Petrov
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 24 Galerie - 19
- 16
|
Myślę, że to kwestia podejścia. W moim lepieniu tekturowych zabawek głównym wyznacznikiem nie jest prawda historyczna, odtworzenie repliki czy eksponatu muzealnego. Podałeś przykład nieprawidłowych dział, ja dodam do tego uproszczenia w olinowaniu, poszyciu miedzianym dna, odciągach jufersów (w drodze), mocowania koła sterowego, wiązanie żagli, mocowanie szalup i znalazłoby się jeszcze tego sporo. Dla mnie model ma cieszyć oko przeciętnego oglądacza, do których się zaliczam. Zabierając się za model nie zbieram ton dokumentacji. Oczywiście, gdzie mogę, to staram się odwzorować jakieś elementy, ale nie za wszelką cenę. Szanuję oczywiście osoby, które wiernie odzwierciedlają w swoich modelach jak najwięcej prawdy historycznej, zwłaszcza w żaglowcach, ale to nie jest moja liga, nie moja działka. Rzecz jasna często ograniczają mnie umiejętności. Do pewnej granicy idę na kompromisy. Toleruję uproszczenia. I ta tolerancja jest u mnie bardzo duża.
Jeżeli zaś profanuję sztukę modelarską takim podejściem, to użyję innego uzasadnienia.
Takie to lawety i działa podarował mi Kolega Lepic, więc takie zastosowałem, bo zagroził że w innym wypadku przyjedzie i mi je zabierze :D
Nie oznacza to, że nic nie przeszkadza mi w tym modelu, bo jest tego sporo, ale akurat rozmiar dział mnie nie razi :)
Niemniej dzięki za komentarz i zwrócenie uwagi.
--
Post zmieniony (29-05-18 18:04)
|