laszlik
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 4
|
Witajcie.
Czas zakończyć przedstawienie.
Galeria końcowa.
Na czarnym tle.
A teraz na białym tle. Według mnie lepszym.
Słowo podsumowania.
Model, pomimo że niewielki, to dość trudny w budowie. Dodatkowo skomplikowałem całą sprawę oddzieleniem drzwi kokpitu. Szkoda że autor tego nie zaprojektował. Szkoda że przednie podwozie było tak siermiężnie i przedpotopowo zaprojektowane w przeciwieństwie do głównego, a przednie o wiele bardziej widać i jest o wiele większe i bardziej złożone niż główne. Co do głównego natomiast, to sposób mocowania goleni we wnękach jest nie do przyjęcia. Gdybym nie dodał wzmocnień przy tulejach w które wchodzą golenie, model nie ustałby o własnych siłach.
Zabrakło części drukowanych na cienkim papierze. Zaprojektowanie drzwi podwozia i klap jako sklejanych z dwóch warstw grubego kartonu to pomyłka. Jedna z nich powinna być na cienkim papierze, lub powinien zostać zastosowany druk dwustronny. Nie wiem czemu takich rozwiązań w tym modelu nie przyjęto.
Ogólnie rzecz biorąc model jest mieszaniną projektu starej Cobry i nowych elementów. Takie odnoszę wrażenie.
Szkoda że nie ma na rynku toczonego działka Hispano HS-404. Wydawca wspominał coś na ten temat w Przeciszowie, ale jak dotąd cisza.
Z drzwi kokpitu nie jestem zadowolony. Wyszły mi zbyt płaskie w stosunku do otworów w kadłubie. Za bardzo zapatrzyłem się na zdjęcie oryginału.
Wychodzi na to że kadłub modelu jest też zbyt wypukły w tym miejscu.
Następną rzeczą która mnie dołuje jest linka anteny. Użyłem elastycznej nici kupionej w GPM-ie. Po pomalowaniu okazało się że to nie nić o przekroju okrągłym, jak np. żyłka, ale płaska tasiemka. Nigdy więcej tego nie użyję i każdemu odradzam.
Okopcenia robione pigmentami. Z tych jestem zadowolony przynajmniej.
Chyba to tyle w tym temacie.
Jeżeli czegoś nie dopowiedziałem, to pytać śmiało.
Dziękuję wszystkim za uwagę i śledzenie relacji. Mam nadzieję że się podobało.
KONIEC
--
Post zmieniony (13-06-18 10:30)
|