struna
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 1 Galerie - 10
- 3
|
No to lecimy ;-) z kolejną relacją jako że ostatnio mam niesamowitą wenę na modele o Lecha.
Tym razem to polska konstrukcja Bartel BM-6a. Model do pobrania tutaj: http://modele-kartonowe.com/bartel/index.html, skala 1:33.
Troszkę o samej konstrukcji, cytując za http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/442/126/Bartel-BM-62 :
Projekt samolotu BM-6 opracował inż Ryszarda Bartla w poznańskiej Wielkopolskiej Wytwórni Samolotów ”Samolot” w 1929 r. Samolot ten, podobnie jak poprzednie konstrukcje R. Bartla, był wykonany z krajowych surowców, był prosty w konstrukcji i w obsłudze, miał jednakowe płaty górny i dolny. Prototyp BM-6a1 został oblatany 8.04.1930 r. Próby w locie wykazały konieczność przeprowadzenia modyfikacji konstrukcji. Zmodyfikowany BM-6a2, oblatany 23.07.1930 r., wykazał dobre własności pilotażowe. Wypróbowany w 1930 r. przez mjr. S. Pawlikowskiego wykazał przydatność do akrobacji. We wrześniu 1930 r. samolot był demonstrowany przez tego pilota w Bukareszcie, podczas konkursu samolotów myśliwskich, w których brał udział samolot PZL P-1. W 1931 r. BM-6a2 przeszedł próby w locie w IBTL w Warszawie, po czym został przekazany do użytkowania do Wyższej Szkoły Pilotażu w Grudziądzu, a następnie do Centrum Wyszkolenia Lotnictwa w Dęblinie.
Wytwórnia otrzymała zamówienie na następną wersję BM-6b, wyposażoną w silnik gwiazdowy Wright ”Whirlwind J-5” o mocy 162 kW (220 KM). Departament Lotnictwa zamierzał zakupić 23 egz. (wg [3]- 30 egz.), które razem z prototypami chciano rozdysponować następująco: 18 dla szkół i 5 do ET (po 1 na pułk). Niestety pożar w wytwórni, a następnie jej upadek, uniemożliwiły realizację zamierzenia. Wytwórnia PWS, która przejęła częściowo produkcję wytwórni WWS ”Samolot”, nie podjęła prac nad BM-6b, gdyż miała w tym czasie własny prototyp samolotu tej klasy, PWS-12, który wszedł do produkcji seryjnej jako PWS-14.
Obydwa prototypy przydzielono do LSSiB, gdzie w eskadrze ćwiczeń służyły do treningu kadry instruktorskiej. Prawdopodobnie były jeszcze używane w 1933 r.
Po przeszło 40 latach w 1974-1978 r. mgr inż. Ryszard Bartel opracował projekt samolotu akrobacyjnego Bartel BM-7 stanowiący pomniejszoną kopię Bartel BM-6.
Konstrukcja:
Jednomiejscowy dwupłat o konstrukcji mieszanej.
Płaty prostokątne z zaokrąglonymi końcami, dwudźwigarowe, wsparte miedzy sobą słupkami tworzącymi literę N oraz pojedynczymi zastrzałami. Płaty górny i dolny jednakowe. Płat górny mocowany do piramidki z oprofilowanych rur stalowych, zamontowanej na kadłubie. Dźwigary skrzynkowe. Płaty kryte sklejką od spodu do tylnego dźwigara, a od góry do przedniego dźwigara; reszta pokrycia płata płócienna. Końcówki skrzydeł oraz lotki kryte sklejką.
Kadłub o przekroju prostokątnym, kratownicowy, spawany z rur stalowych, kryty płótnem. Przód oraz góra kadłuba kryte blachą aluminiową. Kabina odkryta.
Usterzenie spawane z rur stalowych, kryte płótnem. Usterzenie poziome dzielone, podparte zastrzałami z rury stalowej. Statecznik pionowy, usztywniony cięgnami z rurki profilowej.
Podwozie klasyczne stałe.
Silnik:
- BM-6a rzędowy o układzie V Hispano Suiza 8Be (wg [2], natomiast wg [1]- Hispano-Suiza 8Ab) przerobiony w celu zredukowania mocy nominalnej z 162 kW (220 KM) na 132 kW (180 KM),
- BM-6b gwiazdowy Wright ”Whirlwind J5” o mocy nominalnej 162 kW (220 KM) i mocy startowej 176 kW (240 KM).
Dane techniczne BM-6a (wg [2]):
Rozpiętość- 8,10 (wg [1]- 8,09) m, długość- 6,35 (druga wersja- 6,80) m, wysokość- 2,76 (wg [1]- 2,80) m, powierzchnia nośna- 17,6 m2.
Masa własna- 697 (wg [1]- 687) kg, masa użyteczna- 288 (wg [1]- 263) kg, masa całkowita- 985 (wg [1]- 950) kg.
Prędkość max- 192 km/h, prędkość przelotowa- 165 km/h, prędkość minimalna- 85 km/h, prędkość lądowania- (wg [1] ) 90 km/h, wznoszenie- 4,0 m/s, pułap- 3800 m, zasięg- 550 (wg [1]- 450) km.
Model wydrukowałem a następnie arkusze zaimpregnowałem lakierem bezbarwnym w sprayu. Wręgi należ nakleić na tekturę 0,75 do 0,9. Niestety takowej nie posiadam, ale zrobiłem to inaczej. Nakleiłem je na tekturę 0,5 a następnie na karton techniczny 0,2, w sumie papier plus klej dały pożądaną grubość wycięć.
Na początek kabina i jej uposażenie. Żeby włożyć podłogę do części 3 należy ją delikatnie rozchylić co skutkuje lekkim zmarszczeniem papieru. Tablica lekko zwaloryzowana, fotel ma za niskie oparcie w stosunku do boczków. Dodałem również pasy których brak w projekcie. Niestety gdzieś wcięło mi zdjęcie orczyka przed wklejeniem na miejsce.
Kolejne etapy nie przysparzały większych problemów. Poszycie kadłuba skleiłem wcześniej aby dopasować do niego szkielet. W tylnej części poszycia kadłuba wkleiłem linki sterów.
Dopiero w momencie oklejania górnej części za kabiną zabrakło mi wręgi. Ale jako że model drukowany wydrukowałem raz jeszcze stronę z wręgami i wykorzystałem górę części nr 4. Dalej spokojnie doszedł zagłówek.
Część silnikowa. Tutaj jest troszkę szlifowania wręg aby dopasować je do poszycia. Na razie jeszcze nie sklejona w całość. Segmenty te pociągnę alu/metalizerem co by miały bardziej rzeczywisty wygląd. Tak samo na kadłubie.
I przymiarka całości.
I to na razie tyle.
--
pozdro.
|