FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 
08-07-16 08:52  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Dziękuję Wszystkim za miłą dla mojego ego akceptację roboty:-)))

Na poszyciu jest kilka niedociągnięć, które przy bardzo niekorzystnym oświetleniu widać, ale kleję "w standardzie" - wystarczyłaby szpachla i planki ułożyłyby się idealnie.

Plany z MO są bardzo uproszczone i brakuje w nich detali, ale chyba na tym polega modelarstwo, że szuka się różnych źródeł i ostatecznego najbardziej prawdopodobnego wyglądu. Za dobre plany płaci się w wydawnictwie np. Ancre kilkaset złotych, albo tyle, albo tyle. Całe MO kosztuje kilka dolarów, więc nie należy chyba oczekiwać, że rysownik spędzi dwa lata na poszukiwaniu źródeł a potem super plany sprzeda za przysłowiową złotówkę.
Pisałem w pierwszym poście o opracowaniu Billa Shoulder'a, na którym wzorował się p. Cz. Greszkiewicz i niestety nie ustrzegł się kilku błędów. Pan Bill Shoulder zresztą też. Ale od tego jest internet i inne źródła pisane i "rysowane", by wykonać model jak najlepiej.

PS. Nowych fotek "niet", bo jeszcze wyposażenie pokładu nie dokończone.

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
08-07-16 09:12  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Patryk.K 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 7
Galerie - 4


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 1

Napisane dyplomatycznie. ;-)

--
Osobnik kolejowo - morski.
"Szkutnicy to ludek pracowity i dokładny"
"Pamiętaj, że to pingwin, a nie dzięcioł. Dziobek inny to i dzięciolenie wolniej idzie..."
http://kartonowakolej.pl/

Żagle: Pospeshniy 1845, Jacht holenderski 1768, Lexington 1776, HMS Alert 1777, JKM Wodnik 1623
Kolej: Ol49 1:45, Tr203 1:45, tabor "Cukrowni Kruszwica" H0e, Wagon 1Aw H0e

 
17-07-16 20:43  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Kolejny etap (wyposażenie pokładu) zapowiadał się nudno i po trosze taki był ;-))) do czasu, gdy mój niepokój wzbudziła ogólna kolorystyka ogólnie wszystkiego. Ponieważ XIX wiek nigdy nie był w centrum moich zainteresowań, więc po krótkim błądzeniu znów zwróciłem się o pomoc do niezastąpionego Patryka. Szczerość Patryka uderzyła mnie tak mocno prostym na szczękę, że (...) Odurzony cytatami i przytłoczony obrazami powoli dochodzę do siebie.

Jak dokładnie pomalowany był HMS Speedy pewności mieć nie można, ale na pewno można powiedzieć, jak nie był pomalowany. Niestety mojemu egzemplarzowi kolorystycznie bliżej jest drugiej połowie XVIII wieku niż 1828. Po Trafalgarze, po wojnach napoleońskich flota brytyjska była w zasadzie regularnie malowana w czarne pasy i coraz częściej miast żółtego stosowano biel. Wydaje się, że w trzeciej dekadzie XIX wieku (i w latach kolejnych) HMS Speedy mógł wyglądać mniej więcej tak:


Żaden ze mnie malarz, więc po kilku próbach kładzenia farby mam pewność, która burta będzie "do ściany":-))) Pozostanę jednak w kolorystyce końca XVIII wieku. Dołożyłem ster:


Na pokładzie pojawił się kabestan razem z elementami mocującymi bukszpryt, jakieś kominy/wywietrzniki, kołkownice i inne:


Trochę problemów sprawiły świetliki - robiłem je 3 razy i nie jestem zadowolony. Najpierw "w standardzie", potem wkleiłem "szyby", ale widać było zbyt wyraźnie pomalowany na czarno pokład pod tymi świetlikami. Nie miałem matowej folii więc jeszcze raz zrobiłem w standardzie i tak zostało:


