FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
15-08-18 12:25  Odp: [N] Richelieu Fly Model
SZKUTNIK 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Ahoj!

orkan: Temat dokumentacji na podstawie których powstają modele kartonowe był poruszany wielokrotnie. Nie wszystkie materiały można znaleść w internecie za darmo. Wydawcy nie chcą się dokładać do zakupu materiałów dla projektantów, dlatego pytania modelarzy do wydawców o dokumentacje na podstawie których powstał model pozostają bez odpowiedzi. Samych projektantów w większości nie stać na pokrycie kosztów dobrej dokumentacji bo musieli by wydać na nią znaczną część wynagrodzenia za projekt. Bazują głównie na starych niedokładnych planach z Modelarza, planów modelarskich czy profili i własnej improwizacji.

Prawdą jest też, że ponad 95% osób sklejających modele nie zwraca na zgodność modelu z prawdą historyczną najmniejszaj uwagi i biznes się kręci dalej :-)

--

Post zmieniony (15-08-18 12:47)

 
15-08-18 12:56  Odp: [N] Richelieu Fly Model
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Nigdy nie oczekiwałem, aby wydawcy, czy projektanci wydawali jakieś ciężkie pieniądze na zakup dokumentacji stoczniowej w przypadku statków, okrętów, czy innych dokumentacji w przypadku pozostałych obiektów przenoszonych na karton. W czasach przed 1989 rokiem ze zdobyciem dokumentacji wiadomo jak było i np. model kartonowy pancernika Richelieu powstał na podstawie Planów Modelarskich Michała Szapowalenki.
Nie wiem jak w momencie wznawiania modelu wygląda sprawa jego " odkurzenia" po kątem druku, czy ingerencja w układ plam kamuflażu wymaga sporej pracy i jest możliwa, czy np. tylko możliwa jest zmiana kolorów ? Jeżeli jest to możliwe to doprawdy wielka szkoda, że tak słynny okręt nie doczekał się wreszcie dobrego opracowania przynajmniej na etapie właściwej kolorystyki i układu plam kamuflażu. To nie jest jednak kolejny mesio-sresio, który jak nie ten to inny będzie OK.
Tak przy okazji to śmieszy mnie niezmiernie zabieranie głosu przez tych, którzy wielokrotnie przy okazji wymiany poglądów na temat jakości wydanych modeli pojawiali się z tekstami typy : bicie piany, pieniacze, "fachowcy", modelarze śledczy, niezgodności nie rażą, historycy śledczy... : )

Post zmieniony (15-08-18 12:57)

 
15-08-18 13:28  Odp: [N] Richelieu Fly Model
zremb 

 

Moim zdaniem "problem" tkwi w zwykłym rachunku ekonomicznym.

--
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

 
15-08-18 14:31  Odp: [N] Richelieu Fly Model
orkan   

Nie łączmy bibliografii modelu z nakładami jakie się ponosi .Nakłady możemy powiązać
z ceną modelu i merytoryką opracowania .
Przykład : ciężka haubica B-4 Modelika z 2011 r. Informacja , że model został opracowany
na podstawie plastiku Trumpetera i zdjęć orginału . MOŻNA - jest to tylko kwestia chęci .
Co do powtórnego wydania modelu bez uwzględnienia ,, pierwotnych niedoskonałości "
mam jak najgorsze zdanie .

 
15-08-18 15:08  Odp: [N] Richelieu Fly Model
ADAM 12 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 1
 

Mam złe wspomnienia, co do pokazywania dokumentacji , krajowej klasy fachowiec stwierdził, że nie ma nic wspólnego z modelem.

Co do Ryśka co niektórzy wiedzą, że miałem z nim przygodę i sentyment został.
Mam wydanie z 93r, Fly-owskie i MM więc sobie porównam, czy te w 1/200 są podobne, choć Grzegorzowi wypada wierzyć na słowo :)
A najnowsze kupię mimo wad, pamiętajmy, że to jest model nie replika, widzę co kupuję, a jak się nie podoba to trudno, sam se zrobię :D

Pozdrawiam z drabiny i wałkiem w ręku :)

--
Ruto88 ;)
Barwionka RZĄDZI
Forumowym napinaczom, mówimy stanowcze weź się za klejenie :)

 
15-08-18 15:08  Odp: [N] Richelieu Fly Model
Bizon 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


 - 8

W takich modelach które mają braki merytoryczne, to wydawcy powinni dodawać arkusze zapasu kolorów.

