killy9999
Na Forum: Relacje z galerią - 14 Galerie - 1
- 9
|
Śmigła. Budowa piast jest dla mnie niepojęta. Zgodnie z rysunkami i instrukcją budowy trzeba zwinąć część E18 (pasek z cienkiego papieru) na drucie (osi śmigła) do średnicy 5mm, następnie zawinąć na nim część J1 (zwykły karton), a na koniec przód części J1 wyszlifować tak aby uzyskać półkolisty przód piasty:
Wszystko fajnie, tylko że część E18 jest krótsza od J1 i po zawinięciu jednej na drugiej z przodu zostaje wielka dziura, więc nie da się tak tego wyszlifować żeby żeby uzyskać kulisty kształt:
Problem rozwiązałem szpachlówką, ale nie rozumiem czemu po prostu część E18 nie ma szerokości odpowiadającej J1, tak żeby wszystko dało się ładnie zrobić po prostu z papieru:
Części J4 (rozpórki między nasadami łopat) wyszły mi jakoś za małe, tzn. nie sięgały od jednej nasady do drugiej. Problem rozwiązałem rozcinając je pośrodku, doklejając tak żeby przylegały do nasad i na koniec uzupełniając ubytek:
Potem farba, cyjanoakryl, szlifowanie, farba - nic szczególnego. Nawiasem mówiąc te piasty to kolejna część w wycinance która ma jasnoszary kolor, mimo że w rzeczywistości była barwy czarnej.
Łopaty. No i tu się porobiło. To może najpierw teoria. Łopaty kształtowałem techniką którą wykombinowałem przy Tempeście. Najpierw zaokrąglam je na rurce, potem smaruję od środka BCG i nadaję im skręt. Następnie doklejam łopaty parami na rurkę odpowiadającą średnicą mniej-więcej średnicy nasady i mocuję taśmą maskującą tak żeby nadany skręt łopat się utrwalił:
Nawiasem mówiąc to na pierwszym zdjęciu powyżej widać że przednie i tylne części łopat otrzymały inne kolory, ale na szczęście to się nie rzuca w oczy po sklejeniu. Po odklejeniu łopat od rurki są one ładnie ukształtowane, tzn. mają nadany odpowiedni skręt. Potem naklejam przednią część łopaty na trzon wykonany ze zwiniętego kartonu (nawiasem mówiąc, ten trzon to powinien mieć długość ze 2/3 łopaty, a nie 1/3), doklejam tył do nasady po czym sklejam krawędzie przedniej i tylnej części po obwodzie przy użyciu CA.
No to tyle pięknej teorii. W praktyce wyszło niestety źle. W kilku łopatach zagniotły mi się nasady i ogólnie wyszły jakieś takie umęczone. W jednej łopacie przykleiłem połówki do rdzenia koślawo tak że końcówki łopaty rozjechały się o jakieś 5mm. Dociągnąłem to, ale efektem jest połamana krawędź natarcia łopaty. Kąty skręcenia poszczególnych łopat wyszły różne. Do tego tu i ówdzie są przybrudzenia CA, ale tym się akurat mało martwię bo to zniknie pod lakierem.
Gdyby była taka opcja to bym kupił łopaty z żywicy, bo przyklejać taki syf do raczej dobrze wykonanego modelu to trochę szkoda. Z drugiej strony, to jeden z tych błędów który zginie w masie modelu kiedy postawi się już całość na półce.
Gotowe śmigła:
--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund
|