Piotr D.
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 4 Galerie - 21
W Rupieciarni: Do poprawienia - 6
- 4
|
>A co do butaprenu to mam pytanie do tych którzy wklejali nim podposzycie. Nie zdarzyło wam się nigdy, że butapren wsiąkł w papier i jego brązowy kolor przebijał przez karton?
Zdarzyło się. Dlatego podposzycia unikam (poza nielicznymi wyjątkami służy wg mnie tylko zapewnieniu komfortu psychicznego sklejającemu;-)).
Brązowe plamy przebijają przez poszycie w sytuacji kiedy poszycie jest zaimpregnowane lakierem nitro (lub innym opartym na rozpuszczalniku) a do przyklejenia podposzycia użyty zostaje butapren kiepskiej jakości - w moim przypadku był to Dragon, który jest bardzo "agresywny", mam wrażenie, że składał się głównie z rozpuszczalnika... Na moje oko zachodzi wtedy jakaś reakcja pomiędzy takim butaprenem, a lakierem którym jest zaimpregnowana wycinanka - tak jakby butapren przed wyschnięciem zdążył rozpuścić lakier. Kiedy lakier, który zdążył wsiąknąć w arkusz robi się znów wilgotny, zaczynają przez niego prześwitywać brązowe plamy po butaprenie. Lakier wysycha, plamy zostają...
W skrajnym przypadku zaimpregnowane wcześniej części podklejone tekturą za pomocą butaprenu i przyciśnięte książką po prostu się do tej książki przykleiły na lakier, którego użyłem do impregnacji. Od tamtej pory nie używam butaprenu dragona.
--
pozdrawiam
Piotr
|