--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"

 
15-08-18 17:16  Odp: [N] Richelieu Fly Model
orkan   

Bez wątpienia jest to przykre ,że ,, krajowej klasy fachowiec " nie czyta rysunku .
Jednak nieuprzejmość i brak wiedzy merytorycznej z jego strony nijak ma się bibliografii
modelu i ewentualnych korekt przed następnym wydaniem . Cena dokumentacji jak
i wywoływany rachunek ekonomiczny wiąże się z tym też w niewielkim stopniu.
Koszty dokumentacji są składową ceny modelu i finalnie płaci za to kupujący .
SZKUTNIK bibliografia to informacja z czego korzystano a nie ile to kosztowało
i kto na to wyłożył pieniądze .
Osobiście przekonany jestem o tym , że to mentalność autorów i wydawców a także
nie do końca legalne źródła są przyczyną pomijania bibliografii .
W przypadku Ryśka to ewidentnie czysty rachunek ekonomiczny. Większość kosztów
zwróciła się przy pierwszym wydaniu .Wprowadzenie poprawek przed drugim wydaniem
to dodatkowy nakład finansowy a tu chodzi o maksymalny zysk .Niewiele w tym
miejsca na wierność oryginałowi .
Zapas koloru , przynajmniej w teorii , powinien służyć do poprawienia tego co sam zepsuję
a nie do poprawiania błędów merytorycznych i projektowych opracowania. Bo jak
zapasem koloru poprawić kamo.

 
15-08-18 17:18  Odp: [N] Richelieu Fly Model
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Ale się Was fajnie czyta jak zwykle czysto teoretycznie bo prawda nie jest jednoznaczna.

Trochę rozwinę temat dokumentacji i jej wykorzystania bo to jest bardzo ciekawe.

Obecnie można w legalny podkreślam legalny sposób zdobyć / kupić plany wielu wspaniałych okrętów ale nie jest to zawsze tanie i proste.
Np. stoczniówki amerykańskie z których plany rysuje min. Walkowiak kosztują ok 150 usd za booklet plus cło/akcyza czy jak to się tam nazywa ale nie można tego kupić płacąc karta bądź paypalem........ ot taki myk.
Zastanawiacie się czemu np. nie ma na rynku modeli wielu okrętów RN to sie zapytajcie w NM w Londynie ile kosztuje kopia stoczniówki z pozwoleniem na komercyjne wykorzystanie.

A teraz hit - wielu projektantów nie chce korzystać ze stoczniówek ( nawet jeśli to nie oni za nie płacą) czemu - bo są za dokładne i np. łódź ratunkową trzeba by wykonać z 20 elementów a nie z 4..... no a nawet jeśli znajdzie się taki projektant i wydawca to potem można często usłyszeć że model jest zbyt skomplikowany....... od was modelarzy i od znafców .....

Adam nie przejmuj się takimi pseudofachowcami.......ja na słowo nie wierzę im od dawna.;-)

--
Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.

 
15-08-18 19:09  Odp: [N] Richelieu Fly Model
Gdaś 

 

Co by niektórym uzmysłowić jakie są koszty pozyskania dokumentacji , przytoczę wycenę z muzeum brytyjskiego jaką dostałem , zaznaczam że to koszt JEDNEGO arkusza , może to trochę wyjaśni dla czego nie ma wielu ciekawych okrętów

These plans have not been digitised and will require scanning to provide them. In terms of costs, we charge £70 + VAT for the scan of the first plan in any order and then £50 + VAT per subsequent plan in the same order. We supply exact scale to the original, 300 dpi, high resolution JPEGs via a download link via email. The process takes approximately 2-3 weeks to complete.

In addition, because you are using the plans for a commercial purpose you will need to pay a commerical use fee of £300 + VAT per image. This is a one time fee per image.

--
uszanowanko gdaś

 
15-08-18 19:29  Odp: [N] Richelieu Fly Model
Bart 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Rozumiem koszty oryginalnych dokumentacji, ale skąd o tych wszystkich błędach wiedzą forumowicze ? Niekiedy wystarczy trochę pogooglować, aby uniknąć ewidentnych wpadek.

Często np. w modelach samolotów wypomina się błędy kamuflażu, czy też napisów eksploatacyjnych, gdzie modelarze podają linki do ogólnodostępnych zdjęć w których widać ewidentne nieścisłości. Świadczy to niestety nie tylko o lekceważeniu odbiorcy, ale również braku ambicji projektanta i braku szacunku dla własnej pracy.

A przecież wystarczy nie robić wielkiej tajemnicy z projektowania, jak robią niektóre wydawnictwa i gdzie autor konsultuje postępy prac z modelarzami. Wówczas nikt do nikogo nie ma pretensji. Wielu forumowiczów jest przecież często specjalistami od konkretnych konstrukcji i na pewno służyliby pomocą przy projektowaniu "idealnego" modelu.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024