Warning: Division by zero in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/read.php on line 218

Warning: Division by zero in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/read.php on line 223
WWW.KONRADUS.COM - FORUM MODELARZY KARTONOWYCH - [relacja z budowy] Ol49 cz. II
           

FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
01-12-03 19:11  [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Pora kontynuować moje wynurzenia o budowie Ol49 w nowym, szybko otwierającym się wątku ;-)
Każdy, kto jest zainteresowany poprzednimi etapami budowy może przeczytać sobie o tym tutaj .

Tym razem na warsztat poszedł kocioł. Nie jest on na razie przyklejony do ostoi, jako że będzie tam jeszcze wbudowanych sporo elementów. Brak jest również większości wyposażenia kotła. Jego budowa kotła była konieczna z uwagi na liczne przewody parowe (które będą montowane w następnym etapie budowy) podłączone do kotła.

Najpierw omówię sprawę nieszczęsnego popielnika. W moim ostatnim wpisie w części pierwszej zamieściłem zdjęcie ilustrujące błędy popełnione przez autora wycinanki. Niestety, po przyklejeniu popielnika do kotła okazało się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej. Okazało się, że popielnik uniemożliwia prawidłowe zamocowanie kotła w ostoi. Spowodowane to było przez resory tylniego wózka, które opierając się o tylnią ścianę popielnika blokowały go ok. 2 cm wyżej, niż być to powinno. Porównując wycinankę z planami lokomotywy zauważyłem, że profil boczny popielnika jest prawidłowy, jednak element ten powinien zmieścić się pomiędzy resorami. Nie miałem już siły przerabiać całego popielnika, dlatego też zmieniłem jego tylni profil tak, aby resory swobodnie zmieściły się za popielnikiem. Nie jest to prawidłowe, ale na szczęście ta zmiana będzie niemalże niewidoczna po zamontowaniu budki maszynisty...
Nie był to jedyny problem – aby kocioł był ustawiony poziomo konieczne było obcięcie dołu jego tylniej części (segment 128) o ok. 2 mm oraz zmniejszenie szerokości części 130 o 1,5 mm. Jednocześnie zwiększyłem grubość elementów 128Gb i 128G z 1mm do łącznie 2 mm. Teraz kocioł leży idealnie pionowo, oraz co ważniejsze jego połączenie z popielnikiem bardziej przypomina oryginał.
A, jeszcze jedno – Segment 128G/128Gb skróciłem w stosunku do segmentu 128F/128Ga o ok. 6 mm. Uzyskałem w ten sposób dwa efekty – po pierwsze, wygląda to tak jak w rzeczywistości, a po drugie część 5 nie przeszkadza już w prawidłowym ułożeniu kotła.



Post zmieniony (15-03-05 22:08)

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-12-03 19:13  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Kolejna seria zdjęć pokazuje kocioł w pełnej krasie. Generalnie, z jego budową nie było większych problemów. Podstawowe elementy (poza popielnikiem) są spasowane w miarę przyzwoicie, chociaż trzeba uważać na elementy 128L i P oraz 134 – nad ich prawidłowym spasowaniem trzeba troszkę popracować. Szczególnie dotyczy to „wygiętego” elementu 134, czyli tylniej ściany kotła – zaznaczone tam rozcięcia należy traktować jedynie jako przykład – w rzeczywistości powinny mieć długość ok. 1,5 – 2 cm, i dochodzić do białego pola przeznaczonego na przyklejenie części 134E.
Przed sklejeniem kotła warto wszystkie części jego poszycia podkleić brystolem – znacznie go to wzmocni, dzięki czemu będzie można nim swobodnie manipulować, bez obawy, że poszycie zostanie zgniecione. Wręgi podkleić należy tekturą grubości 1 mm, a nie 0,5 jak chce autor.
Ja pozwoliłem sobie na jeszcze jedno odstępstwo od wycinanki, na korzyść zbliżenia modelu do rzeczywistości – przejście kotła w walczak (czyli części 127, 129) wykonałem jako znacznie bardziej zaokrąglone niż pierwotnie. Dzięki temu model wygląda trochę lepiej, jednak zaowocowało to problemami ze spasowaniem poszycia i koniecznością otwarcia tubki ze szpachlówką...
Warto jeszcze zwrócić uwagę na jeden szczegół – części 158 powinny być wklejone po trzy na każdą stronę kotła, a nie po cztery jak jest to zaznaczone. Pominąć należy ostatnie miejsce od tyłu. Nawiasem mówiąc, błąd autora polegający na pominięciu dwóch części 158 jest jak najbardziej prawidłowy, tyle że trzeba jakoś zamalować pozostałą białą plamę...

