laszlik
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 4
|
Jestem naprawdę w ciężkim w szoku że na przestrzeni tylu lat istnienia modeli kartonowych i później for internetowych, klejenie ramek owiewek i klej butapren mogą wciąż stanowić taką niewiadomą.
No, dobrze odpowiedzieć wypada niemniej jednak.
Przedmówca po części wyjaśnił zagadnienie. Moja technika różni się tym że ja nie czekam w ogóle aż klej wyschnie. Lepiej jak jest mokry, bo można wtedy łatwo korygować położenie ramki na wytłoczce. Jak wyschnie to i tak złapie.
A teraz UWAGA, rozwiewam mit:
Instrukcja użytkowania kleju typu butapren umieszczona na opakowaniu nie jest przeznaczona dla modelarzy.
Jest przeznaczona dla majsterkowiczów i szewców. Butapren jest klejem pierwotnie przeznaczonym do napraw obuwia, klejenia gumy, filcu, skóry itp., itd.
Instrukcja użytkowania jest pisana na opakowaniach pod tym kątem właśnie. Te połączenia mają przenosić znaczne siły i mają być elastyczne, dlatego jest napisane żeby powierzchnie klejone przeszlifować, oczyścić, smarować obydwie,. czekać aż wyschnie i łączyć razem dociskając mocno przez jakiś czas.
Trudno taki sposób użycia przenieść na niwę modeli kartonowych. Trochę dystansu i pomyślunku.
Dawno, dawno temu w epoce głębokiej komuny długie lata przed pojawieniem się komputerów w Polsce, mój ojciec uczył mnie kleić modele kartonowe używając butaprenu.
Stosuję go do dziś, może już nie do wszystkiego, ale do ramek owiewek tak. Naprawdę nie trzeba smarować dwóch powierzchni żeby klej złapał. Robię to od wielu lat i zawsze się udaje.
Nadmiar kleju który wypłynie spod połączenia ramki z wytłoczką usuwamy rolując go np. wykałaczką albo zewnętrzną stroną wąsa pincety.
Ślad po nim nie zostaje. Trzeba tylko uważać żeby nie porysować wytłoczki przy rolowaniu.
To już chyba wszystko co można na ten temat napisać.
Pozdr!
--
https://www.facebook.com/Card-Models-By-Maciej-Lach-848667298662956/
|