FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
16-09-03 17:03  [R/G] Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Wracam do zaczętego kiedyś wątku. O ile to była zayavka, teraz prawdziwa relacja, z opisem.

Proszę kolegów o nie wstawianie przez kilka minut wpisów.


SHORT SUNDERLAND Mk II – relacja z budowy

Jak to się stało i ogólne wrażenia
3
Któregoś dnia podczas rutynowego zwiedzania sklepów modelarskich przykuł moją uwagę, wiszący pod sufitem w sklepiku na Ochocie – wielki wodnosamolot, w moim ulubionym łaciatym malowaniu o pękatym kadłubie, z przysadzistą ociężałą sylwetką – po prostu latający wieloryb. No, i nawiązuje swoim przeznaczeniem do mojego głównego nurtu zainteresowań – czyli okrętów. Wtedy postanowiłem go mieć.
Wydawnictwo Fly Model nr 117. W środku kilkanaście arkuszy grubszego i cieńszego papieru (trudno mówić o kartonie – oprócz szkieletu wszystkie części poszycia lepiej jest podkleić takiej samej grubości papierem, bo przy tej wielkości poszycie może się zapadać), duże, czytelne i przejrzyste rysunki montażowe. Więc do dzieła!

Szkielet
Jest dość skomplikowany, ale klei się go bardzo przyjemnie, praktycznie wszystko pasuje za wyjątkiem kilku miejsc wymagających nieznacznych korekt rzędu 0,5 – 1mm (te błędy być może zresztą powstały z mojej winy – grubość linii, rozciąganie się papieru klejonego klejem roślinnym).
Autor opracowania nie podaje grubości tektury do podklejenia jakiej należy użyć, ale można się domyślić z szerokości wycięć narysowanych na wręgach, że powinna to być tektura 1mm. Ze względu na ogromne rozmiary modelu i potrzebną moim zdaniem sztywność użyłem tektury 2mm, co zmusiło mnie również do korekt wszystkich wycięć na łączeniach wręg z podłużnicami.
W tych miejscach szkieletu, gdzie w poszyciu są okrągłe okna (czy raczej bulaje), w podłużnicach narysowano prostokątne otwory. Trochę według mnie za małe, więc powiększyłem je tak, żeby zminimalizować widzialność szkieletu przez okna. Tam, gdzie osłabiło to konstrukcję, nasączyłem podłużnice cyjanopanem (zwłaszcza na narożnikach).

Trzeba uważać na numerację części – są błędy. I tak np. części 35 (wręga w kabinie) nie ma w ogóle, ale z rysunku wynika, że chodzi o części A1 i A2 – pulpit z przyrządami.
Z kolei części od 38 do 41 powtarzają się w dwóch miejscach – raz są to elementy szkieletu, a dalej okazuje się, że tymi numerami są oznaczone również fragmenty poszycia.
Nie utrudnia to jednak zbytnio sklejania i łatwo można dojść o co chodzi. Przynajmniej na razie.

Post zmieniony (04-02-22 22:44)

 
16-09-03 17:04  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Kabina z wyposażeniem