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-12-03 19:14  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Ostatnia seria zdjęć.
Na pierwszym zdjęciu widać wiatrownice osłaniające komin. Zrezygnowałem z wklejenia części 150, która po pierwsze nijak nie pasuje, a co gorsza, zarówno w modelu jak i w prawdziwej lokomotywie eksponowanej w warszawskim Muzeum Kolejnictwa nic takiego nie było widać. Tu jaszcze mała uwaga – wiatrownice były zamontowane bardzo różnie – od zamocowanie niemalże pionowego po bardzo silnie pochylone do wewnątrz – wynika z tego, że nie ma żadnego znaczenia pod jakim kątem je wkleimy – i tak zawsze będzie to prawidłowe. Wprowadziłem jeszcze jedną zmianę, na którą zresztą pozwolić mógł sobie również autor – wnętrze komina zastąpiłem długą rurą, wchodzącą w dymnicę na jakieś 6-7 cm – dzięki temu komin prezentuje się znacznie bardziej naturalnie.
Drugie zdjęcie pokazuje piasecznicę – tu nie było żadnych problemów, tyle, że zawiasy z wycinaki zastąpiłem elementem znacznie bardziej plastycznym. Trzeba też pamiętać o konieczności dorobienia dwóch dodatkowych elementów 144, które autor raczył pominąć...
Ostatnie zdjęcie pokazuje klapę dymnicy (mam nadzieję, że tak się to nazywa – jest to część 136). Element ten należy nakleić na tekturę 2 mm, a następnie lekko zaokrąglić kanty. Wprowadziłem jaszcze jedną zmianę – wyjątkowo prymitywne klamry (wz IX) zastąpiłem nieco bardziej rozbudowanymi elementami.

W następnym etapie montowane będą przewody parowe i inne drobne wyposażenie ostoi i kotła.

Pozdrawiam,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-12-03 19:40  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
JAH 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 1
 

O kurde i to jest z papieru

co jak co ale bez Heinekena to nie ma co zaczynać hihihi

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-12-03 20:15  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Seweryn 

 

Rewelacja chylę czoło
ps. Dobrze żę nowy wątek bo w cz1 ostatnie fotki już mi nie otwierało :-((

Seweryn

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 12:55  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Sokół 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

DRODZY KOLEDZY MODELARZE - Jestem autorem OL49.Śledze na bierząco poczyniania Wakamija jak i jego uwagi dotyczące modelu. Należą sie wyjaśnienia. Przedewszystkim proszę nie zwalać winy za malowanie na mnie bo ja doskonale wiem jak malowane są "Oelki". Ja pokazuje jaki ma być kolor danej cześci wydawcy a on ustala reszte w drukarni. Sciany zielone budki to jego błąd(tylna i przednia) a popielnik również. Miał być brązowy. O tym że jest zielony dowiedziałem sie dopiero po wydruku i już było za późno na interwencje pozatym przepraszam modelarzy za te kilka błędów. Parowóz naprawdę ciężko jest zaprojektować(niech ktoś spróbuje to sie przekona). Ja żeby zaprojektować parowóz musiałem przejść kilkuletnią praktykę z modelarstwa i budowy parowozów. Jeszcze jedna uwaga. Wakamij buduje model jeżdzący a ja go zaprojektowałem jako blokowy. Np: Kierownik pomijając te błędy jakoś ją zbudował i prezentuje się dobrze. Chociaż ja w swojej Oelce również mam ruchome podwozie i przy jego budowie jakoś nie miałem aż tylu błędów(mniej niż Wakamij) ale nie będziemy się sprzeczać usłyszałem kiedyś mądre słowa wypowiedziane przez Łukasza Wąwoźnego "jest tyle opini o modelu ile go klei modelarzy" nie jestem bez winy ale racja jest w tym że każdy modelarz inaczej interpretuje model i jego wykonanie. Postaram się żeby w kolejnym modelu nie było takich błędów a będzie to TY45 mojego autorstwa i TY2 mojego taty. Niedługo będe miał internet i mam zamiar zarejestrować sie na Konradusie, wtedy na bierząco bęwdziemy rozmawiać o moich projektach i waszych uwagach. Narazie będziemy rozważać za posrednictwem Sokoła Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 13:37  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
kierownik 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 3
 

