FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 8Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
04-12-16 20:42  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Skończyłem belki, nie licząc detali sprężarek i wlotów powietrza, które dodam już po zmontowaniu całości. Jedno zdjęcie w trakcie doklejania lewych wlotów.

I jedno już po doklejeniu obu wlotów oraz fragmentów sprężarek.

Nie daję więcej zdjęć bo mam poczucie że koszmarnie mi to wszystko wyszło. Po pierwsze bardzo nieczysto. Po drugie średnio ze spasowaniem. Po trzecie, pojawiło się kilka zagnieceń (jedno większe widać na wewnętrznej stronie prawej belki przy otworze na skrzydło). Pewnym usprawiedliwieniem mogą być problemy ze spasowaniem w samej wycinance. Gdybym przykleił poszycie do szkieletu tak jak są zaprojektowane, to tylne wręgi we wnękach podwozia nie byłyby w ogóle zakryte przez poszycie, a może nawet byłoby nieco luzu. Musiałem docinać, niestety na oko, co skończyło się szparami na górze. Do tego część 80dP nie jest odbita lustrzanie (tzn. jest w wersji pasującej do lewej sprężarki, nie do prawej), co przejawia się wystającym białym polem które będzie trzeba wyretuszować.

Aktualnie pracuję nad klapami zamykającymi wnęki podwozia. Mam też zrobiony statecznik poziomo. Oczywiście jak zwykle coś skopałem (?) - w miejscach gdzie ma się łączyć z belkami ogonowymi wyszedł za gruby. Nie jestem pewien ile jest w tym mojej winy, bo po prostu okleiłem szkielet. Niemniej jednak problem jest spory, bo krzywizna stateczników pionowych w ogóle nie pasuje do przekroju statecznika poziomego i będę miał sporo kombinowania jak to naprawić.

--

Post zmieniony (06-01-19 17:07)

 
13-12-16 23:26  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Dziś kolejny odcinek telenoweli "P-38 Lightning" noszący tytuł "Tajemnica statecznika pionowego". Jak już wspomniałem wcześniej, statecznik poziomy jest od jakiegoś czasu zrobiony, ale nie wyszedł do końca dobrze.

Jeden błąd od razu rzuca się w oczy w postacie sporego wgniecenia na krawędzi natarcia. Tak się kończą błędy przy wklejaniu podposzycia - nadałem mu za dużą krzywiznę i przy prostowaniu sklejonych warstw kartonu musiało pojawić się wgniecenie. To już mi się zdarza drugi raz (wcześniej w A-10) i morał z tej lekcji jest dla mnie taki, że odpuszczę podposzycie na krawędziach natarcia. Drugi problem ze statecznikiem poziomym jest bardziej subtelny: wyszedł on nieco za gruby, co objawia się tym że krzywizna poszycia stateczników pionowych nie pasuje do krzywizny statecznika poziomego. No więc nie ma wyjścia, trzeba będzie to poszycie dociąć żeby wszystko się zgrało na wysokość ze sterami kierunku. Wyciąłem więc wszystkie elementy poszycia żeby je przymierzyć do siebie. I tu pierwsza zagwozdka: teoretycznie zarówno statecznik pionowy jak i ster kierunku osadzone są na tym samym elemencie, ale grubość wycięcia w sterach kierunku jest większa.

Kolejna zagadka została ukryta na rysunku montażowym, gdzie kształt szkieletu dolnej części statecznika pionowego nijak się ma do rzeczywistości.

Nie zgadzają się kąty, a także część 118b: na rysunku wybiega do tyłu poza żebro 118a, a w rzeczywistości jest na odwrót. Na szczęście część okazała się być dobrze zaprojektowana, a rysunek pokazuje bzdury. Kolejne pytanie, to czy końcówki poszycia wystające poza szkielet powinny tworzyć otwarte zakończenie, czy też powinny zostać zawinięte żeby nie było widać szkieletu. Rysunek jest w tej kwestii jednoznaczny.

Ale skoro poszycie ma być otwarte to czemu szkielet zamalowano na zielono tylko tam gdzie jest zawias, a resztę zostawiono w kolorze białym? Kolejne zagadki przy sterze kierunku. Po przypasowaniu szkieletu tak, żeby pasowało położenie zawiasów okazuje się że szkielet będzie wystawał z poszycia i wtedy nie da się go osadzić na stateczniku poziomym.

Trzeba przycinać. Ostatecznie dało się to sensownie złożyć do kupy, ale miałem sporo główkowania bo nie wiedziałem jak to wszystko się spasuje.

Wykonałem również klapy wnęk podwozia. Oczywiście żeby nie było za prosto, to przy podwoziu przednim nie pasuje położenie zawiasów.

Wykonałem też koła. Tym razem do pracy zaprzęgłem mini-tokarkę ręczną. Poza tym standardowo: szlifowanie, malowanie, pokrycie CA, szlifowanie, malowanie i wklejenie felg.

Nie zostało już dużo części do przyklejenia, ale wyjeżdżam na święta do domu i model pewnie doczeka się skończeniu gdzieś dopiero w styczniu.

--

Post zmieniony (06-01-19 17:08)

 
14-12-16 07:18  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
Kalafior 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 5

Jakbym ja to tak w domu zrobił(to szlifowanie), to bym słuchał przez tydzień baby mendzenia, chociaż sama jak większość gatunku, czyścioszkiem oczywiście nie jest. I pazury sztafiruje na kanapie rzecz jasna.

