FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 4Strony:  <=  <-  1  2  3  4  -> 
17-06-15 10:17  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Agand 

 

jeżeli chodzi o działo - ot choćby Jaskółce na tej fotce się przyjrzyj:


jeżeli zaś idzie o liny na maszcie -
1.flaglinki 0 ile były bawełniane - były białe .... przez jakiś tydzień, później już szare, a jeśli sizalowe - to lekko beżowe
2.reszta lin - były stalowe (włącznie, a może przede wszystkim, z wantami) i były albo w naturalnej barwie stali (lekko przyciemnione bo nasączało je się gorącym roztopionym łojem) albo czarne - bo były malowane czarną farbą bitumiczna (po pierwsze inna by się nie trzymała łoju, a po drugie ma najlepsze właściwości chroniące przed solą a co za tym idzie korozją).
skąd się wziął brąz na wantach - nie wiem - chyba że były stare i zardzewiałe - ale to na pewno nie przed wojną.
3.relingi na pokładzie - słupki szare, linka stalowa przeciągnięta przez nie - nie malowana - źródło - też zdjęcia

to tak w skrócie na tyle.

natomiast co do dokumentacji stoczniowej - mylisz się i to grubo - różnice wynikają jedynie z niedokładności w cięciu blach i ewentualnym wyposażeniu - ale wyposażenie nie wchodzi do dokumentacji stoczniowej tylko jest w gestii właściciela. Każda zmiana w dokumentacji musi być zatwierdzona przez nadzorującego i właściciela. Tu nie ma prawa być żadnej dowolności

--
Pozdrówka
Agand

 
17-06-15 11:10  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Poczytaj ksiązkę jak jezdzili do huty -Mieczysława Filipowicza.
Ja to podaje jako ciekawostki i przykłady ,że nie wszystko jest jak dzisiaj - podobne jak od jednego żyda - tylko to było" rękodzieło" jak pierwsze Syreny - każda inna

Kommandor D .Malecki pracował po 12-15 godzin na dobę Przez ptrzy miesiace wykonywał tylko obliczenia i wykresy stateczności - nie posiadał on zadnej maszynki do liczenia , lecz posługiwał się liczydłami jak staroswiecki kupiec w sklepiku.Praca była gigantyczna obecnie wykonanie takiego projektu nie przedstawia zadnych trudnosci ,ale wykonuje go 40 a nie 4 okretowców
pracowalismy wszyscy po pracy w WPMW jeszcze pieć godzin ,a w niedzielę po dziesięć godzin

Agand - powinno ci to sporo wyjasnić - to była czysta improwizacja typowo na zasadzie uda sie albo nie uda .
(To nie była epoka obrabiarek numerycznych , wycinarek , plazmowych , laserów czy cięcia strumieniem wody w/ g programu , planu )
Plany modelu sa jako plany bardzo dobre bo szczegółowe , - a w latach 60 nie mieli w zwyczaju i pózniej też robic rysunków kolorowych - tylko kolory oznaczali literami alfabetu i odnosnikami do legendy typu a - czerwony b- zielony
a plany są super szczegółowe w detale drobne i masz dodatkowo masz rozrysowane maszt z olinowaniem
liny stalowe - srebrne, liny bawełniane białe, linki antenowe miedziane izolatory anten białe
brązowe - to linoleum - wykładziny - poczytaj dokładnie tez nie wiem skąd - u w/g ciebie linnoleum znalazłeś na wantach - zart

Inżynier Kamieński na którym spoczywała odpowiedzialnośc za całośc budowy kadłuba
Przyjął Pan na ślasku tego diabła , to pokaż Pan tu teraz jak do niego dopasować zmontowane już wręgi , denniki wdłużniki , wraz z poszyciem - nic tu nie pasuje!

za czwartym razem z konieczności przyjąłem dziobnicę , ponieważ huta przedstwaiła dowody wykonania juz siedmiokrotnie staliwnych odlewów i nie było nadziei na poprawę następnych
------------------
Po paru tygodniach na traserni WPMW zakończyłem kreślenie lini teoretycznych , ale gdy zaczęto według tych wykresów wykonywać szablony i wycinać wręgi - coś sie nie zgadzało.
Praktyk okrętowiec inż Kamienski również nie znał przyczyn tych niezgodności
zaprosiłem do WPMW trasera ze stoczni Modlińskiej gdzie trasowano według tych samych rysunków teoretycznych i tabeli rzędnych
wspólnie stwierdziliśmy ,że stosowano identyczną technologię wykonastwa ,a mimo to w WPMW linie teoretyczne kadłuba się nie zgadzały
--------
nieraz nie mogłem wytrzymać i przerywałem prace między mną i inż Kamieńskim często dochodziło do ostrych starć
----------
W miarę przybywania na miejsce budowy nowych elementów , wzrastało obciążenie gruntu - niedostatecznie utwardzonego i montowany kadłub zaczął się odkształcać , ponieważ nie stał na pochylni żelazobetonowej , bo takiej nie było ,lecz wprost na ziemi, na drewnianych podkładach .Po kazdym deszczu także wykonywano żmudne pomiary i podklinowywano miejscami kadłub , aby nadać mu właciwy kształt

