Red_Fox
Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 3
|
Cześć! Tak jak wspomniałem przy okazji galerii Ju88 D1 „wpadł mi w oko” Lublin RXIII ter. Jakiś czas temu oglądałem sobie program „Było… nie minęło” i akurat trafiłem na odcinek o Morskim Dywizjonie Lotniczym. Tak mi się spodobał ten nasz wodnosamolocik, że postanowiłem sobie takiego sprawić. Poza tym pomyślałem, że byłby to taki fajny model odpoczynkowy po maratonie z Junkersem od AH. Zapytałem wujka Google które to z wydawnictw ma w swojej ofercie tą maszynkę i szybko ustaliłem, że jest to MPModel.
 ,
Miało być pięknie ale trochę mi mina zrzedła gdy po otrzymaniu przesyłki zobaczyłem, że model jest drukowany na kredzie i w dodatku na dość cienkim papierze. Nigdzie nie było adnotacji, że model jest wydrukowany na papierze kredowym, ale być może jest to jakiś dodruk albo wznowienie bo widzę, że jest poprawiony błąd w nazwie na sterze kierunku i jest już „RXIII” a nie jak w pierwszym wydaniu „RXII”. Do tej pory raczej unikałem modeli na papierze kredowym bo kiedyś coś tam próbowałem kleić i pamiętam, że miałem spore problemy. No ale nic, model nie jest jakoś szczególnie skomplikowany więc może jakoś dam radę. W modelu postanowiłem skorzystać też po raz pierwszy z wręg ciętych laserem. Nie zakładam robienia jakiejś wielkiej waloryzacji ale w miarę postępowania produkcji będę sobie przeglądał sobie archiwalne zdjęcia więc coś tam może delikatnie zmodyfikuję. Zapraszam do śledzenia moich zmagań z tym latałem, a poniżej przedstawiam co udało mi się do tej pory zmajstrować.A! Jeszcze jedno jakby ktoś był ciekaw to do retuszu używam farb Pactra RLM84 Graublau, Aluminium (A74 Mat), oraz Ligth Gray (A44) do wnętrza kadłuba oraz Metalizer humbrola tam gdzie aluminium pactry słabo kryje.
Na pierwszy ogień poszła kabina pilota i strzelca obserwatora. Nie było tutaj większych trudności.
 , , ,
Jeśli chodzi o kadłub to w jakieś 70% jego długości składa się z jednego elementu.Fragment kadłuba za stanowiskiem obserwatora mógłby być troszkę lepiej zaprojektowany tak aby konstrukcja była sztywniejsza. Ja podkleiłem w tym miejscu wycinankę dodatkową tekturką.
A tak w ogóle to wyszło przy okazji też to, że strasznie szybko złazi kolor w miejscach gdzie karton jest mocno zagięty. Może przy samym końcu uda mi się to jakoś przymaskować. Takie już chyba uroki modelu na kredzie.
Dolna część kadłuba stanowi oddzielny element i trzeba było troszkę gimnastyki żeby go dobrze dopasować. Był trochę zbyt szeroki i trzeba było podciąć/przyszlifować, ale to nic lepiej żeby coś było za duże niż za małe
 ,
Z przodu kadłuba miałem straszną „awarię’. Do klejenia używam kleju introligatorskiego CR ale trzeba z nim strasznie uważać przy tym modelu bo wystarczy dać odrobinę za dużo i już faluje. Wstawiłem wręgę i posmarowałem od wewnątrz miejsce styku z poszyciem.Efekt widać poniżej…
Ster kierunku i wysokości wyszedł wg mnie całkiem zgrabnie brakuje tu jeszcze linek, ale to na końcu.
 ,
Zacząłem też dłubać przy obrotnicy do karabinu maszynowego. Z jej wpasowaniem do kadłuba nie było większym problemów wystarczyło delikatnie przeszlifować otwór w kadłubie.
 , , ,
No i silnik. Postanowiłem go troszkę upiększyć. Strasznie nie lubię zwijania maleńkich rurek składających się na cylindry silnika więc rozrysowałem sobie na papierze milimetrowym całe cylindry, a następnie łatwo i bezproblemowo zwinąłem je na cienkim druciku. Wszystkie cylindry owinąłem nitką aby nieco je uplastycznić i zbliżyć wyglądem do oryginału. Całość pomalowałem czarną farbą Pactra, a następnie metelizerem Humbrola ale już nie tak dokładnie aby widać było „przebitki” czarnej farby. Musze nieskromnie przyznać, że efekt bardzo mi się podoba i na pewno zastosuję to też przy innych silnikach gwiazdowych, chociaż postaram się dokładniej owijać nitką cylindry bo tutaj w niektórych miejscach nieco mi się to rozjechało.
 , , ,
--
Post zmieniony (24-06-17 23:00)
|
regulamin forum
grafika i linki w postach
Projekt Grupowy:
Na tapecie:
