Miskowski
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Jest radość.
Specjalny wózek będzie Twojej konstrukcji?
Co do kółek, podpowiem taki patent: póki elementy są w grupie naklejone na tekturę warto na początek wyciąć tylko wewnętrzne elementy opon, te wokół "felg", mamy wtedy kawałek tektury z czterema luźno rozmieszczonymi otworami fi ~np12mm. NIE UŻYWAMY SUPER GLUE itp! Taki element łatwo jest formować, więc szlifujemy te otwory pod dość mocnym kątem aby uzyskać wrażenie opony łagodnie wypinającej się ponad felgę. Pomocne/niezbędne są tu takie stożki, kulki scierne na wiertarkę, dostępne w marketach budowlanych o różnych kątach, średnicach. Praca idzie łatwo, wystarczy trzpieniem pokręcać w palcach, od najbardziej stożkowego do kulki i niedługo mamy ładnie wyobloną wewnętrzną część opony. Ja dopiero wtedy pokrywam zeszlifowaną część tektury jakimś impregnatem (ALE NIE SUPER GLUE) i po wyschnięciu szlifuję włoski aby powierzchnia była gładziutka. Jak już to mam, to dopiero wtedy wycinam resztę elementu, czyli zewnętrzną krawędź opony, kleję toto do kupy z resztą elementów koła i po wyschnięciu całości szlifuję bieżnik (BEZ SUPER GLUE!). Klej cyjanoakrylowy jest przydatny ale śmierdzi jak uj i chyba psuje oczy a w przypadku kół do modelu kartonowego utrudnia obróbkę powierzchni która staje się ee.. twardsza i trudniejsza do obróbki, więc po co? Miękkie kółka łatwiej się obrabia, dopiero pod koniec pokrywam je ciemnoszarym "Humbrolem" , szlifuje i jeszcze raz na to ciemny szary. Kółka wychodzą elegancko BEZ SUPER GLUE.
Taki elaborat mi wyszedł, może się przyda.
--
|