FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 9 z 10Strony:  <=  <-  6  7  8  9  10  -> 
21-10-14 00:21  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
ReVan_1991 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 11
Galerie - 29


 - 11

Prawdopodobnie źle rozmieszany lakier, najpierw długo w puszeczce pomiąchaj (ładnych parę minut), a potem dopiero z rozpuszczalnikiem.

--
GEKO member

KLEJĘ MODELE DLA POCZĄTKUJĄCYCH

 
21-10-14 22:16  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
zbin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 10
 

Czemu rozcieńczasz ten lakier? Jak malowałeś wycinankę caponem to lakieru nie rozrzedzaj. Lakier ten musisz przed użyciem dobrze wymieszać w celu rozbicia talku w nim użytego i nie przez pomerdanie w powietrzu tylko przy użyciu odpowiednio sztywnego druta co by ruszył osad z dna słoiczka. Nie musisz martwić się smugami, ale powiem Ci tak:
- Impregnujesz wycinankę caponem - 1 warstwa
- po sklejeniu modelu .. HUMBROL gloss cote 1 warstwa (dokładnie - pędzelek)
- finisz .. dupli-color - mat (2 razy), w zależności jakie masz warunki w chałupie ;-))

Post zmieniony (21-10-14 22:35)

 
22-10-14 08:09  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

> Czemu rozcieńczasz ten lakier?

Przyznaję, że nie miałem zaufania co do jego wydajności. Wczoraj spróbowałem nierozcieńczonym lakierem i było OK.

> Lakier ten musisz przed użyciem dobrze wymieszać w celu rozbicia talku w nim użytego i nie przez pomerdanie w powietrzu tylko przy użyciu odpowiednio sztywnego druta co by ruszył osad z dna słoiczka.

Mieszam i tak i tak. Najpierw 5 minut machania, a potem jeszcze ze 3 minuty mieszania patyczkiem (chociaż teraz myślę, że odwrotna kolejność mogłaby być sensowniejsza). Smugi nadal się robią, chociaż szczerze mówiąc to widać je tylko jak się dobrze przyjrzeć pod światło.

Co do matowego sprayu, to mam Tamiye, ale chyba zamiast tego nałożę pędzlem warstwę matowego Humbrola. Powody są dwa. Po pierwsze warunki w domu do lakierowania sprayem mam złe, bo mieszkam w kawalerce i nie mam nawet balkonu. Po drugie boję się, że ze względu na dosyć skomplikowany kształt gondoli silników nie uda mi się równomiernie położyć lakieru na całej powierzchni modelu i zostaną zakamarki na których lakieru po prostu nie będzie.

 
22-10-14 21:52  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

No dobra, nałożyłem jedną warstwę satin cote (pół-mat), a potem jedną warstwę matową. Efekt średnio imponujący. Niestety, po drugiej warstwie smugi nadal są. Na szczęście widoczne tylko pod światło.

EDIT: No niestety, przy świetle dziennym też są widoczne. Nie jakoś mocno, ale jednak. Zastanawiam się co z tym teraz zrobić. Rozważam jednak lakierowanie sprayem. Jest szansa, że wtedy znikną?

Post zmieniony (10-02-19 16:10)

 
23-10-14 14:12  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
kopajt 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1


 - 1



Tutaj masz schematy konfiguracji uzbrojenia do A-10.

--
Pozdrowionka - najlepsze modele dopiero przed nami
w produkcji: TITANIC 1:50, NAGATO 1:100, CHINOOK 1:16 i co sobie jeszcze wymyślę ;)
Radomski Klub Modelarsko - Historyczny SOKÓŁ

 
01-11-14 19:18  Odp: [R] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Koniec. Zapraszam do obejrzenia galerii a bardziej cierpliwych do przeczytania kilku słów podsumowania.

Model kleił się przyjemnie. Nie ma w nim drobnicy, ale mimo tego nie poleciłbym go początkującym. Dobre wykonanie modelu jest bardzo pracochłonne oraz wymaga doświadczenia, żeby skorygować niektóre zastosowane rozwiązania (np. klejenie segmentów dwoma wręgami na styk). Pomimo tego, że część rozwiązań dzisiaj wydaje się archaiczna model jest świetnie zaprojektowany (co było mówione w trakcie relacji, ale przypomnieć nie zaszkodzi). Pan Słowik wykonał kawał świetnej pracy. Pomimo ręcznego wykreślenia A-10 pod względem spasowania przebija wiele modeli projektowanych na komputerze. W dwóch czy trzech miejscach jest co prawda kilka niedokładności przy pasowaniu kamuflażu, ale nie jest to duży problem. Jest też kilka odstępstw od oryginału, ale osoby szukające stuprocentowej wierności na pewno poradzą sobie z ich skorygowaniem.

