Cordel
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 3 Galerie - 2
|
Witam w kolejnym odcinku relacji ;)
Jańcio Z tym umieraniem to się tak nie spiesz, jeszcze młody jesteś :P
Z łączeniami aż tak słodko nie jest, przekonasz się za 5 dni ^^
StuG masz rację, sprawę wyglądu wykonawcy rzeczywiście lepiej pominąć ^^ :D
Oczywiście dziękuję za miłe słowo ;)
Ciąg dalszy zabawy z kadłubem...
Spróbowałem zlepić to wszystko w całość. Obawiałem się trochę tego etapu, chyba słusznie, bo nie wszystko poszło po mojej myśli :/
Najpierw dokleiłem brakujące segmenty z tyłu kadłuba:
Tak samo jak u Wojtka, część nr 34 miała odrobinę za krótki obwód. Retusz i resztę gratów wykonam później ;)
Potem przeniosłem się na przód modelu, powklejałem kabinę pilota i wnękę podwozia:
Z wnęką podwozia trochę się pomęczyłem, zwłaszcza na przedzie (nie żeby nie pasowała- po prostu miałem problem to wkleić :P) W jednym miejscu udało mi się zetrzeć nadruk. Ostatecznie zaciapałem to plakatówką i na pierwszy rzut oka nie widać ^^
Reflektorek swego czasu był ładny, ale potem ucierpiał, oberwało mu się od środka parę razy tu i tam... To samo przytrafiło mi się parę dni temu ze skrzydłowym, ale o tym innym razem.
Potem przykleiłem te dwa podłużne garby na kadłubie i części 28a, których brakowało wcześniej:
I na koniec parę ujęć kadłuba w całości:
Co do całego kadłuba, mam trochę mieszane uczucia ^^ Nie wszystko wyszło tak jak bym chciał :( Na przodzie, trochę na siłę wcisnąłem wręgę W6, przez co powstało delikatne "krowie ziobro". Na szczęście widoczne jest głównie jak się patrzy pod światło. W tych samych okolicach, na 3 kolejnych łączeniach od przodu powstało inne ciekawe zjawisko, coś w rodzaju bałwanka ^^ :D Winę upatruję głównie w kleju wodnym i nie użyciu sklejek. Już nic z tym nie dam rady zrobić, będzie nauczka na przyszłość.
W jednym miejscu udało mi się maźnąć model super glutem. Sam klej udało się zmyć, ale przy okazji odrobinę zszedł nadruk. Na szczęście nie rzuca się to tak w oczy ;) Na samym czubku wlotu powietrza też mi się coś zaczyna ścierać. Coraz częściej zaczynam myśleć o jakiejś impregnacji, by takich sytuacji uniknąć.
Tradycyjnie, model na zdjęciach wygląda lepiej niż w rzeczywistości ;)
Tyle na dziś,
pozdrawiam ;)
|