Przyszła kolej na część dziobową. Jest tu kilka części z barwnymi powierzchniami, które będą później widoczne. Niestety, wściekły papuzio - zielony kolor użyty do nich to nieporozumienie. Pojawia się on zresztą też na innych częściach poszycia, które mają stanowić jednolity kolorystycznie ciąg z sąsiadującymi elementami. Na szczęście jest zapas kolorów, więc np. tak pokolorowaną powierzchnię uskoku redanu będzie można zakryć. Wszędzie tam, gdzie przez okna będzie widać szkielet, pomalowałem go kolorem RAF Interior Green Testorsa. Kolorem tym pokryłem też wszystkie papuzio - zielone powierzchnie z nadrukowanymi płaskimi elementami wyposażenia.
W części dziobowej, jak również w kabinie pilotów jest sporo elementów przestrzennych, a które po prostu narysowano na płaskiej powierzchni. Oczywiście nadałem im trzeci wymiar – i tak powstał ponton, kotwica oraz silnik elektryczny, które się znajdują na pokładzie dziobowym i będą doskonale widoczne po odsunięciu wieżyczki strzelca dziobowego.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
16-09-03 17:04  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Tak samo elementy w kabinie – wiszące na ścianie skrzynki z przełącznikami, wszystkie dźwignie i kabelki – w moim modelu „wyszły” z płaskich powierzchni w trzeci wymiar. Wszystkie czarne i szare skrzynki z przełącznikami wycinałem skalpelem z tektury 2mm. Tam, gdzie są wskaźniki – narysowałem je w paincie, zmniejszyłem do odpowiedniego wymiaru i wydrukowałem. Tak jest według mnie znacznie lepiej, niż używanie ręcznie rysowanych, nierównych oryginalnych części o nieco rozlanych zarysach. Pokrętła naciąłem z prętów polistyrenowych o różnych średnicach, a przełączniki i wszystkie białe elementy z cienkiego kartonu. Zegary na głównej tablicy przyrządów są zielone, bo użyłem oryginalną część. Niestety, mam wątpliwości, czy rzeczywiście były takie zielone, bo na wszystkich zdjęciach, jakie mam - są białe. Zresztą, na zdjęciach, ściągniętych z internetu całe wyposażenie kabiny wygląda zupełnie inaczej... i gdybym chciał się bawić w wierność historyczną względem oryginału, to pewnie życia by nie starczyło na gromadzenie dokumentacji konkretnych egzemplarzy – niech się tym zajmują autorzy prac doktorskich i innych fachowych opracowań.
Uwaga! Owiewka kabiny jest stanowczo za mała. Co prawda wytłoczka Gomixu idealnie pasuje do ożebrowania kabiny, ale na całym obwodzie na dole, gdzie ma przylegać do kadłuba – brakuje ok. pół centymetra. Przestrzegał mnie przed tym również autor wiszącego w sklepie modelu i niestety – sprawdziło się. W tym miejscu uzupełniłem brak paskiem z zapasu koloru.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
16-09-03 17:05  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Poszycie kadłuba
Niektóre segmenty są za krótkie, różnice dochodzą do 3-4mm. Ponieważ jednak jest zapas kolorów, nie sprawia to większego kłopotu. Tylko gdy się przyglądam z bliska, jednak trochę denerwuje... masa podłużnych wstawek, zwłaszcza na grzbiecie kadłuba. I wyrównanie na długości przy tylnym segmencie – pasek o szerokości dochodzącej do 5mm. Tyle zabrakło.
No, i gdybym nie podklejał każdego segmentu kartonem o takiej samej grubości, już bym miał pozapadane boki. Nawet od chwytania za kadłub. Swoją drogą – może trochę przesadziłem z grubością tektury na szkielet, przez co stał się dość ciężki, a to sprzyja zapadaniu poszycia.
Już myślałem, że wszystko poza tym idzie cacy, kiedy w czasie oklejania kadłuba wydarzył się dramat – wewnątrz kabiny odpadł od podłogi jeden z orczyków. Miota się teraz i hałasuje przy każdym najmniejszym ruchu kadłubem. Nie mówiąc o tym, że kiepsko wygląda jeden orczyk stojący na podłodze, a drugi leżący gdzieś obok. Sprawa jest niestety nieodwracalna – musiałbym wyrywać całą kabinę, co z całą pewnością doprowadziłoby do jej zniszczenia, a gdyby nawet się udało oderwać – na pewno nie udałoby się przykleić jej z powrotem w taki sam sposób. Zwłaszcza, że u podstawy owiewki biegnie wstawka z zapasu koloru.
Brak na długości poszycia doszedł w pewnym momencie w tylnej części kadłuba z jednej strony do ok. 5mm. Niestety, to już wymagało ingerencji, zwłaszcza, że następny miał być segment ze szczelinami na stateczniki, które nie mogą być przesunięte. Przykleiłem więc lewą i prawą połówkę tej części poszycia na właściwym miejscu, czyli kawałek dalej, a powstałą szczelinę uzupełniłem z zapasu kolorów dorysowując linie podziałowe. Nie było innego wyjścia.
Tył kadłuba, gdzie jest miejsce na wieżyczkę tylnego strzelca wymaga przerobienia końcowego krótkiego odcinka szkieletu. W zasadzie wystarczy skrócenie go o ok. 0,5cm i nie wolno tu zastosować kartonu grubszego, niż 1mm – bo nic z tego nie wyjdzie. Poza tym nie ma problemu – wieżyczka mimo skrócenia szkieletu zmieści się na swoim miejscu i poszycie będzie pasować.
Metodą prób i błędów wpadłem też na niezły sposób wzmocnienia i utrwalenia krawędzi kartonu. Zawsze w przypadku takich dużych kadłubów czy to okrętów, czy samolotów – wskutek kładzenia na kolanach, obracania, przyciskania, dogniatania poszycia do szkieletu karton się mechacił a kolory potrafiły się wytrzeć na krawędziach aż do białego, włochatego papieru – wygląda to paskudnie. Żeby tego uniknąć, dobrze jest po przyklejeniu i wyretuszowaniu posmarować krawędzie cieniutką warstwą kleju cyjanoakrylowego. Wtedy krawędź nabiera sztywności i nie rozwarstwia się. Nie wolno jednak przesadzić z ilością kleju, żeby karton nie zaczął się błyszczeć i nie ściemniał po pochłonięciu zbyt dużej ilości kleju – nie ma nic gorszego, jak plamy wyglądające na tłuste.
W ten sposób potraktowałem wszystkie krawędzie bulajów oraz takie, które nie stykają się z innymi i są narażone na załamywanie i wycieranie, jak np. obudowa wieżyczki dziobowego strzelca. Sprawdza się doskonale – mimo „męczenia” kadłuba, obracania a nawet opierania na tych krawędziach nie ulegają one uszkodzeniu.
Pokrycie spodu kadłuba pasuje bez zarzutu, o ile nie liczyć podcięć szerokości 0,5-1mm. Podcięcia są jednak znacznie lepsze od konieczności sztukowania.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.


