Seahorse
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 16 Galerie - 2
|
Witam wszystkich,
drukarki nie zadziałały i na tym skończę temat narzekania na drukarki. Zgodnie z zapowiedzią detale na pokładzie i wykończenie kadłuba pomalowałem na "starą czerwień" i "brąz". Elementy o grubości do 0,5 mm naklejone na odpowiedni karton, części grubsze najpierw próbowałem zrobić podobnie, ale ostatecznie przeprojektowałem je na formie "profili zamkniętych". Uznałem, że bliższe jest to "sztuce modelarskiej" niż wycięcie z kartonu 1 mm, zachlapanie SuperGlue, szorowanie pilnikami i papierem ściernym na koniec zapaćkanie farbą.
.Również ster mogłem zaprojektować inaczej tj. łatwiej. Składał się on z dwóch części gdzie na płetwę nasuwana była dodatkowa górna część. Zaprojektowałem to z dwóch kawałków, a należało zrobić cały "obrys" steru, a potem dokleić z boków warstwy górnego elementu i zamaskować krawędź paskiem papieru odpowiednie szerokości j. Kilka zdjęć tematycznych (na ostatnim pomalowane to "pełny karton", białe "profile" w trakcie klejenia):
W międzyczasie zatrudniłem jednego człowieka do pomocy przy malutkich częściach. Niestety okazał się być leniem: siedział z założonymi rękami i tylko krytykował.
Pozostałe elementy (kabestan i pompa) zmieściły się na "uniwersalnym mierniku wielkości" czyli 1 groszu.
"Greting" dziobowy zrobiony z profili 1x1,5 mm skleił się bez problemu:
Dużo trudniej było na rufie. Na etapie projektowania wydawało się to proste, w trakcie montażu sądziłem, że na pewno tego nie da się złożyć (ostatecznie wyszło bardzo dobrze!). Wszystkie części pasowały, ale na samym początku popełniłem błąd. Boczne "osłony" zostały sklejone z dwóch warstw 0,5 mm i oczywiście przed sklejeniem uformowane w charakterystyczne "S". Niestety kształt nadałem "zbyt skromnie" i przy montowaniu całości musiałem owe osłony dodatkowo wyginać, co spowodowało lekkie zmarszczenia w "wewnętrznych" łukach. Należało na samym początku wydrukować szablon i przed sklejeniem osłon wygiąć je we właściwych miejscach pod właściwymi kątami. Całość ostatecznie sklejona ku mojemu zdziwieniu zachowała symetrię i pięknie wpasowała się w obrys kadłuba (na ostatnim zdjęciu widać wyraźnie "zmarszczenia" spotęgowane kruszącym się tonerem):
Pozostałe elementy jak słupki przy burtach, drzwi, poręcz na krawędzi burty to nic ciekawego, by opisywać na forum. Ciekawsze było to, że do mojego "lenia" dosiadł się jakiś drugi facet w beretce (a może to kobieta) z szarą torbą, w której mieli jakiś płyn. Na szczęście zajęli sie płynem i sobą, więc przestali krytykować:
Zrobienie uchwytów do pokryw luków było wyzwaniem (chyba muszę kupić lupę nagłowną, bo już nie ten wzrok). Zrobiłem je ze starej struny gitarowej. Zapomniało mi się "nagnieść" przebieg desek, co spostrzegłem przy robieniu zdjęć.Powinienem również zostawić dwie pokrywy otwarte (wizualnie byłoby ładniej) ale szkoda mi było beczek, więc jest jak jest:
W papierze w zasadzie wszystko (zostały knagi, poziome beleczki przy burtach i pachołki w części dziobowej). No to jeszcze zdjęcie całości (ta podejrzana parka gdzieś sobie poszła):
--
http://seahorse.pl
http://facebook.com/seahorsepl
Na morzu: Bounty, Saettia, Allege d'Arles, Muleta de Seixal, Grosse Jacht, Speedy, Leudo vinacciere,
Badger, Trabaccolo, Duyfken, Łódź z Gokstad, HMS "Fly", Sao Gabriel, Il leudo vinaccere, Armed Virginia Sloop,
Wodnik 1627,Szkuta wiślana,De Zeven Provincien,USRC
|