laszlik
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 4
|
Siema!
Doczekaliśmy "mariażu" kadłuba ze skrzydłem.
Nie bez bólu. Oklejki skrzydło-kadłub to istna masakra. Gdyby autor nie zrobił tych elementów jako podwojone, musiałbym kupić nową wycinankę. To chyba najtrudniejszy do wykonania element tego modelu, choć wygląda tak niewinnie.
A może po prostu się starzeję i percepcja już nie ta... Nie wiem.
No jakoś wybrnąłem z tego, choć kolokwialnie mówiąc d...y nie urywa.
Cały pic polega na tym, że najpierw montuje się dolną trójkątną część tych owiewek za skrzydłem, a do tego na styk główne oklejki górne. Te z kolei muszą zejść się idealnie z przednimi oklejkami wewnętrznych wlotów powietrza. Główne górne oklejki trzeba uformować w dwóch płaszczyznach w przeciwstawnych kierunkach, no ale to akurat w kaźdym samolocie tak jest. Problem w tym że są one dosyć szerokie. Oklejając lewą stronę oklejka w jednym miejscy załamywała mi się. Jakoś to w końcu wygładziłem ale z lewej strony zrobiłęm już dodatkowe nacięcia żeby tego samego uniknąć. Dodatkowo podzieliłęm górne oklejki na dwie części tnąc po nadrukowanym ączeniu blach. To trochę ułatwiło dopasowanie do oklejek wewnętrznych wlotów.
Na zdjęciach uwidocznił się nieco powycierany w niektórych miejscach retusz. Cóż, dopiero na zdjęciach zauważyłem. Poprawię to przed lakierowaniem, które będzie teraz następnym krokiem, gdyż mam już gotową bryłę płatowca. Do sklejenia zostały elementy zewnętrzne, czyli podwozie, klapy i śmigło. Może nawet uda mi się jednak ukończyć ten model...
Tak to wygląda, choć gołym okiem nieco lepiej niż na zdjęciach.
... Tak się pocieszam...
I rzut oka na całość płatowca.
Ależ to ładny samolot był.
Tyle na dziś.
Pozdro!
--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/
|