Piękna robota Maciek! Dobrze też że Adrian Wandtke będzie z nami ! Oczywiście ma częściowo rację, no i przeprosiny przyjęte. Ale jednak błędów było dość sporo - zależy to też od tego , co ktoś będzie uważał za błąd.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 13:44  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Bonsez 

 

Ladny modelik, miejscami swiatlo daje efekt "prawdziwej blachy" brawa :) !

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 14:35  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Bardzo mnie cieszy, że autor modelu będzie się tu wypowiadał - taka wymiana spostrzeżeń i poglądów zawsze skutkuje wzrostem jakości opracowywanych modeli.

Moje informacje o licznych błędach spowodowane są dwoma czynnikami:

Po pierwsze, moja "recenzja" jest bardzo ostra, to znaczy, to nad czym większość modelarzy przechodzi do porządku dziennego i wprowadza poprawki (najczęściej niezwykle drobne) we własnym zakresie, ja mam zamiar piętnować. Wcale nie ze złośliwości czy zajadłości, ale w nadziei, że projektanci to przeczytają i wyciągną być może jakieś pożyteczne dla nich wnioski. Na tym mogą skorzystać przecież wszyscy modelarze. Informacja typu "model bardzo dobry, było tylko kilka błędów" nie niesie w sobie żadnej treści - na tej podstawie projektant nie dowie się niczego. Dopiero wyliczanie krok po kroku błędów (nawet takich "półmilimetrowych) pozwala na wyciągnięcie odpowiednich wniosków.
Po drugie - część "błędów" wynika z przyjętego przeze mnie sposobu wykonania modelu - całkowicie ruchomy układ jezdny (czyli parowóz też skręca) i dostosowywanie modelu do wyglądu "oelki" eksponowanej w Warszawie. Zgodnie z sugestią pana Witolda staram się informować, kiedy dany błąd jest efektem nie jakiejś wady projektu tylko staje się widoczny dopiero po wprowadzeniu elementów "waloryzowanych". Takie problemy nie obciążają oczywiście autora, o ile założeniem przy projektowaniu było wykonanie modelu "monolitycznego".

A poza tym, bardzo cieszę się z zapowiedzi - oby tak dalej i jak najlepiej :-)

Dodam też od siebie, że aby zobaczyć, jak bardzo trudne jest samodzielne zaprojektowanie "ciuchci" następnym moim modelem będzie replika Big Boy'a w skali 1:45 - dzięki temu sam, na własnej skórze przekonam się, czy rzeczywiście jest to aż takie wyzwanie...

Pozdrawiam
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 23:53  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
RAV 

 

> Parowóz naprawdę ciężko jest zaprojektować (niech ktoś spróbuje to sie przekona)

Co prawda sam nie próbowałem, ale mój brat zbudował OKz-32 1:45 wg planów w Modelarzu. Później podobnie było z amerykańskim parowozem General. Wygrał nimi kilka konkursów. Szczegółów nie pamiętam, bo to było kilkanaście lat temu (brat miał wtedy ok. 10 lat), ale spytam. Modele nadal istnieją, ale zdjęć na razie nie pokażę, bo ich nie ma.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
08-12-03 23:59  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Michał 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

chylę czoło!

Panowie! Czapki z głów!

Pozdrawiam!
Michał

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
09-12-03 00:45  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wojciech Cięciwa   

Wakamij, przyznaj sie, ile Ty tych OLek kupiles ??
15? 20 ? i to jest ta 20 - prawda ??

<joke>
Powiedz, ze tak, powiedz ...
Bo inaczej to chyba sie pod ziemie schowam, glowe posypie popiolem a swoje modele podre i spale i uroczyscie oswiadcz, ze wiecej nozyczek do rak nie wezme ... :))
</joke>

A na powaznie to jestem pod wrazeniem.
Podziwiam Twoja prace.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
09-12-03 09:30  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Witold   
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Gdzieś mam co prawda nienajlepsze zdjęcia tych parowozów mojego młodszego syna. Niestety teraz dostępu do modeli nie mam, bo pojechały za synem. Co prawda wtedy, gdy je projektował miał nieco więcej niż 10 lat (wg mnie ok. 13). Tym nie mniej robił wszystko od zera na podstawie planów z Modelarza i było to bardzo dobre jak na ten wiek.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
09-12-03 14:55  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Hmm... jak już wcześniej zauważył Yaris, ja wcale nie lepię Modelikowej wycinanki tylko składam prawdziwą lokomotywę zakupioną na złomowisku ;-)))

A tak na poważnie, to jeżeli jakiś element wychodzi mi z błędami, to po prostu go albo rozcinam i sklejam ponownie albo dorabiam go od podstaw. Przykładowo, niektóre z elementów układu parorozdzielczego wykonywałem trzy-cztery razy, aż efekt był w miarę zadowalający. Oczywiście tak bawić można się tylko w modelu malowanym - w standardzie jest to właściwie wykluczone, tu wszystko trzeba robić od razu dobrze (dlatego właśnie maluję wszystkie swoje modele...).

Zdjęcia zaprezentowane przez pana Witolda utwierdzają mnie tylko w przekonaniu, że zaprojektowanie parowozu to wcale nie jest żadna wiedza tajemna, a jedynie należy wykazać się precyzją, cierpliwością do wprowadzania poprawek i umiejętnością czytania planów. Zresztą jak na projekty trzynastolatka, oba modele robią naprawdę ogromne wrażenie - wcale nie dziwie się tym zwycięstwom w konkursach.

Pozdrawiam,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
09-12-03 16:20  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Ka21k 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Ludzie skąd wy bierzecie te plany modelarskie.
Sam chętnie bym coś zmajstrował na ich podstawie. :)

Karton mnie wyzywa :))) (że go nie mam czasu kleić)
Ka21k GG: 4571542

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
13-12-03 17:54  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Czas ruszyć do przodu zmurszałą już nieco relację.

Tym razem zrobiłem bardzo niewiele, zasłaniać się będę oczywiście brakiem czasu. Pierwsza porcja fotek pokazuje zbiorniki sprężonego powietrza. Do samych zbiorników nie mam żadnych zarzutów – bardzo dobrze spasowane, tylko...
No właśnie, to tylko – nie podoba mi się rozwiązanie bocznych ścianek zbiorników – należy je nakleić na bardzo grubą tekturę, a następnie oszlifować w obły kształt. Bardziej przypadło mi do gustu rozwiązanie zastosowane w Okz 32 – tam ścianki skleja się z odpowiednio porozcinanych elementów. Ja jednak postanowiłem trochę poeksperymentować. Każda ścianka wykonana są z jednego, nie rozciętego kawałka kartonu – obły kształt udało się uzyskać poprzez długotrwałe formowanie kartonu na kuli o odpowiedniej średnicy.

