Duźgu
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 2 Galerie - 13
- 4
|
Czołem forumowicze.
W związku z tym, że mamy dziś ponoć światowy dzień rzucania palenia, a za kilkanaście dni minie rok odkąd rozstałem się z tym zgubnym nałogiem, postanowiłem, że podzielę się z Wami kilkoma uwagami dotyczącymi spraw około modelarskich.
Zacznę od tego, że we wrocławskim MPK do oznaczania numeracji taborowej używa się dosyć specyficznej czcionki. Czcionka ta, według oficjalnego komunikatu empekowskich jajogłowych (czytaj: rzecznika prasowego spółki) pochodzi z 1877. Nie wiem ile w tym prawdy, niemniej jednak, faktem jest, że w okresie trwania pierwszej wojny już jej we Wrocławiu/w Breslau używano. - http://www.wroclaw.pl/wroclawska-dwojka-ma-moc
Przygotowując graficznie Jelcza M125M zależało mi na jej użyciu. Problem w tym, że nikt nie wie jak owa czcionka się zwie, ani gdzie można by natrafić na jej ślad (oczywiście poza magazynami wrocławskich zajezdni). Kierując się podobieństwem cyfry "2" użyłem wówczas czcionki "Kabob".
Internet to użyteczna sprawa. Trzeba tylko wiedzieć jak z tej sprawy korzystać. Kiedy pod koniec wakacji zaświtał mi pomysł sklejenia obecnie klejonego modelu, postanowiłem lepiej przeszukać czeluści sieci. Daleko szukać nie musiałem: http://transportnews.pixub.com/czcionki - pod tym linkiem można sobie spokojnie ściągnąć czcionkę użytkowaną we Wrocławiu do oznaczania numerów taborowych.
Stety-niestety, nie wszystko można znaleźć w internecie. Bo skoro nadałem modelom numerację, wypadałoby przypisać je także do jakiejś linii.
W przypadku Vecto nie miałem problemu. Wyświetlacze można sobie spokojnie samodzielnie wygenerować, ewentualnie idąc na łatwiznę, wyszperać niezłe zdjęcie i na zasadzie kopiuj-wklej dopasować. Ale przecież Jelcze M11 nie posiadały cyfrowych wyświetlaczy. Wszystko było robione ręczne na zajezdniach - dechy, filmy i inne takie pomoce. W dodatku każda zajezdnia miała swoje szablony i używała swoich czcionek. Trudno, musiałem trochę pogłówkować i wygłówkowałem, że do produkcji numeru linii i bocznej dechy z napisem "awaryjny" wykorzystam czcionkę o nazwie "Phantom Stencil". Natomiast opis kierunków na przednim filmie wykonałem w oparciu o czcionkę "Haettenschweiler".
Kończąc już swój nudny wywód/wykład, pozwolę sobie na małą prywatę, bo akurat ta kwestia powoduje u mnie skręt kiszek. Otóż, przeglądając różne modele zawsze mnie denerwowało, że choć ładnie opracowane, sklejalne, itd., to jednak w przypadku typografii stanowią nieraz totalną klapę. Bo wykonanie tablicy rejestracyjnej wordowym arialem, czy innym times new romanem jest dla mnie po prostu klapą. W związku z tym chciałbym podzielić się w Wami jeszcze jednym przydatnym linkiem, mianowicie generatorem tablic rejestracyjnych.
Przy okazji, jakby kogoś interesowało, wrocławskie zajezdnie tramwajowe do wykonania przednich dech z numerem linii wykorzystują czcionkę "Switzerland Inserat".
To tyle. :)
--
Post zmieniony (20-11-14 21:41)
|