FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 14Strony:  <=  <-  4  5  6  7  8  ->  => 
15-01-17 08:12  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Używanie SG.

Wylewam kropelkę kleju na podkładkę (jakaś stara plastikowa karta, kawałek metalowej blaszki).

Nie ma tego za dużo to i po oczach (i innych narządach) nie daje za mocno. Z takiej kropelki klej mogę swobodnie nabierać szpilką i nakładać na klejone części (a właściwie na łączenia) przez 1 do 10 minut bez zbyt wczesnego wysychania kleju. Im wylana kropelka większa, tym dłużej można z niej korzystać. Można też w ten sposób regulować jego gęstość - im dłużej leży tym bardziej gęsty.

Ponieważ SG jest higroskopijny (wiąże nie poprzez odparowanie rozpuszczalnika a dzięki wchłanianiu wilgoci z powietrza), to żeby spowodować jego szybsze wysychanie trzeba tylko lekko pochuchać na łączenie. Po wpływem pary z powietrza klej szybciej wiąże i zastyga.

Dzięki takiemu dozowaniu nie mam problemów z jego używaniem.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
21-01-17 13:48  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

W tym odcinku jeden z elementów elektroniki – radar SC-4.

A żeby nie było nudno – tylko zdjęcia całości, mały tutorialik jak sobie radzę z drutologią.

Na początek zasada klejenia drutów.

[

Klejone druty wysuwam za podstawkę, Po nią może być szablon – żeby odległości klejonych elementów były w miarę powtarzalne. Tak wysunięte pod skosem druty można łatwo przytrzymać palcami jednej ręki a drugą na spoinę nałożyć SG. Sklei elementy a nie przyklei się do podłoża. Należy dać mu chwilę na wyschnięcie. Aby je przyspieszyć można pochuchać - SG jest higroskopijny i wiąże pod wpływem wilgoci z powietrza.

Teraz jak sobie poradzić z prostowaniem drutów. Metoda dobra do niezbyt długich odcinków (ja używam do ok. 10 cm).

[

Odcinek drutu kładę pomiędzy dwie grubsze blachy (mogą być np. linijki) i roluję. Drut robi się idealnie prosty.

Cięcie drutów tylko ostrym nożem na twardej podkładce (metalowa blacha lub szkło) – nie będą się gięły i będą proste końcówki.

A teraz już „jak to zrobiłem”.

[

Na początek zrobiłem metalowe ramki (drut 0,15mm). Ponieważ ta antena miała siatkę na dole, a na górze tylko pionowe druciki, więc użyłem tradycyjnej siatki od kwiatów z wyciągniętą częścią włókien poziomych. Siatkę przyłapałem do podłoża taśmą. Pod siatkę włożyłem druciane ramy. W ten sposób łatwo było je przykleić do ram. Potem tylko pozostaje wyciąć i ewentualnie dokleić miejscami do ramki.

[

Teraz już wypełniłem zawartość ramki wzmocnieniami.

Dla odpoczynku od drutów zrobiłem podstawę.

[

[

Ma ona takie małe wzmacniające trójkąciki, które trudno by było przykleić, nawet trzymając w pęsecie (0,5x1 mm, z papieru 80g). Wtedy stosuję zasadę przyklejania dużych elementów i skracania ich do właściwej długości (dotyczy to wszelkich drobnych elementów, w szczególności drucianych). Przykleiłem paski, które było łatwo złapać w pęsetę. Po wyschnięciu kleju obcinam ostrą żyletką do pożądanej długości.

Następnie przyklejałem wszystkie elementy wzmacniające z tyłu anteny.

[

[

Zasady klejenia tez są proste. Najpierw to co wewnątrz, potem stopniowo przyklejam zewnętrzne elementy. Największa trudność to właściwa analiza rysunków i zdjęć oraz wypracowanie na ich podstawie właściwej technologii (kolejności) klejenia. Myślenia niestety nic nie zastąpi 
Wszystkie elementy najpierw pasowane, stopniowo docinane i klejone.

Jak kleić w powietrzu? Ja zawsze delikatnie moczę w SG (wylana na podstawkę kropla, która pomału gęstnieje) jeden koniec drutu i przykładam we właściwe miejsce. Klej łapie, ale jest jeszcze elastyczny i pozwala drut dosunąć drugą stroną do właściwego położenia. Na koniec drugi punkt klejenia przyłapuję SG nakładany końcówką szpilki.

Większość gotowa.

[

Pozostało tylko wykonać 16 literek T (klejone jak opisałem na początku). Na zdjęciu suszą się. Potem tylko wystarczy poprzycinać je na właściwą długość - tak jak pisałem wcześniej na TWADREJ podstawce. W innym przypadku mamy 90 % pewności, że sklejone elementy z powrotem staną się składowymi ;-). Gotowe zostały przyklejone do przedniej ściany radaru.

A tak wygląda to po skończeniu:

[

[

[

[

Reszta elektroniki w kolejce.