Natomiast błędnie zaznaczone są miejsca wklejenia podpór dużych zbiorników. Jeśli wykonamy je zgodnie z intencją autora, to niestety okaże się, że ich zamontowanie uniemożliwiają resory. Podpory należy przesunąć, najlepiej zbliżając je ku sobie.

Od siebie dodałem kilka elementów.
Po pierwsze, mały zbiornik na prawym końcu uzyskał okucie.
Duże zbiorniki połączyłem drutem, wygiętym w bardzo charakterystyczny kształt, zbliżony do litery Z.
Całkowicie od podstaw dorobiłem mocowania zbiorników do podpór – w modelu ich nie ma, a ich wykonanie nie wymaga jakiegoś szczególnego nakładu pracy. Tak więc o ich wykonanie może pokusić się każdy.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
13-12-03 17:58  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Następny dorobiony element to rura, łącząca kocioł z silnikami parowymi (jeżeli ktokolwiec wie, do czego to coś służyło, to proszę o oświecenie). Element jest bardzo duży i skomplikowany, jednak jego umieszczenie wewnątrz podstawy dymnicy powoduje, że po zainstalowaniu pomostów bardzo trudno jest go zauważyć. Sądzę, że właśnie dlatego autor go pominął.
Ja oczywiście zdecydowałem się na dorobienie tej rury, co kosztowało mnie sporo siwych włosów.

Pierwsze zdjęcie pokazuje „surówkę” – cały „połamaniec” zrobiony jest z czterech elementów. Rysowałem je odręcznie, wykonałem tylko jeden element testowy, w środku nie ma szkieletu – cała konstrukcja jest na tyle sztywna, że nie było konieczności ładowania do środka tektury.

Na drugim zdjęciu wszystko jest już wyszpachlowane, wyszlifowane i pomalowane, pozostaje jeden problem, jak to cholerstwo wkleić?

A tu jest rozwiązanie – rury są już wklejone na miejsce, aby to zrobić musiałem rozciąć górę podstawy dymnicy, ale to miejsce będzie i tak niewidoczne po zamontowaniu kotła.

W sumie, bardzo dużo pracy, a żeby to zobaczyć w gotowym modelu trzeba będzie się sporo nagimnastykować. Sam nie wiem, po co to robiłem... Ehhh....

Ciąg dalszy nastąpi.

Pozdrawiam,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
13-12-03 20:14  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Pancho   

Jak na mój gust to ta ruła :-) słuzyła do odprowadzenia resztki pary do dymnicy w celu zwiększenia ciągu powietrza w niej.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
13-12-03 22:21  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Jacek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10
 

Wakamij-jesteś dobry w te klocki.
Gratulacje.

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
14-12-03 20:09  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Akavel (Fur.) 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1
 

mam pytanie techniczne: czy Twoje elementy robisz recznie, czy komputerowo? W szczegolnosci chodzi mi tu o rozdzielajaca sie na 2 odnogi rurke. Bo wlasnie lubie cos takiego jak rurki, a nie bardzo sobie wyobrazam projektowanie kolanek recznie - czy moglbys poradzic, jak szybko, latwo i najlepiej legalnie ;) je robic?

______
. (__/-----* śmigłem do góry!!! :-)
Mateusz Cz.
członek-założyciel KKL :)
Klejady - Katalog Klejów Modelarza Kartonowego

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
15-12-03 09:41  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Ta rurka zaprojektowana została ręcznie. Dzisiaj wieczorkiem opiszę, jak to zrobiłem (teraz nie mogę, bo szef patrzy ;-)

Pozdrawiam,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
15-12-03 18:54  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Obiecałem minitutorial, czas się z tego wywiązać :-)

Pierwszy rysunek pokazuje "prototyp" rury, jaką chcemy uzyskać. Rysunek ten należy wykonać w skali 1:1, dbając o to, aby w każdym miejscu rusunku (szczególnie w "kolankach") rura miała zawsze ten sam przekrój. Następnie na profil rury nakładamy jej podział na segmenty. Należy zadbać, aby linie podziału były prostopadłe do narysowanej krawędzi projektowanej rury. Dzięki temu, uzyskujemy podział lini stanowiących profil rury na małe kawałki, które należy następnie dokładnie zmierzyć. Na zenwnętrznej, wypukłej części kolanka te wymiary będą oczywiście większe niż po przeciwnej stronie. Warto wziąc jeszcze poprawkę na klej konieczny do połączenia segmentów, tak więc uzyskane długości najlepiej pomniejszyć o 0,2 - 0,3 mm.

