FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 11 z 14Strony:  <=  <-  9  10  11  12  13  ->  => 
08-03-18 20:38  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Ale te pasy są, oklejane co prawda imitacjami blach, ale są i niewiele zmieniło się. Cokolwiek wymyślisz, innego niż poprzeczne oklejki, to na czym to okleisz, na powietrzu? Im większa jednostka, zwłaszcza powyżej metra problem oklejek jakichkolwiek wiszących w powietrzu i zmieniających swoją wypukłość jest nadal. Modelarze coby poradzić sobie z tym podpierają oklejki od wewnątrz na różne sposoby. Można owszem, inaczej i rewolucyjnie: np na podposzyciu pasy blach podobnie jak w prawdziwych okrętach. Ale jak widzisz: podparcie musi być, albo jak najmniej między wręgami, wydaje mi się że ok 30 mm między nimi to optimum dla dużych jednostek. Sprawdziłem praktycznie na Tico i widzę sensowność tego. Aby zmienić tzw efekt bagietki można takie coś okleić pasami blach.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
09-03-18 10:34  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Windus 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 1

F4kL0gic oj kleiło się ten model, kleiło :)
Sven jak to mówiła moja Pani od fizyki w szkole średniej "jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził".
Ciężko znaleźć złoty środek. Moim zdaniem rozwiązanie Adama jest o niebo lepsze od tego, które zaproponował Jurgen. I to rozwiązanie dużo zmienia w ogólnym wyglądzie modelu.

--

Post zmieniony (09-03-18 10:35)

 
09-03-18 10:59  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Chodzi mi tylko o to, że pogrubienie wręg do oklejenia dna niewiele pomaga, rzekłbym: niemal wcale. Absolutnie nie będę klleił tylko na pogrubione wręgi, podobnie pewnie wielu okrętowców. Podparcie musi być jw, pogrubienie: można sobie darować. Jeśli w projekcie jest OK, gdybym to kleił, to te pogrubienia wywaliłbym i dałbym swoje podparcia międzywręgowe i tyle.

--
Sven

HMS Ark Royal

 
09-03-18 11:09  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Fantom Model   

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


1. Burta na dziobie była wklęsła, widać to po padającym cieniu na pierwszym zdjęciu u góry :

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=16364&start=70

Natomiast tu widać, że twoja burta nie ma oddanego tego wklęśnięcia:

https://postimg.cc/image/5ruagw2uj/

2. Podział blach w części podwodnej zwykle nie był w postaci równych prostokątów. Jakby co to polecam ksiązkę Shipyard at War:
https://www.amazon.co.uk/Shipyard-War-Unseen-Photographs-Clydebank/dp/184832216X/ref=sr_1_4?ie=UTF8&qid=1520589932&sr=8-4&keywords=shipyard+at+war

Wiele genialnych ujęć okrętów w czasie budowy, także z widoczną częścią podwodną. Co prawda z okresu I wojny światowej, ale raczej aż tak wiele się nie zmieniło przez te 20 lat, zakładam, że kadłub nadal był nitowany.

--
wydawca przez małe "w"

 
09-03-18 11:16  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
ADAM 12 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 1
 

Sven tym razem nie masz racji, akurat specjalnie zrobiłem w tym miejscu zdjęcie pod światło.
Jak wiesz karton można formować w jedną stronę i zawsze jeden kierunek zostaje płaski, nie licząc kilku masochistów formujących na mokro. Łuk linii wodnej w tym miejscu jest dość duży i zwyczajnie są większe kąty załamania między oklejkami. Jurgen starał się to ratować dając ciasno wręgi co ok 26mm, ale taki jest już karton nie przeskoczysz. Przykładałem linijkę i jest po prostu płasko, nic się nie zapadło i nie zapadnie. Jak widać na fotkach zastosowałem podklejki jak w New Mexico. Są po obu stronach smarowane dość grubo budaprenem co dało dodatkową sztywność. Nie każdy ma ochotę na zabawę z podposzyciem, a to rozwiązanie jest proste i skuteczne. Co do pasów "blach" to tylko opcja, bo tak chciał Szkutnik, Jedno foto ukazuje wygląd bez pasów. Ma to na celu uplastycznienie kadłuba, żeby był miły dla oka tak jak to co ponad pokładem jak pisał Vercyn, zwłaszcza, że były to kadłuby nitowanie więc czemu nie?