Uwaga dodatkowa. Zacznę wrzucać zdjęcia w całości.
W takiej postaci ładują się szybko i bez problemów przy otwieraniu wątku. Miniaturki na fotobukiecie doprowadzają mnie już do szału. Setki reklam i czas ładowania jednego zdjęcia dłuższy niż całej wielostronicowej relacji ze zdjęciami w całości. Powoduje to, że w przypadku miniaturek oglądam co 10 zdjęcie – na więcej nie mam cierpliwości.

--

Post zmieniony (21-01-17 13:54)

 
21-01-17 13:56  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Stanisław  



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 3
Galerie - 4
 

Oooooo....super lubię takie rzeczy

 
21-01-17 17:11  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Endrju 



Na Forum:
Galerie - 1
 

Nie wiem co powiedzieć. Tego się chyba nie da słowami opisać. Rewelacyjne, wspaniałe , niezwykłe - te słowa nie oddają sedna sprawy. Wielki szacunek dla Ciebie.

--
Pozdrawiam.
Andrzej

Kolekcja: TK-3
Warsztat: T-70

 
21-01-17 19:27  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Andreas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

A ja jednak z uwagami . O ile cała drutologia robi wrażenie , to jednak gluty z SG psują to , Jeszcze bardziej uwidoczni się to po pomalowaniu . Wiem ze to małe . no ale jednak .

Andrzej

--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.

Relacje z galeriami
12412
1124
1265
11351
20380
1135.6
Scharnhorst
Takao
Yukikaze

 
21-01-17 19:34  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Gołym okiem ledwo ten radar będzie widać a co dopiero gluty.
Makro jest bezlitosne a fotobukiet to dziadostwo.
I tej teorii będę się trzymał ;-)

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
21-01-17 21:33  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Z tymi glutami od kleju to taka trochę smutna sprawa, ale nie potrafię go już mniej nałożyć, żeby się to wszystko nie rozpadło. Nakładam szpilką, ale nie taką zwykłą, ale specjalnie naostrzoną - z cieniutkim wydłużonym końcem.

Lutować się tego nie da - za małe. Nie chce mi się liczyć, ale to jest koło 100 elementów z czego większość to druty 0,1 - 0,15mm o długościach 1- 15 mm.

Szczególnie trudno było z drutami miedzianymi (cieńsze - 0,1mm). Tam nieco nieostrożne dotknięcie pęsetą i się wygina, zazwyczaj nieodwracalnie.

Nie używam lupy, a gołym okiem, nie licząc kilku połączeń, po prostu nie widzę tych nadmiarów kleju. A jak już gdzieś się coś zrobiło, to nie ma szans na poprawki - wszystko by się rozpadło.

To i tak jest drugi egzemplarz. Poprzedni wyrzuciłem w połowie budowy.

Te elementy są naprawdę małe:



Tak to wygląda w porównaniu ze szpilką.

--

Post zmieniony (21-01-17 21:37)

 
22-01-17 19:07  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Endrju 



Na Forum:
Galerie - 1
 

Myślę sobie, że gdybym tak te zdjęcia powiększył jeszcze z 5 razy to gluty były by jeszcze większe. Pewnie jeszcze inne niedoróbki bym znalazł ale tak właściwie to po co? No przecież nikt tego modelu nie będzie oglądał pod mikroskopem. Ja na pewno lepiej bym tego nie zrobił.

--
Pozdrawiam.
Andrzej

Kolekcja: TK-3
Warsztat: T-70

 
22-01-17 21:09  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Kilmister 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 9
Galerie - 25


 - 3

Bez lupy ? Chryste, ja bym nawet tego nie zauważył na macie, po prostu zmiótłbym razem ze ścinkami i byłoby po radarze. Niesamowity jesteś...

--
Born to lose - Lived to win

Ukończone: Kirovec K-700A, Biełaz-7555, LIAZ 100.55D, Mercedes GP 1908, Wall-e, Spit Mk. Vb Trop, Pe-3, F6F-3 Hellcat, Tomahawk Mk. IIb, Ła-5, Hurricane Mk. I, Westland Whirlwind Mk.I, A6M2 "Zero", Ił-2 Sturmovik, B-25 Mitchell Mk.II, PZL 50A "Jastrząb", Bf 109G-6, Bf 109F-4, SB2U-2 Vindicator, B5N2 Kate, Ki-61 HIEN, Ju88C-6, Ki-43 Oskar, Reggiane Re-2000, KRAZ-260, Spit Mk Vb

 
22-01-17 22:56  Odp: [R] DD774 USS Hugh W. Hadley - od podstaw
Maverick 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Galerie - 5
 

QN szacun za te elementy, które dziargasz! A jeszcze do tego bez lupy. Ja zresztą też jej nie używam.;) To co moje oczy widzą, to sklejam - resztę części wyrzucam.;)
Mam jeszcze pytanie - na Twoich modelach widziałem fajnie zrobione zwinięte węże pożarowe. Czy zwijasz je z kartonu? Chciałbym takie zrobić do "Eriego". Dzięki i pozdrawiam.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 6 z 14Strony:  <=  <-  4  5  6  7  8  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024