie galeonu weneckiego w Museo Storico Navale, Wenecja z wikipedii



To pewnie ten jedyny galeon wenecjan który nie zatonął, ale to ten model powinien być wzorem dla modelu Smoka, a nie ten fotomontaż, który wszyscy oglądają, (ja też), bo to jest fotomontaż, model pseudo galeonu sfotografowany na tle jakiejś starej ryciny.

Na tym modelu pięknie widać gordingi wieloramienne zwisające malowniczo z rei i gordingi marsli, po dwa bo w 16 w, nikt nie stosował gordingów wieloramiennych na marslach.

Kontynuuję ożaglowanie tego mojego galeonu, więc do usłyszenia :)

--
Pozdrowienia dla fanów kartonu

 
11-11-18 14:51  Odp: [R] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Witajcie fani mojego Smoka

Kilka zdjęć gotowego już modelu



Uważni obserwatorzy zauważą zmiany w wyglądzie galeonu, na rufie szczególnie.
Widać tam też herb Rzeczpospolitej Obojga Narodów, to określa jego przynależność narodową :)
To tak na dzisiejsze święto :D

Ważne że model podoba się odwiedzającym mój dom, reszta nie ważna

Pozdrawiam fanów kartonu

--
Pozdrowienia dla fanów kartonu

 
12-11-18 10:29  Odp: [R/G] Smok galeon na bazie MM z 2010
tuchajbej 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 8


 - 9

Coś się spie... na photobucket i brak obrazków , pracuję nad tym

Na pocieszenie link do galerii na fotowrzut
http://fotowrzut.pl/9DDNUTSGRR

--

Post zmieniony (12-11-18 10:57)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024