FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 5Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
12-11-14 22:17  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Hahaha, ewentualnie "walka" o wygodne oparcie z osobą siedzącą w odwrotnym kierunku, bo oczywiście dwa siedzenia - tyłem i przodem do jazdy - dzieliło jedno oparcie i w zależności czy autobus przyspieszał lub hamował można się było oprzeć, ewentualnie pozwolić na to współpasażerowi. :D

A propos, tak poza tematem, Ty nie mieszkasz teraz w okolicach Żernik, czy innego Jerzmanowa lub Leśnicy, bom Cię kilka razy jadącego na rowerze chyba w przeciągu ostatnich kilku miesięcy widział, a w sumie nie mam jak inaczej zapytać, bo na WAK niestety czasu obecnie nie starcza? :(

--
Syn ciężkostrawny.

 
12-11-14 23:56  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Zapędzałem się czasem w tamte rejony. To musiałeś mnie dosyć dawno temu widzieć ;-) A aktualnie rower obrasta kurzem. Ja mam teraz problemy, żeby szybszym krokiem bez zadyszki wejść na wysoki parter ;-( W "mieście" bywam góra raz w miesiącu. Zgadnij kiedy? ;-)

Temat Jelczy to temat rzeka ;-) Trochę się nimi natłukło w różnych miastach. Najdłużej je widziałem chyba w Katowicach, a najwyżej w Karpaczu, przy Wang-u, na linii chyba podmiejskiej. Jakże romantyczny widok na pocztówkę: Jelcz w Usteckim porcie na tle morza i zachodzącego słońca :-D Może niekoniecznie M11, ale ta charakterystyczna kanciasta buda na pewno ;-) I pomyśleć: niby nic, a jednak trochę łezka w oku się kręci ;-) Jak by nie było, żyło się "z" i/lub "obok".

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
16-11-14 13:24  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Chopin : Było to w czasie tegorocznych wakacji. Zresztą, nie jechałem swoim Trve Kvlt Black Metal fiacikiem, tylko ojcowskim wozidłem. Ale wracając do modelu.

Do szoferki doszły dwa bardzo ważne elementy wyposażenia. Pierwszym z nich jest roleta przeciwsłoneczna, co by - jak sama nazwa wskazuje - słoneczko w oczka w czasie jazdy nie raziło. Drugim natomiast elementem wyposażenia jest lusterko wewnętrzne, co by kierowca wiedział kogo ewentualnie przytrzasnąć drzwiami.


Skoro jestem już przy drzwiach, zabrałem się za ich wykonanie. Póki co, wykonałem drzwi przednie. Jeden płat został już na stałe przyklejony do modelu jako otwarty, drugi natomiast zostanie przyklejony jako zamknięty i prezentuje się tak. Niestety paluchy mi zadrżały przy retuszu, stąd taka piękna ozdoba. :/
.

Następnie zabrałem się za przedni zderzak, lecz póki co, nie będę go jeszcze przyklejał do modelu:
.

Wreszcie zacząłem dumać nad montażem tyłu i oto co wydumałem:
.

Na koniec zaprezentuję jeszcze prawy profil modelu z gotowymi przednimi drzwiami. Drzwi środkowe i tylne przyklejone zostaną dopiero po zamontowaniu dachu.


Do następnego. :)

--

Post zmieniony (16-11-14 14:35)

 
16-11-14 15:48  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu uuuu... to jeszcze na starym sterydzie mnie widziałeś ;-) Fajny był, tylko za dużo krwi zemnie upuszczał, i zmienili mi na słabszy. Ale mniej skuteczny ;-( i rower poszedł na hak ;-(

Z wyposażenia szoferki to zapomniałeś o klimie, w postaci wiatraczka z silnika od wycieraczki ;-) Jak robisz wersję letnią (rozpoznać to można po otwartych i zaryglowanych drzwiach do szoferki) to mus po prawej stronie kierownicy, musi być klima ;-D

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
16-11-14 16:53  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

O klimatyzacji nie myślałem, ale obiecuję, że nad nią podumam. A przy okazji ryglowania drzwi do wersji letniej, to pamiętam, że nieraz używano do tego celu szczotek, tudzież innych trzonków od łopat. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
16-11-14 18:47  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,podoba mi się bardzo w tej skali,pozdrawiam Marek

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
20-11-14 21:39  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Czołem forumowicze.

W związku z tym, że mamy dziś ponoć światowy dzień rzucania palenia, a za kilkanaście dni minie rok odkąd rozstałem się z tym zgubnym nałogiem, postanowiłem, że podzielę się z Wami kilkoma uwagami dotyczącymi spraw około modelarskich.

