Art
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 4 Galerie - 27
- 8
|
Historię z pudłem znalezionym podczas tegorocznych wiosennych porządków, niektórzy już znają, wspomnę tylko, że w jego czeluściach tkwił samotnie Corsair, musiałem więc sprawę dokończyć.
Corsarza i Hayate połączył epizod, o którym przeczytałem z monografii lotniczej (potyczka 25 lutego 1945 r.). Powstała więc dioramka o ostatnich miesiącach wojny powietrznej na Dalekim Wschodzie.
Na razie przerwa w lotach w powietrzu, teraz Wojtku Cevo będą bez patyków i po Bożemu, na kołach :))
Zapraszam do galerii
Panowie dwaj:
Tekst zamieszczony w opisie dioramy:
Zmagania na Dalekim Wschodzie podczas II WŚ.
Na Filipinach załogi F4U Corsair spotkały się z nowym rodzajem środka walki zastosowanym przez Japończyków, tj. pilotami – samobójcami KAMIKAZE. Dywizjony Corsaiarów rozpoczęły wykonywanie defensywnych patroli bojowych, mających na celu przechwytywanie kamikaze przed ich dotarciem w pobliże własnej floty. Jednostki kamikaze były jednym z najważniejszych tematów konferencji dowództwa Floty USA w Pearl Harbour (24-26.11.1944 r.). Zdecydowało wówczas o zwiększeniu ilości dywizjonów myśliwskich na lotniskowcach amerykańskich, ponieważ słusznie zakładano, że w momencie ataku na wewnętrzny pierścień obrony Japonii, tj. Iwo Jimę w archipelagu Bonin oraz Okinawę (archipelag Riukiu), dowództwo japońskie masowo sięgnie po kamikaze.
Od początku 1945 r. każdy dywizjon myśliwski US Navy był uzupełniany i przezbrajany w Corsairy. Do końca kampanii na Okinawie, prawie wszystkie lotniskowce amerykańskie wyposażono w dywizjony Corsairów.
W atakach na macierzyste wyspy japońskie odznaczył się dywizjon VF-84 wyposażony w myśliwce F4U-1D Corsair i przeznaczony do operowania z pokładów dużych lotniskowców – najcenniejszych okrętów na Pacyfiku.
Diorama przedstawia potyczkę amerykańskiego Corsaira z VF-84 z japońskimi Ki-84 Hayate (Frank) w rejonie Tokio w dniu 25 lutego 1945 r. Myśliwiec Corsair z nr 167 i charakterystycznym białym wektorem na stateczniku pionowym i skrzydle, bazował wówczas na lotniskowcu USS Bunker Hill. W drugim podejściu do ataku amerykański pilot Roger Hedrick „usiadł” na ogon jednego z Ki-84 Hayate i z bliskiego dystansu oddał długą serię z karabinów maszynowych. W pewnym momencie znalazł się w kuli ognia po eksplozji Franka...
Źródło: A. Jarski „F4U Corsair” Monografie lotnicze nr 11.
--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;
Zapraszam do: http://art-modele.pl/
|