WIEC - jaka jest tu mowa o powtarzalności - tych jednostek i zgodnoscią z prototypowym okrętem i dokumentacją stoczniową - ta relacja wyjasnia wszystko
każda z jednostek wyszła jak wyszła - no może ostatnie są do siebie podobne bo juz mieli na czym się wzorować i mieli doświadczenie praktyczne - ale Jaskółka to jest zupełnie z innej bajki

Post zmieniony (17-06-15 12:07)

 
17-06-15 12:33  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Agand 

 

Modellocie - chyba Ci trzeba jak chłop krowie. Nikt (a już najmniej ja) nie krytykuje jakości planów Jaskółki - uwagi jeżeli mam to do planów modelarskich en masse. I to co mówię odnosi się do ślepego podążania za nimi jak cielę.

Jeżeli idzie o budowę Jaskółki - schody były przede wszystkim dla tego, że nie budowała je stocznia tylko WARSZTATY MW. Pozostałe były budowane przez fachowców i tam schodów nie było (to tak jakbyś chciał wyścigówkę zrobić w warsztacie samochodowym) - albo przynajmniej były mniejsze. Przy budowie statków (czy okrętów) zawsze są schody, nawet dziś - wierz mi temat znam bardzo dobrze i znakomicie zdaję sobie sprawę jak to wyglądało kiedyś a jak wygląda dziś. I tak jak wcześniej pisałem - różnice wynikają jedynie z dokładności cięcia (trasowania) i wyposażenia... i kiedyś i dziś. Twoje cytaty znakomicie tego dowodzą,

Zaczęło się od malowania pokładu - i najlepiej by było na tym skończyć, ale dopiszę już żeby mieć spokojne sumienie.

Jak wyglądały plany modelarskie w 50-tych latach i później doskonale wiem bo mam tego sporą ilość. I wiem też że oprócz uproszczeń założonych część z nich obarczona była fantazją (bo z materiałami źródłowymi było mocno krucho). A najwięcej fantazji było w instrukcjach malowań (szczególnie właśnie sprzętu przedwojennego i zagranicznego) - a to z powodu właśnie braku materiałów źródłowych - więc instrukcje się odnosiły do tego jak się malowało u nas bądź w 'armii zaprzyjaźnionej' w czasie rysowania planów. Temu jeżeli zdjęcia coś pokazują - to kolejność jest - najpierw dokumentacja stoczniowe (jeżeli się ma dostęp) + zdjęcia potem regulaminy z okresu którego dotyczy model a na końcu plany. Oczywiście jeśli ma się jakąś wiedzę (nie tylko historyczną z książek) na zadany temat - znakomicie pomaga to ominąć różne "ciekawostki' w planach zawarte.

--
Pozdrówka
Agand

 
17-06-15 12:53  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Teledzin   

Fajna dyskusja, ale wróćmy do wycinanki oferowanej przez jedno z wiodących wydawnictw.
Zdjęcia surówki Jaskółki jest na stronie.
Czy wydawnictwo ma też surówkę Żurawia, którego wygląd różnił się nieco od Jaskółki?
Chętnie obejrzałbym zdjęcia arkuszy wycinanki z częściami do zbudowania Żurawia, chciałbym ocenić czy wzięto pod uwagę widoczne różnice, a nie tylko te wynikające z nieścisłości przy trasowaniu blach.

--

Post zmieniony (17-06-15 12:54)

 
17-06-15 13:07  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Agand 

 

Teledzin - Żuraw to zupełnie oddzielna bajka - kadłub miał taki sam jak Jaskółka - 'buda' i uzbrojenie już się 'deczko' różniły :D

Sam mam na niego chrapkę (Jaskółka już zamówiona, pomimo że mam wszystkie Jaskółki dotychczas wydane :D)

Z tym że jeśli o mnie idzie - wolałbym Czaplę sprzed wojny, a Żurawia z lat 50-tych (z czau jak się wojsko zbuntowało i uciekło do Szwecji), a potem może jeszcze po ostatniej przebudowie już jako Kompasa

Pooglądamy jak przyjdzie co da się z tego zrobić, a na Kompasa poczekamy - jak autor czyta i ma dostęp do odpowiedniej jakości źródeł - może że i namaluje :D
--

Post zmieniony (17-06-15 13:20)

 
17-06-15 13:20  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Teledzin   

Agand: Żuraw to zupełnie oddzielna bajka - kadłub miał taki sam jak Jaskółka - 'buda' i uzbrojenie już się 'deczko' różniły :D

Jestem ciekawy czy Autor opracowania to zauważył i uwzględnił.