Gretingi zrobiłem z gotowych elementów sto lat temu gdzieś zakupionych. Musiałem je jedynie "odchudzić", co widać na zdjęciu:


Pompy, zejściówka itp:


Całość prezentuje się mniej więcej tak:


--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
01-08-16 18:16  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Kolejny etap dobiegł końca, choć należało by napisać "został wymęczony". Nie wiem z jakich powodów (wakacje?) popełniłem tyle głupich błędów, że jak bym je opisał to i tak byście nie uwierzyli. Więc po co mam je opisywać, skoro i tak nie uwierzycie:-))))
Artyleria - kilka spostrzeżeń, może innym szkutnikom przydadzą się przy zmaganiach z materią.
1. Malutkie bloczki robiłem tak jak w Grosse Jachcie (mniejszych nie umiem), ale obwiązałem chyba grubszą nicią, bo wraz z oczkami (drut 0,25 mm) okropnie się "wydłużyły". Przy działach nie było problemu, ale przy karonadach stykały się ze sobą, więc niestety karonady przyklejone są w złych miejscach, tj. za daleko od burt, by zrobić miejsce na nitkę. Potestowałem mocowanie bloczków bezpośrednio w druciku o,25 mm i zakończenie ich malutkim haczykiem. Wydaje mi się, że to jest lepsze rozwiązanie z dwóch powodów. Po pierwsze całe mocowanie wyszło krócej o około 1 mm, po drugie zahaczenie przygotowanej talii do oczka na burcie jest proste i błyskawiczne, drucik-haczyk można wygiąć tak by bloczek ułożył się w pożądany sposób, na wszytko kropla CA naniesiona czubkiem igły. Przy następnej artylerii pójdę w tym kierunku.

2. Nie chciało mi się robić mikroskopijnych "słoneczek" na pokładzie (22 sztuki), więc artyleria jest unieruchomiona. Wiem, że sposób obwiązywania dział na czas "podróży" był dużo bardziej skomplikowany (vide np Mondfeld), ale w tej skali przy 6-funtówkach bardziej tego poplątać nie umiałem.

3. Nie zrobiłem zawiasów furt, bo... (coś wymyślę na swoje usprawiedliwienie)

W sumie ze smutkiem muszę przyznać, że wizualnie Speedy bardziej już pełni funkcję "surówki" (generalnie to jest "kolorowa surówka"), niż modelu do oglądania. Mimo to pooglądajcie (słabsze zdjęcia bo pogoda słabsza):


Pozdrawiam
Tomek

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
04-08-16 13:35  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Konrad 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Bardzo ładnie wszystko wygląda. Jedyna rzecz, którą w przyszłości możesz wykonać inaczej to właśnie unieruchomienie artylerii. Teraz to trochę "ni pies nie wydra". Lufy trzeba było zaprzeć o nadburcie (bo umocowanie dział tak jak teraz nie pozwala na zamknięcie furt :) )

--
W stoczni Trabaccolo (WAK)
Przy nabrzeżu wykończeniowym Luger Le Coureur 1776 (zestaw Shipyard)

 
04-08-16 13:47  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

No i wiedziałem, że ktoś to zauważy!:-))) Tak, Konradzie, masz absolutną rację - jest to "od czapy". Historia jest taka: najpierw przykleiłem lawety w pozycji "bojowej", czyli z wysuniętymi lufami gotowymi do strzału, a potem uznałem, że nie będę robił zwojów lin na pokładzie. Nic nie napisałem o tym, bo miałem nadzieję, że mi się upiecze i nikt na to nie zwróci uwagi... No cóż, przyłapałeś mnie. "Mea culpa", a może bardziej "peccatum meum".