Kolejną kwestią jest jakość papieru. Karton dwudziestoletni, raczej sztywny i dosyć gruby, ale wcale nie taki zły jak by się mogło wydawać. Mam poczucie, że caponowanie tutaj pomogło. Udało mi się też opracować technikę, dzięki której zdecydowaną większość obłych powierzchni udało się wykonać dobrze. Technika polega na nawilżeniu zaokrąglanego fragmentu za pomocą wacika do uszu najpierw rozpuszczalnikiem nitro, a potem wodą. W ostatecznym rozrachunku uważam ten papier za znacznie lepszy od papieru z trzeciego wydania tego modelu z 2006 roku. (Dostęp do kilku arkuszy nowszego wydania miałem dzięki uprzejmości jednego z kolegów z forum.) Papier w nowym wydaniu jest cienki, bardzo delikatny i strasznie rozwarstwia się przy zaokrąglaniu. Kleiłem z niego zbiornik na paliwo pod kadłubem i nie wyobrażam sobie, że miałbym z tego papieru robić np. duże powierzchnie skrzydeł.

Model został wykonany w standardzie+. Mam opory przed użyciem stwierdzenia, że był waloryzowany, bo większość ulepszeń powstała w oparciu o wycinankę z 2006. Dorobiłem wnęki podwozia (w wydaniu z 1994 brak), drabinkę do kabiny pilota, podczepiany zbiornik na paliwo oraz opracowałem dokładniejszy fotel w kabinie pilota. Poprawiłem też malowanie wlotów silnika i znak firmowy samolotu, czyli działko Avenger. Potencjał waloryzacyjny jest jednak dużo dużo większy: powierzchnie sterowe i klapy aż proszą się o oddzielenie od skrzydeł. Chciałbym zobaczyć ten model w wykonaniu jakiegoś czarodzieja kartonu. Myślę, że efekt byłby wyjątkowo widowiskowy.

Przy każdym modelu staram się nauczyć nowych rzeczy. Tak też było przy A-10. Klejąc ten model po raz pierwszy wykonałem:

1. Caponowanie. Jestem bardzo zadowolony z efektu. Głównie dlatego, że papier nasączony caponem wybacza błędy: bez problemu mogę zmyć plamy z kleju albo farby.

2. Podposzycie wykonane z brystolu. Zbigu gorąco zawsze do tego zachęca i już wiem czemu. Powierzchnie w modelu zyskały dużo dodatkowej wytrzymałości, co przy modelu tych rozmiarów ma znaczenie. Na pewno będę to stosował w kolejnych modelach.

3. Lakierowanie. Tu jestem zaskoczony efektem, który jest prawie niezauważalny. W dodatku lakierowałem pędzlem i niestety skończyło się to smugami widocznymi przy jasnym świetle. Na przyszłość lakierowanie raczej odpuszczę, chyba że uda mi się znaleźć jakiś tani aerograf specjalnie do tego celu.

Podsumowując, jestem zadowolony z tego jak wyszedł mi ten model. Jedyny większy babol, którego nie dało się zamaskować, to połączenie segmentów w obrębie kabiny pilota. Zabrakło mi tutaj modelarskiej wyobraźni - można to było zrobić dużo lepiej, tylko trzeba było zacząć klejenie od segmentu z kabiną pilota, a ja zacząłem od kolejnego. Mimo wszystko odczuwam dużą satysfakcję, bo model ten w postaci "półkownika" kupionego przez tatę towarzyszył mi przez znaczną część dzieciństwa i dorastania. W końcu po tylu latach doczekał się sklejenia. To tyle moich wypocin. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.



Na koniec polecam ten film dokumentalny: http://www.youtube.com/watch?v=yTesoaXFaEo (Wersja dla osób odpornych na polskiego lektora: http://www.youtube.com/watch?v=SesYFhKWLWM)

Post zmieniony (01-11-14 19:19)

 
01-11-14 19:45  Odp: [R/G] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Gratulacje, model całkiem fajnie wygląda, mam małe zastrzeżenia do żółtego noska, coś tam nie tak ...

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
01-11-14 19:56  Odp: [R/G] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
killy9999 



Na Forum:
Relacje z galerią - 14
Galerie - 1


 - 9

Ostoja >> masz na myśli to, że widać retusz od góry, czy to że nie ma idealnego przejścia między segmentami od dołu i z lewej strony?

 
02-11-14 06:37  Odp: [R/G] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
MarcinS 

Na Forum:
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 8


 - 4

Dolaczam sie do gratulacji. Po cichu obserwowalem od poczatku! Efekt koncowy jest super!!!

--
pozdrawiam,
MarcinS

 
02-11-14 09:07  Odp: [R/G] A-10 Thunderbolt II - Mały Modelarz 5-6/1994, skala 1:33
Kalafior 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 9
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 5

Masz gotowy model na konkurs LOKu w Warszawie.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 9 z 10Strony:  <=  <-  6  7  8  9  10  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024