Mam jeszcze jeden pomysł na wykonanie kadłuba, ale to będę testował aż po New Mexico, jest bardzo nietypowy i muszę kilka rzeczy wypróbować w praktyce :)

PZDR

--
Ruto88 ;)
Barwionka RZĄDZI
Forumowym napinaczom, mówimy stanowcze weź się za klejenie :)

 
09-03-18 11:23  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
SZKUTNIK 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Ahoj!
Sven: Nawiązując do Twoich ostatnich wypowiedzi.

Napisałeś między innymi (....) większość okrętowców i tak po swojemu zrobią podposzycie lub wzmocnienia, więc jak widzisz nie ma to sensu..........

Tu się z Tobą nie zgodzę. Zerknij sobie na relacje z budowy modeli: Sołdek, czy Dar Pomorza. Nie ma tam poprzecznych oklejek, nie ma podposzycia. Wszystko się normalnie trzyma mimo zmian pór roku w Polsce (Trudno - taki mamy klimat)..Nic się w kadłubach nie zapada, nic się odkształca. Brak jest krowich żeber itd itp itd....
Jak sam widzisz da się kadłub nitowany zaprojektować tak, by wyglądał normalnie jak ....... kadłub. Wystarczy liznąć trochę wiedzy okrętowej na temat konstrukcji jednostek pływających. Wiedzieć co do czego służy. Z czym co się je. Umieścić to wszystko w projekcie i gotowe.
Cały czas nie rozumiem, po co modelarze okrętowi sami muszą sobie coś tam przerabiać i usprawniać w modelach by było .... dobrze. Ja tego nie kumam.
Może nie którzy po prostu lubią dodawać do modelu coś od siebie i mają z tego wielką frajdę. I chwała im za to bo modelarstwo kartonowe to ZABAWA.

Sven: Obecnie na rynku jest bardzo dużo modeli kartonowych jednostek pływających Nikt nikogo na siłę nie zmusza do ich kupna. Jeżeli komuś nie podobają się rozwiązania projektowe modeli kartonowych prezentowane przez Załogę Szkutnika to po prostu tych modeli nie kupi. Zamiast HMS ATHENE kupi sobie na przykład kartonówkę HMS ALBATROSS.

Przypominam, że AHS ATHENE jest zaprojektowana przez Jurgena, Adam jedynie "uplastycznia" ten projekt, a nie projektuje model od podstaw.

--
Pozdrawiam SZKUTNIK
szkutnik-model@wp.pl
Tel. 728 103 661

 
09-03-18 11:49  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Szkutnik, OK, zobaczymy jak po kilku latach zmian przede wszystkim wilgotności (a nie tyle temperatury) karton który chłonie wodę jak gąbka zacznie pracować sobie w powietrzu. Nie licząc brania tegoż do ręki i wgniatania oklejek między wręgami.

Gładkość kadłuba związana z zagęszczenie wręg to jedno, ale z powodów jw: nie widzę i nie mam zamiaru (podobnie jak wielu okrętowców) odchodzić od podparć. Jak piszesz: wzorowanie się na jednostkach rzeczywistych: ale przecież one mają masę wręg, które są podparciem poszycia, jakkolwiek by sie to kleiło: paski poprzeczne czy pasy blach podobnie jak w rzeczywistości. Jedne kadłuby sa niemal kanciaste i można powsadzac płyty tektury na wpusty po bokach i dno, inne nie dają takiej możliwości. Może to co zrobił Jurgen: odległości 26 mm to nieco za mało, ale już np 35 to byłoby optimum, albo 40 mm plus nakładane pasy wzmocnien poprzecznych jak w Alabamie Igora Kuniewskiego. Wszystko zależy od kształtu kadłuba jw.

