Piterpanzer
Na Forum: Relacje w toku - 7 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 9
|
W zaciszu modelarni powstawały kolejne elementy sextona. Niestety nie zdążyłem z nim na Przeciszów i nie zdążę na Paprykarz, ale w końcu to nie wyścigi, człowiek wyspać się musi.
Po wystruganiu osłony przekładni zabrałem się za armatę i elementy wnętrza, odpychając od siebie nudne i powtarzalne wózki.
Na początek powstały belka i łoże armaty oraz podest mechanika kierowcy.W podeście mechanika powycinałem otwory na drążki sterowe i pedały bazując na zdjęciach. W projekcie element ten jest trochę prościej pomyślany, a ja lubię góry .
Łoże armaty wzmocniłem tekturą 1mm i wyciąłem otwór na oś, wokół której armata będzie się obracać na boki. To pierwsza ze zmian jakie wprowadziłem.
Jak już zacząłem się kręcić wokół łoża armaty , to stwierdziłem, że w oryginale pancerna osłona łoża jest pusta, półokrągła. Wiertło i dremel i już skomplikowałem projekt. Trochę to osłabia przednią ścianę, ale potem dam tam przednie żebro łoża jak w oryginale.
Same łoże działa i armata to już proste sklejanie kolejnych puzzli. Całość składane etapowo i spasowane na sucho i zaglutowane, a potem zanitowane. Pasuje bez problemów.
Delikatna przeróbka części 113, czyli opancerzenia przedniego armaty polegała na usunięciu/ wycięciu dolnego profilu.W mojej ocenie nie jest potrzebny.
A teraz coś dla maruderów i koszernych. Armata pasuje ? No to się cieszymy, ale skoro pasuje to ją wypier...... i zastąpię metalową.
Dzięki Wiesiu za ekspresowe wytoczenie tej fujarki .
Mogę? Muszę, bo lubię i żadne jęki i krzyki mnie nie przekonają, że papierowe jest lepsze i słuszniejsze
Zaczynam sklejać zamek, hamulec wylotowy oraz drobnicę działa i komory amunicyjne na podłodze, ale to już w kolejnym odcinku.
--
Post zmieniony (04-10-17 19:43)
|