Halogen
Na Forum: Galerie - 1
|
Dla jasności nie mam zamiaru na siłę ciągnąć tematu, ale tak się jakość zabawnie składa, że akurat nie tak dawno na rynku pojawił się nowy model P-39, oczywiście na rynku modeli plastikowych, ale w skali zbliżonej do 1:33, czyli w 1:32, ktoś powie, a po co nam to wiedzieć jak tu jest krynica modelarstwa kartonowego, no ostatnio różnie z tym bywa więc stąd moje ośmielenie, aby o tym modelu plastikowym napomknąć w odniesieniu do modelu kartonowego.
Model plastikowy prezentuje się z pudła tak http://www.themodellingnews.com/2015/07/kittyhawks-new-airocobra-makes-its.html
1. Pierwsza rzecz jaka nasuwa się do porównania to oczywiście cena - model kartonowy lub dwa modele kartonowe kosztowałyby plus/minus od 40 do 100 zł. Nawet dokupując żywiczne koła, kabinkę cena wzrosła by no tam strzelam 20 -40 zł.
Model plastikowy z linku kosztuje no 339,90 zł, co w pudle jest widzimy, oczywiście modelarz klejący ten model może jak chce dokupić to co będzie dedykowane do tego modelu, ale nie musi.
2. Druga rzecz jaka nasuwa się do porównania to malowanie - wiadomo modelarz kartonowy do dyspozycji dostaje jedno malowanie, zakładam, że gdyby ta parka modeli się ukazała tak by było, ale przy solówce P-39 może i byłyby np. 2 malowania.
Oczywiście modelarz plastikowy jeżeli chodzi o malowania ma przewagę - nawet tylko z pudła może wykonać kilka malowań, o innych kompozycjach jak tylko pojawią się zestawy kalkomanii tylko dla porządku wspominam.
No tak, ale fachowo wykonać malowanie samolotu w skali 1:32 to już tak jest różnie, o sprzęcie, chemii modelarskiej jakie są potrzebne do takich akcji to już nie wspominam.
Modelarz kartonowy, aby skleić swój model kartonowy P-39 nie potrzebuje aż takich akcesoriów, zakładam, że model kartonowy P-39 z wyd.AH będzie opracowany na wysokim poziomie jeżeli chodzi o spasowanie, kolorystykę, zgodność historyczną co przy posiadaniu przez modelarza podstawowego zestawu narzędzi, prostych farbek do retuszu oraz dobrego warsztatu wykonawczego będzie skutkować wykonaniem modelu kartonowego, który wcale nie będzie gorszy od modelu plastikowego, a będzie miał znaczną przewagę w parametrze cena vs cena.
Reasumując można się doktoryzować z kartonu - można : )
|