Zacznę od tego, że we wrocławskim MPK do oznaczania numeracji taborowej używa się dosyć specyficznej czcionki. Czcionka ta, według oficjalnego komunikatu empekowskich jajogłowych (czytaj: rzecznika prasowego spółki) pochodzi z 1877. Nie wiem ile w tym prawdy, niemniej jednak, faktem jest, że w okresie trwania pierwszej wojny już jej we Wrocławiu/w Breslau używano. - http://www.wroclaw.pl/wroclawska-dwojka-ma-moc
Przygotowując graficznie Jelcza M125M zależało mi na jej użyciu. Problem w tym, że nikt nie wie jak owa czcionka się zwie, ani gdzie można by natrafić na jej ślad (oczywiście poza magazynami wrocławskich zajezdni). Kierując się podobieństwem cyfry "2" użyłem wówczas czcionki "Kabob".

Internet to użyteczna sprawa. Trzeba tylko wiedzieć jak z tej sprawy korzystać. Kiedy pod koniec wakacji zaświtał mi pomysł sklejenia obecnie klejonego modelu, postanowiłem lepiej przeszukać czeluści sieci. Daleko szukać nie musiałem: http://transportnews.pixub.com/czcionki - pod tym linkiem można sobie spokojnie ściągnąć czcionkę użytkowaną we Wrocławiu do oznaczania numerów taborowych.

Stety-niestety, nie wszystko można znaleźć w internecie. Bo skoro nadałem modelom numerację, wypadałoby przypisać je także do jakiejś linii.
W przypadku Vecto nie miałem problemu. Wyświetlacze można sobie spokojnie samodzielnie wygenerować, ewentualnie idąc na łatwiznę, wyszperać niezłe zdjęcie i na zasadzie kopiuj-wklej dopasować. Ale przecież Jelcze M11 nie posiadały cyfrowych wyświetlaczy. Wszystko było robione ręczne na zajezdniach - dechy, filmy i inne takie pomoce. W dodatku każda zajezdnia miała swoje szablony i używała swoich czcionek. Trudno, musiałem trochę pogłówkować i wygłówkowałem, że do produkcji numeru linii i bocznej dechy z napisem "awaryjny" wykorzystam czcionkę o nazwie "Phantom Stencil". Natomiast opis kierunków na przednim filmie wykonałem w oparciu o czcionkę "Haettenschweiler".

Kończąc już swój nudny wywód/wykład, pozwolę sobie na małą prywatę, bo akurat ta kwestia powoduje u mnie skręt kiszek. Otóż, przeglądając różne modele zawsze mnie denerwowało, że choć ładnie opracowane, sklejalne, itd., to jednak w przypadku typografii stanowią nieraz totalną klapę. Bo wykonanie tablicy rejestracyjnej wordowym arialem, czy innym times new romanem jest dla mnie po prostu klapą. W związku z tym chciałbym podzielić się w Wami jeszcze jednym przydatnym linkiem, mianowicie generatorem tablic rejestracyjnych.

Przy okazji, jakby kogoś interesowało, wrocławskie zajezdnie tramwajowe do wykonania przednich dech z numerem linii wykorzystują czcionkę "Switzerland Inserat".

To tyle. :)

--

Post zmieniony (20-11-14 21:41)

 
21-11-14 20:27  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Chopin 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 48


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Duźgu widziałem jeszcze bardziej wydumane i zaawansowane technicznie urządzenie do blokowania drzwi: cegłę albo kostkę brukówkę ;-)

A z tymi fontami to mi ćwieka zabiłaś ;-) Patrz Pan! Człowiek całe, życie się uczy...(...) ;-)

--
Pozdrawiam!
Chopin

Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.

 
23-11-14 15:49  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
Duźgu 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 13


 - 4

Ano człowiek, czy chce czy nie chce, uczyć musi się całe życie. W sumie frazes, ale prawdziwy.

Pozostając jeszcze przez chwilę w temacie czcionek, chciałbym dodać, że do pracy przy grafice modelu korzystałem jeszcze z czcionki o nazwie Dream Orphanage. Ale w końcu jest to forum modelarskie, a nie typograficzne, także chciałbym zaprezentować skromny bo skromny, ale jednak postęp przy budowie modelu.
Otóż zapewniłem swojemu modelowi należyte ogumienie. Nie będę ukrywał, że jakoś specjalnie z niego dumny nie jestem, szczególnie z przednich trilexów, które skleiłem tak jak instrukcja nakazała. Przy tylnych bliźniakach ciut pokombinowałem i jest nieźle, niemniej jednak przód mógłby być lepszy. Z drugiej strony skala i związane z nią ograniczenia też robią swoje.


Tyle w temacie. :)

--
Syn ciężkostrawny.

 
23-11-14 17:52  Odp: [Relacja] Lengyel, Magyar, czyli MIG co jeździ: Jelcz M11 - Orlik 3/2010 - 1:45
rodrus 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Tragedii nie ma,ale fakt faktem,mogłyby być ciut "uplastycznione". Ale skala faktycznie to ogranicza. Jakie wymiary ma model ?

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 5Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024