Batonus
Na Forum: Relacje w toku - 12 Relacje z galerią - 25 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 10
Grupa: QWKAK
|
Wracam do tej relacji. Model jest prawie gotowy, ale podwozie w ciągu ostatnich tygodni wyssało ze mnie większość energii życiowej. Zrobiłem je od podstaw, na podstawie zdjęć.
Zastosowałem broodzing (czego jak wspominałem - nie lubię) bo bez tego byłby szary, nieciekawy model. A zainspirowały mnie zdjęcia z netu, gdzie AMX jest okrutnie usyfiony i dzięki temu świetnie wygląda.
I tu nieśmiała prośba do wydawców / projektantów - NIE RÓBCIE brudzenia już na etapie wycinanki! Zostawcie to modelarzom, jak ktoś chce to sobie zrobi, a sklejanie modelu już brudnego jest po prostu wkurzające. Nabyłem ostatnio kilka modeli które na okładce świetnie się prezentują (to mnie skusiło, przyznaję), a w środku... syf, kiła, brud, już wydrukowane. Jestem tym rozczarowany, JESTEM PRZECIW.
Opisu budowy w zasadzie nie ma, a rysunki niestety nie wszystko pokazują - dlatego zostało mi kilka części, z którymi zupełnie nie wiem, co zrobić. Może ktoś kleił i wie?
Uzbrojenie w formie bardzo surowej, przed malowaniem. Tych niebieskich rakiet zdecydowałem się nie robić, bo nie wiadomo co to za jedne, na żadnym z dostępnych zdjęć w necie (setki) nie ma takich, w żadnym opisie również. Pociski antyradarowe MAR-1 były i są montowane tylko w wersji brazylijskiej lub pakistańskiej, nie we włoskiej (może to autor miał na myśli, ale to niebieskie coś nawet nie przypomina MAR-1).
To wygląd modelu tuż przed malowaniem:
A to przedni goleń podwozia, którego rozgryzka zajęła mi kupę czasu.
Dopiero po jakimś czasie znalazłem taką grafikę:
A tak wygląda cały na dzisiaj. Wiem, że brud jest bardzo intensywny, ale to wina kontrastowego żarówkowego światła nad biurkiem, w rzeczywistości aż tak nie przeraża ;-)
A tu oryginalny brudas w locie:
--
Post zmieniony (15-04-18 14:45)
|