Adam Cook - bomb
Na Forum: Relacje z galerią - 14 Galerie - 62
W Rupieciarni: Do poprawienia - 10
- 25
|
Witam.
Równo tydzień temu wziąłem na warsztat model samolotu Avenger - niebieski z wydawnictwa GPM nr 12.
Wybrałem ten model ze względu na sentyment jakim go darzę - był jednym pierwszych jaki skleiłem. Również dlatego, że jest to piękna maszyna - pękaty kadłub, duża powierzchnia skrzydeł, no i fajny kolor :-)
Co do samego klenia i modelu.
Dobre spasowanie części, w miarę czytelna instrukcja. Po sklejeniu dobrze trzyma symetrię.
Wiadomo, trzeba było tu i ówdzie troszkę dociąć, zeszlifować, ale jest to gratis do starszych modeli, co zdecydowanie zwiększa radość z budowy :-)
Na minus trzeba dać papier. Trochę za cienki, "niby kredowy" no i nietrwały kolor. Wystarczy kilka razy przejechać palcem, aby docisnąć część i zaraz ten obszar jest jaśniejszy. No i może pojawić się problem z montażem centropłata. Przez środkowy segment wprowadza się gotowy element na wylot. Cały ten segment jest dziurawy jak sito - od góry dziura na kabinę, z boków na skrzydła. Trzeba koniecznie wzmacniać dodatkowymi wręgami.
No i zdjęcia:
--
Post zmieniony (16-09-15 11:57)
|