--
Sklejam, bo lubię...

 
17-06-15 14:05  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Żuraw i Czapla miały też odrobinę odmienną pawęż rufową i w modelu chyba ta różnica jest uwzględniona. Widać to na zdjęciach wręg ciętych laserem.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
17-06-15 14:17  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

"Mordki" - żartobliwie - książki są bardzo cennym żródłem jak są napisane przez głównych sprawców budowy tych jednostek a nie wymyślane - x- dziesiąt lat po wydarzeniach

 
17-06-15 14:38  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Agand 

 

Modellocie - nie twierdzę że książki nie są źródłem wiedzy (wszak nabywamy ją zwykle zaczynając od książek), aczkolwiek wiedza 'praktyczna' (nie praktyczna modelarska, ale praktyczna z autopsji) śmiem twierdzić jest bezcenna. Z tym że nie każdy może być stoczniowcem, pancerniakiem, marynarzem czy lotnikiem - temu należy takowych słuchać i sobie przyswajać co mówią, bo zwykle mają ciekawe rzeczy do powiedzenia.

--
Pozdrówka
Agand

 
29-06-15 14:48  Odp: [N] Okrętowe nowości GPMu - ORP Jaskółka i Oksywie
Agand 

 

No to dostałem Jaskółkę od GPM i mam mieszane uczucia.
Jeśli by chcieć budować jeden z okrętów pierwszej serii - wszystko wydaje się być OK.
Natomiast autor i wydawca pokusili się o zrobienie modelu uniwersalnego i tu po mojemu napoczynają się schodki.
Otóż:
1, kadłub - wersja kadłuba jest i na podstawie obecnej wiedzy wydaje się być w porządku

2. buda - jeżeli wierzyć zdjęciom i temu co zostało napisane to:
a. Żuraw - miał stalową osłonę pomostu bojowego (zdjęcia przedwojennego nie widziałem, natomiast jest dostępne co najmniej jedno zdjęcie z 1946 roku pokazujące wygląd owej i mówi się w literaturze, że niemcy jej nie przerabiali) - w modelu tego nie przewidziano.
b. Czapla - istnieje znakomite zdjęcie zatopionej w Jastarni Czapli z 1939 pokazujące wygląd osłony pomostu nawigacyjnego
.
Wychodzi na to, że osłona owa jest jeszcze inna niż na powojennym zdjęciu Żurawia (można by oczekiwać, że Żuraw miał w 1939 roku taką samą i jednak niemcy coś tam przerobili) - w modelu owóż też nie zostało uwzględnione

Znaczy - jest COŚ podpisane - osłony w drugiej serii okrętów - ale wygląda dokładnie tak samo jak szablon brezentowych osłon na reling okrętów z pierwszej serii, tylko wypacykowane na szaro i ma sie nijak ani do powyższego zdjęcia Czapli ani do Zdjęcia Żurawia z 1946. Powiem więcej - z tego nie da rady zrobić żeby jak na zdjęciach wyglądało.

c. Na powyższym zdjęciu wyraźnie widać za pokładem nawigacyjnym 'sponsony' do montażu kmów Maxim (z literatury również wynika, że takowe były tylko na okrętach 2-giej serii) - w modelu zostały również pominięte.
d. Na zdjęciu czapli widać również różnice w wyglądzie masztu

3. Uzbrojenie - w 39 roku zamontowano stare francuskie 75-ki bo nowe jeszcze nie dotarły i to w modelu jest. Do fundamentów pod nkmy Hotchkissa za budą się nie czepiam - podobno były ale żadnego zdjęcia nie widziałem.

4. Nie podoba mi się ustrojstwo na dziobie, które robi za kabestan - na zdjęciach jest zdecydowanie mniejsze - i tu skłaniałbym się do wykorzystania elementu z modelu pana Jakuciowego albo zrobienie sobie samemu od podstaw :D

Reasumując - okręty drugiej serii da się zrobić - ale trzeba samemu pokombinować. Z wycinanki 'as is' - ni huhu.

Ufff to się napisałem - jeżeli jest jeszcze coś czego po szybkim przejrzeniu nie zauważyłem to trudno - pewnie z czasem wyjdzie. :D

--

Post zmieniony (29-06-15 15:59)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 4Strony:  <=  <-  1  2  3  4  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024