FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  -> 
10-03-18 18:09  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Nie mam żadnych nowych nici. Likliny były mocno "farbowane" w kawie, te cieniutkie nitki, którymi wiążę nie przyjęły aż tak dużo koloru, ale białe nie są:-))) Wszystko przeciągam w wosku pszczelim.

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
12-03-18 23:24  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Zapewne - do czego się nie przyznałeś - sekcja szwalnicza w Twoim regionie przyznała Ci + 10 do prestiżu za tą robótkę:). Od siebie tylko dodam, ze zasłużenie.

Dzięki za przewodnik.
Na razie Gołąbek doskonały.

--
Ukończone: "Czarny Kruk", "Wolf", "Vesuvius" (1890), "Fuso" (1904), "Mecidiye" (1903), "Swietłana" (1898), "Kersaint", kościół sv.Jilji, kościół z Krpy, HMS "Vega", "Chin Yen", "Pinta", kościół z Vroutek, HMS "Captain"(1870)
Nieukończone: "Mercury", HMS "Cotswold"

 
12-03-18 23:29  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

Oczy mi się wywróciły na drugą stronę. Ja idę do domu... Brak wyrazów...

--
54323031

 
13-03-18 07:35  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Paragraf 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Wykonanie pierwszoklaśne a i dodam 10 punktów do mocy za ładny opis:)

Mam przy okazji pytanka. Po pierwsze primo, jaki to materiał, z którego wykonałeś żagle? Batyst? Ma ładny, regularny splot włókien. Po drugie, czy moczyłeś w kawie rozpuszczalnej czy parzonej „po turecku”? Jak długo moczyłeś nici w tej kawie, tak mniej więcej?. Producenta kawy nie musisz podawać:)

--
Mało casu, kruca bomba, mało casu.

 
13-03-18 08:24  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Po zdobyciu tylu punktów, to chyba "level" mi skoczył. Dziękuję.

1) Tak, to jest batyst. Trafiłem na "alle-coś-tam" od razu lekko beżowawy, więc nie muszę go przyciemniać.

2) Łatwiej będzie wymienić w czym nie moczyłem:-))) Ostatecznie używam kawy rozpuszczalnej. Pewnie to, że jest gorąca nie ma znaczenia, ale po co miałbym czekać, aż wystygnie. Roztwór jest raczej "diabelski", czyli nie próbowałbym pić takiej kawy:-)) Jak długo moczę? Aż kawa wystygnie, by się nie poparzyć przy wyjmowaniu nici:-))) Zauważyłem, że trzeba kawę kilka razy przemieszać, bo zdarzyło się, że na dnie pojawiał się osad i fragmenty nici i sznurków miały ciemnobrązowe, 2-4 milimetrowe, punktowe przebarwienia wyglądające bardzo źle.
Żeby post nie był pusty:


PS. Ogólnie, to pewnie najłatwiej jest zdobyć nici w odpowiednim kolorze, zamiast bawić się w farbowanie.

Pozdrawiam

--

Post zmieniony (29-04-18 12:27)

 
19-03-18 16:04  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

To już koniec, a raczej początek podróży "Duyfken'a", bo oflagowany wypłynął w dziewiczy rejs (do Nowego Tomyśla:-))).
Olinowanie okazało się bardzo proste w wykonaniu. Wszędzie był dobry dostęp, sporo miejsca... Zrobiłem tylko jedno uproszczenie: więźby rej raczej były wybierane przy pomocy talii, ja końce lin jedynie puściłem przez bloki na pokładzie. Za to nie pominąłem i nie uprościłem martnets'ów, czyli "nok-gordingów z wieloramiennikami":-))). Grot żagiel jest bez bonnet'u, żeby było więcej widać. Oflagowanie od rufy: flaga holenderska, flaga miasta czyli Amsterdamu, flaga "armatora" czyli VOC, jeszcze raz flaga holenderska i na bukszprycie flaga prowincji Holland. I to chyba wszystko. Galeria końcowa:









Pozdrawiam

--

Post zmieniony (29-04-18 12:27)

 
19-03-18 22:28  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

Ekstra model! Niezmiernie mi się podoba! Bardzo ładna sylwetka, malunki, takielunek przejrzysty... Super sprawa, szczere gratulacje! Pozostaje pytanie: Kiedy będzie wydany? :)

--
54323031

 
20-03-18 09:33  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
darmuszka 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 1

Helou.
Seahorse. Za miesiąc wypływam no i dobrze byłoby coś zabrać z sobą do sklejania :-) Naciśniesz WAK na tyle aby się wyrobili :-)
A nieco poważniej zaś, skladam wyrazy szczerego podziwu i gratulacje.
Piękna robota.
Kłaniam się
Darmuszka

 
20-03-18 14:33  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Paragraf 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Gratulacje z powodu ukończenia modelu. Faktycznie wydaje się, że jakoś niewiele tego olinowania. Odbijesz sobie przy "Siedmiu Prowincjach". Tam sznurki dadzą Ci popalić hehe

--
Mało casu, kruca bomba, mało casu.

 
20-03-18 22:06  Odp: [R] Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw)
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Model może sprawiać wrażenie „prostszego” od poprzednich. Ale są tu takie smaczki, jak choćby bonnet, które sprawiają, że mnie wydaje się jeszcze lepszy jakościowo od dotychczasowych.
Wielka dbałość o takie detale, to jest to, co lubię i cenię najbardziej. Nie tylko wiesz, jak to działało, ale umiesz to zrobić i pokazać jak to robisz. Jak sobie jeszcze uświadomię, jakiej ten model jest wielkości i jak bardzo powiększają go zdjęcia, to naprawdę czuję Panie respekt:).

I oczywiście gratulacje za złoto w Nowym Tomyślu.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 6Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024