--

Post zmieniony (09-03-18 11:52)

 
09-03-18 12:13  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
ADAM 12 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 1
 

Sven jeśli piszesz, że teraz, że 26mm to za mało i trzeba poszerzyć, to śmiem twierdzić, że nie masz kompletnie pojęcia o projektowaniu kadłuba kartonowego okrętu i nie mam zamiaru poraz enty tłumaczyć jak trzeba rozmieszczać wręgi względem pokładu czy kształtu linii wodnej, szkoda czasu zabieram się za pliki, bo pewnie kilka osób juz chciałoby to kleić.

--
Ruto88 ;)
Barwionka RZĄDZI
Forumowym napinaczom, mówimy stanowcze weź się za klejenie :)

 
09-03-18 12:52  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Sven 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 2
Galerie - 6


 - 3

Adam, piszę tak z uwagi na praktyczne doświadczenia nie z projektowania ale z klejenia, gdzie: jeśli mamy w modelu jednostki w okolicach metra między wręgami 50-60 mm i obły kadłub to wychodzi kanciasty, to raz a po drugie i o to mi chodzi przede wszystkim: o podparcia międzywręgowe coby po czasie i po dotykaniu nie pozapadało się. To właśnie w kwestii zapadania sie oklejek odnoszę te odległości międzywręgowe, przede wszystkim. Stąd pisząc 26 mm to za małe odległości, w sensie: za gęste wręgi, za dużo ich z uwagi do podparć, zapadania ale 35-40 mm to optimum. O to mi chodzi z praktycznego punktu widzenia. Nie tyle o projektowanie, które w tym co piszesz ma dać jak najwierniejsze odzwierciedlenie obłości kadłuba. Przecież napisałem, że te 26 mm to w efekcie może za dużo wręg, ale z uwagi na podparcie międzywręgowe w czasie klejenia. Jeśli odnosisz to do zagęszczenia wręg by oddać jak najwierniej kadłub, to moze być OK, ale chyba niepotrzebnie za dużo. Można zrobić wręgi co 10 mm i będzie super obły kadłub, ale niepotrzebnie i przesada, skomplikowanie oklejania poprzez zwiększenie liczby oklejek.

Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi: nie o teoretyczne projektowanie które może być oderwane od rzeczywistości praktycznej/klejenia.

Nie chcę pisać w podobnym tonie jak sam piszesz: że nie masz zielonego pojęcia jak się klei modele, i nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć bo sam rozumiesz: taka postawa to strzelanie sobie samemu w kolano. Zrozum o co mi chodzi: wszystko co pisze to z punktu widzenia klejącego, a nie projektującego.

A na geometrii tej 2D i 3D, także w projektowaniu znam się od ponad 20 lat, co prawda nie dla modeli kartonowych ale urządzeń przemysłowych, ale zasady geometrii są te same.

I jeszcze jedno w odniesieniu jak piszesz że nie mam zielonego pojęcia w projektowaniu modeli jednostek pływających.


W obecnie klejonym przeze mnie modelu krążownika De Ruyter II sam sobie zaprojektowałem i wykonałem cały szkielet z wręgami w tym także wręgami części podwodnej. Plany stoczniowe, linie teoretyczne kadłuba, linijka i ołówek. Jak oceniasz ten mój projekt? Też do kitu i brak pojęcia o projektowaniu?

Post zmieniony (09-03-18 13:20)

 
09-03-18 20:53  Odp: [Z] HMS ATHENE 1:200 made by SZKUTNIK
Vercyn 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

... ech tam.
Uderz w stół a ...... modelarz się wypowie . Sven, nie chcesz ale piszesz ... i po co ?

Te nasze "szkutnicze" poszukiwania mają na celu danie modelarzom pewnej opcji budowy modelu .
Sklej tak jak zawsze do tej pory , albo spróbuj nowego. Jak wyjdzie, zrób krok dalej ... jeśli chcesz .

--
"Wiedza bez działania jest pusta ,
ale też działanie bez wiedzy jest ślepe"
Jensen 1994

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 11 z 14Strony:  <=  <-  9  10  11  12  13  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024