A wracając do toczenia. Widzę, że używasz wkręta do osadzania polerki do złapania koła. Kiepski sposób, gwint jest gruby i znacząco powiększa otwór centralny.I lata to to, we wszystkie strony się wygina. Kup sobie jedną cienką ale długą śrubę, taką z 30-50 mm o średnicy 1-1,5 mm, dwie nakrętki i dwie podkładki do tego. Będziesz miał ekstra sztywny i pewny montaż bez uszkadzania kółka. Śrubki takie można dostać, jeno nie w jakiś lirojach i itp. tylko w porządnym sklepie typu "śrubki gwoździe i inne żelastwa"

Żeby nie być gołosłownym. Ta akurat trochę za krótka, taką pod ręką miałem. Ale gdzieś mam i dłuższą. Spokojnie do kupienia.



Post zmieniony (14-12-16 08:39)

 
14-12-16 10:56  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

> Jakbym ja to tak w domu zrobił(to szlifowanie), to bym słuchał przez tydzień baby mendzenia

No widzisz, a mnie patent z tym że są takie szlifierki sprzedała narzeczona i zakup był w dużej mierze za jej namową, bo stwierdziła że jej też się przyda.

Co do kwestii mocowania, to masz absolutną rację. Ten wkręt jest koszmarny, ale nic innego pod ręką nie miałem. Dziura na szczęście nie jest na wylot no i zawsze można ją zalać wikolem. Natomiast patent ze śrubką brzmi genialnie, postaram się go wcielić w życie. Jedna rzecz na którą nie mam jeszcze pomysłu to jak zachować kąt prosty przy nawiercaniu osi koła.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
14-12-16 12:09  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 7
Galerie - 7


 - 1

Oprócz wspomnianej wyżej śrubki można użyć gotowego uchwytu Proxxona. Średnica potrzebna do zamocowania koła to 1,5 mm. Oś otoworu prostopadłą do plaszczyzny koła łatwiej uzyskać poprzez zrobienie otworu na każdej warstwie przed sklejeniem, niż wiercenie otworu w sklejonym już kole.

 
14-12-16 12:15  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Mati, z tego co widzę w sieci to gwint śruby mocującej w tym uchwycie ma 10mm - nie za mało to jak na koła do samolotu? W P-38 większe koła mają 9mm grubości.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 
14-12-16 12:30  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
Kalafior 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 5

Zainwestować musisz:
https://www.soselectronic.pl/products/dremel/dremel-220-69070?gclid=CP6w5LXK89ACFdgaGwodOhAM_w

Mati, ja w tym ciuliku co pokazałeś ukręciłem gwint przy próbie złapania szerszego koła. Złapał tylko pierwsze zwoje i jak zacząłem mocniej dokręcać do zerwałem. Niestety zarówno na śrubie jak i wewnętrzny. Ale jakby dopasować dłuższą śrubę to może faktycznie dałoby radę i wtedy narzędzie gotowe. Tylko skok gwintu może być jakiś imperialny.

Post zmieniony (14-12-16 12:36)

 
14-12-16 12:42  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
Kedzier 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 7
Galerie - 7


 - 1

Ja za jego pomocą robiłem koła dla P-38 (9-10 mm grubości), F-15 (8 mm), An-2 (8 mm) - są to najgrubsze koła z jakimi się spotkałem. Długość gwintu wynosi 9 mm. W przypadku grubszych kół można wykonać otwór o większej średnicy, aby schować łeb śruby, ponieważ cześć ta i tak będzie zasłonięta kołpakiem, a w środku zostawić otwór o średnicy 1,5 mm i długości np. 6 mm. Mam nadzieję, że na podstawie tego rysunku zrozumiesz o co mi chodzi.


--

Post zmieniony (14-12-16 12:55)

 
14-12-16 15:00  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
Lelum Polelum 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 10

Ja w kwestii brudzenia podczas szlifowania. Zwróćcie uwagę na nazwę szlifierki. VonHaus, w wolnym tłumaczeniu znaczy ni mnie ni więcej ,, spieprzaj z domu"!

--
serwusik

 
14-12-16 17:44  Odp: [R] P-38H Lightning - WAK 6-7/2008, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Jeszcze odnośnie samej szlifierki. Nie wiem czy ta firma jest dostępna w Polsce, ale jeśli jest to jej nie kupujcie. O ile samo urządzenie wydaje się być całkiem w porządku, to dołączone do niego narzędzia można o kant dupy potłuc: wygięte wiertła, niewycentrowane tarcze szlifierskie, cienkie tarcze pękające w palcach. Chciałem przyoszczędzić i nie kupować Dremela, ale może warto było dołożyć trochę więcej pieniędzy i mieć porządne końcówki.

--
Ukończone: Bristol Beaufighter TF Mk.X, Hawker Tempest Mk. V, CR.714 C1 Cyclone, F4F Wildcat, Hawker Hurricane Mk I, DH-82A Tiger Moth, Curtiss Tomahawk Mk. IIB, P-38H Lightning, P-47 D-11 Thunderbolt, A-10 Thunderbolt II, Su-47 Berkut, PW-5 Smyk, Bachem Ba 349 Natter, M5A1 Stuart VI, U-boot Seehund

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 8Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024