Halogen
Na Forum: Galerie - 1
|
To jest bardzo kiepski pomysł szczególnie dla tych modelarzy, którzy sklejają modele nie malując ich.
Przy dzisiejszym sposobie projektowania modeli kartonowych, gdy można z
łatwością powielać elementy ich rozsunięcie nie powinno sprawiać problemu - jest rzeczywiście więcej wycinania, ale części są powtarzalne z zachowanym ich obrysem. Przy dzisiejszych grubościach linii stykanie się elementów będzie skutkować ich przycinaniem, dawniej jak linie obrysowe były grubsze o wiele łatwiej było rozcinać takie części.
Takie rysowanie części stykających się liniami było bardzo popularne w czasach ręcznego projektowania - mniej tuszu, większa żywotność rapitografu, zaoszczędzony czas - kreślić przykładowo 40 linii, a 20 to jednak różnica.
Na przykład w modelu Tatry jest sporo części okrągłych stykających się liniami i również mikroskopijne łby śrub są tak narysowane, ale co ciekawe nie wszystkie.
|