Pozdrawiam

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
26-08-16 10:06  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Wreszcie trochę postępów. Nie było za dużo czasu, więc budowa HMS Speedy nie jest za bardzo speedy. Ale olinowanie stałe w zasadzie gotowe.
Jufersy w drucie 0,5 mm, który został wklejony w "zawiasy" zrobione z pasków brystolu, całość wklejona w ławy i od wierzchu zakryta kartonem 1,0 mm.


Drzewce zrobione z patyczków. Najpierw wsunąłem bukszpryt, bo trzeba go było wkładać od wewnątrz. Na czubku zamocowałem bloczki i dwie kausze, z których jestem bardzo zadowolony.


I wstawiłem masz, dołożyłem wanty, baksztagi, główny sztag... (ta luźna linka to throat halliard dołożony za wczasu, by potem nie mieć "pod górkę")


Sztag na dziobie z jufersem 5 mm...

Przy tym mocowaniu troszkę się zgapiłem, bo końcówka liny sztagu powinna być na dole, a nie tak jak teraz na wierzchu, ale CA zaaplikowany, więc nic nie zmienię.
Całość ponaciągałem bardzo mocno (wanty prawie brzęczą jak struny gitarowe) uporządkowałem końcówki nitek i sobie stoi. Na zdjęciach może się wydawać, że zgubiona jest symetria, ale według mnie jest wszytko równiutko i elegancko. Jedynie drugi jufers wyszedł odrobinę wyżej, ale sądzę, że to się "rozmyje" przy kolejnych elementach. Dziwne paprochy zwłaszcza przy czarnych elementach to wina czarnej farby, która ze starości chyba przestała wysychać i klei się do niej wszystko a palce zostawiają odciski linii papilarnych - czas kupić nową farbę. Pozostały jeszcze elementy olinowania stałego na bukszprycie, później pewnie podwieszę reję i dołoży się stengę. Stan na dziś (zdjęcia są na szybko, czyli "speedy":-))):

Pozdrawiam

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
26-08-16 10:19  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Każdy wykonany przez Ciebie węzełek wart oglądania. Ale i całość mi się podoba.
Teraz już zapewne "z górki"?

Pozdrawiam

 
04-09-16 10:14  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Seahorse 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 16
Galerie - 2
 

Witam,
to pewnie przedostatnia odsłona, bo budowa zbliża się do końca.
W poprzednim poście napisałem, że olinowanie stałe w zasadzie gotowe - cóż, skłamałem:-))) Dopiero dodanie stengi ukazało piękno sylwetki "Szybkiego".
Dwa elementy nieco ciekawsze, niż wiązanie wyblinek, to "top rope" i wanty stengi. Top rope (nie znam polskiej nazwy i na pewno jest długa:-)) służyła do podnoszenia i opuszczania stengi, jeśli zachodziła taka potrzeba np. przy naprawie. Wiązana była do dybów, szła przez krążek w dolnej części stengi z jednej strony, z drugiej strony masztu wędrowała do góry i przechodziła przez krążek w górnej części głównego masztu (ewentualnie przez blok). Biegła w dół wzdłuż masztu i zakończona była blokiem. Z drugim blokiem mocowanym do pokładu (lub do masztu) tworzyła talię zabezpieczaną najczęściej na knadze. Powyższy opis potwierdza, że obrazek wart jest tysiąca słów:-))) Więc obrazki:


Druga "nienudna" rzecz, to prowadzenie want stengi, które przechodziły przez saling i kończyły się pod nim. Tam doczepiano kolejny odcinek wanty zakończony blokiem. Blok ten wraz z drugim mocowanym do ławy wantowej tworzył talię zabezpieczaną na kołkownicy przy burcie. I obrazki:


Przerobiłem trochę tymczasową podstawkę, by model stał poziomo względem linii wody, na chwilę przymierzyłem gafel i bom. I jestem zadowolony:-)))


Pozdrawiam

--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC

 
04-09-16 10:57  Odp: [R] HMS Speedy - English cutter 1828 (1:100 projekt własny)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

Jestem pod wielkim wrażeniem!!!

--
54323031

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024