pikowski
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 13 Galerie - 1
|
Łajba skończona, jutro będzie można ją obejrzeć w Olsztynie.
Łodzie ratunkowe, poza najmniejszą, były dobrze spasowane. Przy czym instrukcja była dla mnie niejasna, wąskie paski papieru, którymi trzeba było je obkleić dookoła wyszły mi dużo za długie (o parę centymetrów!) i odciąłem nadmiar. Brezent zrobiłem z chusteczki higienicznej. Żurawiki zdecydowałem się zrobić z zestawu laserowego żeby porównać, jak przedstawiają się w porównaniu z drucianymi i według mnie wyglądają korzystnie. Być może jeśli w następnych okrętach będę miał takowe wycięte laserem też będę je stosował. Nie zanotowałem tez problemów z napięciem olinowania - trzymają się dobrze.
Maszt wyszedł mi za gruby. Zrobiłem go o takiej średnicy jak jego najniższy fragment (1,5mm), podczas gdy maszt robi się węższy w górę. Korzystniej wyglądałoby, gdybym użył drutu 1,2mm. Maszt zlutowałem, choć najpierw musiałem sobie przypomnieć, jak się to robi. Olinowanie i zawieszenie bandery były ostatnim etapem budowy. Niestety przy przenoszeniu na podstawkę urwała mi się jedna ze śrub. Przykleiłem ją ponownie, ale niestety nie wyszło tak prosto jak było wcześniej.
Podsumowując nie licząc błędu w druku - pokropkowanego pokładu model budowało się przyjemnie, choć pod koniec jakoś straciłem wenę. Chyba zrobię sobie 2-3 tygodnie przerwy zanim wrócę do Drednota.
Galeria:
Do zobaczenia!
Post zmieniony (07-08-17 11:45)
|