ceva
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 4 Galerie - 16
W Rupieciarni: Do poprawienia - 32
- 4
|
Dziwne, ale znowu jakieś postępy. ;-)
Ale nim je pokażę, najpierw odpowiem gościom udzielającym się w relacji. :-)
Qniu, miło to "usłyszeć" spod klawiatury osoby której gęsia twórczość mnie inspirowała. :-)
StuG-u, chyba w projekcie zrobię jakiegoś babola żeby było ciekawiej... ;-) Szablony do ogniwek oczywiście będą w wycinance i to nawet dwie sztuki, bo po jednej wstędze jedna sztuka jest wystarczająco wymęczona.
Piterpanzer, widocznie ich twórcom taki poziom wystarczał...
Jorzik, mimo to dziękuję za chęci, jak sam nic więcej nie znajdę i nie wybiorę z wymienionych przeze mnie malowań to będzie pytanie do publiczności. ;-)
MARIUSZ, prześwietliłeś mnie i moje niecne zapędy... ;-) No działa...
...prawie tylko gwint w śrubie napinacza omknął. Żeby uzyskać zwis gąsienicy a'la pas rezerwisty niestety trzeba będzie zastosować jedno z dwóch rozwiązań: albo przejechać po pustyni kilkaset kilometrów żeby sworznie w ogniwach się nieco rozluźniły wydłużając taśmę gąsienicy lub dodać ogniwko lub dwa.
Tym razem na tapecie ostatni duży podzespół modelu no i czołgu też.
Wieża.
Zwlekałem z nią długo i taki sam czas pozostawała jako model 3D, w międzyczasie jeszcze przeszła korektę kształtu co będzie widać później w niedopasowaniu ( oczywiście tylko w surówce ) szerokości pierścienia osłaniającego połączenie wieża-kadłub. W ten wolny weekend nastąpiło olśnienie i przypływ mocy twórczych, no i myk wieża zaczęła zmieniać się z wirtualnego modelu na rzeczywisty. Najwięcej kombinacji myślowych przysporzył mi sam szkielet wieży. Trudność w jego przypadku polegała na wymyśleniu takiej jego konstrukcji, żeby mimo znikomej ilości powierzchni płaskich poszycie wieży miało w miarę solidne podparcie. Chyba mi się to udało.
Szkielet zawiera także mechanizm umożliwiający ruch lufy działa, w którym są gniazda do zamocowania w późniejszym czasie lufy działa i karabinu.
Oto kolejne etapy budowy szkieletu.
W projekcie uwzględniłem element do pogrubienia poszycia wieży nie usztywnionego szkieletem.
Poszycie jest klejone niezależnie od szkieletu. Krawędzie styku elementów są fazowane.
Po nałożeniu i przyklejeniu poszycia bryła wieży jest uzupełniona o podstawę i "łożysko" obrotu wieży.
I po zamontowaniu do kadłuba Fiacior zaczyna nabierać coraz właściwszych kształtów. :-)
CDN...
--
Post zmieniony (17-06-18 09:42)
|