mirosław
Na Forum: Galerie - 3
|
Co do modelu - jako że mam tą wycinankę, chętnie się przyjrzałem i widzę, że model wart zachodu! Fajny pomysł z "dodatkami". Może warto by zamiast tej białej dechy choćby podstawkę z piaskiem jakimś? Sam model - bardzo ładnie, mocno mnie się podoba!
Do zrobienia dodatków zainspirowały mnie zdjęcia w książce "Niemiecka Broń Pancerna" (Jędrzejewski, Lalak), którą kupiłem około 2000 roku za 40 zł z przesyłką i były to dla mnie spore pieniądze.
Model wykonałem w około 10 tygodni, początek jesieni 2005. Bf 109 był następny.
Nie miałem dostępu do internetu, więc sporo niedoróbek.
Widać, że błoto na wahaczach (to w wydruku), odróżnia się kolorystycznie od resorów - czemu tego nie próbowałem wyrównać, jak w innych miejscach?
Gałązki i listki były przez długi czas zielone - zasuszony mech i korzonki z lasu, zeszłoroczne, na przecince, gdzie ziemia zryta traktorami. Listki suszyłem w książce, ale można też (chyba) w drobnym piasku, wtedy podobno nie tracą koloru i zachowują kształt (do sprawdzenia). Malowanie - miękkim pędzelkiem, np. kredką rozpuszczoną w terpentynie, albo... czym się da.
Retusz z użyciem akwarelek, plus wikol, plus suche pastele (miałem kilka sztuk w potrzebnych kolorach). Bez fiksatywy, lakierów, ani niczego takiego, bo i tak nie umiałbym, a i tak model trzyma się bardzo dobrze. Listki pewnie nie wyblakłyby, gdybym go nie musiał przenieść w jaśniejsze miejsce.
Gąsienice rysowane "na komputerze" i drukowane w domu na atramentówce. Uznałem, że do modelu, który i tak jest dość uproszczony, nie warto ich robić z pojedynczych ogniw. Zresztą za pierwszym razem, jakieś dwa lata wcześniej nawet nie potrafiłem go złożyć.
Post zmieniony (24-02-21 18:44)
|