balu109
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 1 Galerie - 2
- 3
|
"Szklane" roboty. Zwyczajnie, teraz można kupić gotówe szklenie prawie na wszystkie modele, jednak właśnie "prawie". A u nas w Ukrainie ono nie sprzedaje się albo aż zanadto drogo. Dlatego już lat 30 robię formy dla wytłaczanie sam.
To o wiele prościej, aniżeli zdaje się. Po kopii detalu szklenia robię z brystola łupinę. Ale pomniejszałem jej niewiele, w przybliżeniu na 3 %. Przyklejam rączkę i zalewam do środka żywicę Epoxy. Dla ekonomii żywicy można pokłaść pokrajone kostki tworzywa piankowego. Kiedy stanie się całkiem twardym, obrabiam grubym papierem ściernym i dopiero potem pokrywam lakierem, przy czym prosto maczam detal do bańki, żeby warstwa była dobrą.
Potem znów obrabiam papierem ściernym, ale już średnią i drobną, znów lakieruję. Poważnie dać dobrze przeschnąć, dlatego te roboty zaczynam jeszcze w samym zaczęły roboty, żeby mieć dużo czasu na wysychanie grubej warstwy lakieru. W wyniku wychodzi idealnie gładki detal.
Na zwyczajnym piecu, na małym gazowi, rozgrzewam arkusz przejrzystego plastyku (sprzedaje się niedrogo i dużo w sklepach biurowych). Zrobił sobie samorobną ramkę, dla wygody - na foto dobrze widać, tu i opisywać zwłaszcza już i nie należy nic.
Kaemy postawił tymczasem bez luf, żeby nie odłamać ich w trakcie zbioru. Kaemy są skopiowane z 1\32 Mustang od Dragon, ale o tym później.
--
Pieniądze to nie wszystko
|