Drugi rysunek - jest to przejście z płaskiego profilu z naniesionym podziałem na rozrysowaną siatkę. Kształt poszczególnych listków nie jest przypadkowy - powinny być one w charakterystyczny sposób wygięte, tak jak jest to pokazane na rysunku. Czerwonym kolorem zaznaczyłem miejsca, w które "przeniosłem" wymiary "wyliczone" na pierwszym rysunku.

To cały przepis. Ja swoją rurkę rysowałem odręcznie, korzystając z bardzo dokładnej linijki i ołówka, ponieważ nie chciało mi się korzystać z komputera :-)
Metoda jast toporna i prymitywna, ale jeżeli zachowamy odpowiednia precyzję daje bardzo dobre wyniki.
No i oczywiście rysunek to tylko przykład, a nie żaden projekt.

Pozdrawiam,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
16-12-03 16:14  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Akavel (Fur.) 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1
 

dzieki! fajnie, nie wierzylem, ze to jest wykonalne recznie. Jak bede mial wolna chwile, musze to wyprobowac, potrzebne mi to. Ale jeszcze pytanie: piszesz, ze maja byc "wygiete w charakterystyczny sposob" - czy ten luczek robisz na oko, czy jakos sprytnie, zeby nie bylo szpar itp?

______
. (__/-----* śmigłem do góry!!! :-)
Mateusz Cz.
członek-założyciel KKL :)
Klejady - Katalog Klejów Modelarza Kartonowego

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
21-01-04 13:41  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
kierownik 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 3
 

No Maciek, ponad jednomiesięczne milczenie w tym temacie to juz lekka przesada ;-)
Temat o mało nie zmurszał w czeluściach forum. Pokazałbyś jakies postępy! Rozjaśnij dzień!

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
21-01-04 17:52  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Ciechan 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Będzie lakonicznie: ładny model. :)

Ciechan

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
21-01-04 20:57  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Eeeeee.....

Hmm...

Co mam powiedzieć?

Po prostu nie mam czasu na podrapanie się po głowie, nie mówiąc już o kontynuowaniu budowy modelu. Tak więc na razie nie będzie relacji... Jak już uporam się z chwilowym nawałem pracy to na pewno produkcja ruszy z kopyta w nowym wątku.

Korzystając z "reaktywacji" wątku odpowiadam Akavelowi - "charakterystyczne wygięcie łuków" było robione na oko, jednak po uprzednim przygotowaniu części testowej. Na rysunku widać, że boki poszczególnych "listków" nie są liniami prostymi, lecz krzywymi. Na pewno można to spokojnie opisać prostą funkcją, tylko przy niewielkich rozmiarach elementów nie ma to większego sensu - wyrysowanie tych linii metodą "na oko" w moim przypadku było zupełnie wystarczające.

Pozdrawiam i posypuję głowę prochem,
Wakamij

Odpowiedz na tę wiadomość 
 
01-04-06 14:39  Re: [relacja z budowy] Ol49 cz. II
kemok   

witam! jestem tu nowy ale od wielu lat zajmuje sie modelarstwem kolejowym. co prawda mialem kilkuletnia przerwe, ale znow powracam do tego co kocham robic!!! jezeli mozecie mi pomuc w sprawie planow budowy Ty 2 bylbym bardzo wdzieczny. pozdrawiam. kemok

Odpowiedz na tę wiadomość 
 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 

Fatal error: Cannot redeclare addgetpostvars() (previously declared in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/common.php:55) in /home/konradus/domains/konradus.com/public_html/forum/common.php on line 63