Post zmieniony (09-12-04 08:39)

 
16-09-03 17:06  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
... i jeszcze jedno z poszycia.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
16-09-03 17:07  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Wieżyczki strzeleckie

I oszklenia Gomixu, i kartonowe obudowy nie są najlepiej dobrane do pozostałych części modelu. Dziobowa wieżyczka wymagała obniżenia o ok. 0,5cm (odciąłem dolny brzeg owiewki a paski ożebrowania w kartonowej części skróciłem od góry) i zmniejszenia na obwodzie o ok. 4mm, żeby zmieściła się w wysuwanej do przodu z kadłuba obudowie.
Ożebrowanie wieżyczek dobrze jest zaraz po wycięciu nasączyć klejem cyjanoakrylowym – wtedy unikamy mechacenia, nadszarpywania wiotkich brzegów i ścierania koloru podczas formowania. Mimo nasączenia klejem karton zachowuje giętkość i daje się doskonale układać na plastikowej owiewce.
Plastikowa owiewka wieżyczki górnego strzelca jest również za wysoka o ok. 4mm i o tyle samo wymagała zmniejszenia na obwodzie część kartonowa, żeby zmieściła się w swoim łożysku na kadłubie. Trzeba też zmniejszyć odległość między karabinami o jakieś 2mm, bo z rozstawem wg opracowania lufy nie zmieszczą się w pionowej szczelinie owiewki.
Uwaga na lufy karabinów – zostały narysowane na odwrotnej stronie rysunków montażowych, które później będą bardzo potrzebne. Najlepiej je skopiować albo przerysować. Są czarne i proste do odtworzenia, więc nie ma problemu.
Wypróbowałem opisywaną na forum metodę na lufy – sprawdziła się. Wycięte prostokątne siatki luf nasączyłem cyjanopanem, po czym nakłułem szpikulcem otwory o średnicy ok. 1mm wg narysowanego rozstawu. Powstałe z drugiej strony lejki odciąłem delikatnie na płasko żyletką – dzięki nasączeniu cyjanoakrylem brzegi nie strzępią się i lejki równiutko dają się odcinać. Tak powstałe perforowane prostokąty zawinąłem na drucie, skleiłem brzegi butaprenem - i gotowe. Jeszcze tylko stożkowate wyloty luf – również nasączone i wklejone na styk. Wszystko pomalowałem mieszanką czarnego matu + gunmetal, lekkie przetarcie paluchami, suchy pędzel na srebrno – i mamy wygląd metalu.
Wszystkie stanowiska strzeleckie oczywiście posiadają pełną mechanizację – lufy unoszą się, wieżyczki się obracają a dziobowa odsuwa się do tyłu pod osłonę kadłuba, ukazując zejście do wnętrza dziobowej części, gdzie leży na podłodze kotwica, ponton i przymocowany jest silnik elektryczny.
Tylna wieżyczka – siatka obudowy w tylnej części nieco różni się w pionowym przekroju od przedniej, plastikowej wytłoczki – jest znacznie bardziej zaokrąglona i wypukła, dzięki czemu wieżyczka wydaje się nieco nieforemna. Tył wieżyczki jest później schowany w obudowie, więc tego nie widać – jednak są kłopoty z obrotem, bo bardziej wypukła część czaszy przy obrocie zawadza o osłonę. Całe ożebrowanie raczej wymaga szeregu korekt – tu za wysokie, tu za szerokie, tam trzeba dokleić... ale każdy średnio zaawansowany modelarz sobie z tym poradzi bez trudu.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.


Post zmieniony (09-12-04 08:40)

 
16-09-03 17:07  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
...i jeszcze to

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.


Post zmieniony (09-12-04 08:40)

 
16-09-03 17:08  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Skrzydła

Mają skomplikowany szkielet i ciekawie a jednocześnie prosto rozwiązany mechanizm poruszania lotek i klap – a skleja się je doskonale. Mimo podklejenia całych powierzchni poszycia skrzydeł cienkim kartonem wszystko idealnie pasowało.
Tylko dolne odcinki oprofilowania przykadłubowego są zamienione - lewy to prawy.
Światła pozycyjne zrobiłem z oszlifowanych kawałków plexi i pomalowałem humbrolem „clear” – zielonym i czerwonym.
Na zdjęciu z końcówkami skrzydeł – czerwone szkiełko już jest zakryte końcówką płata, zielone jeszcze nie.
Reflektory na lewym skrzydle również są z plexi.
Skrzydła wykonałem jako zdejmowane, co umożliwia ich konstrukcja – z pewnością ułatwi mi to ewentualny transport modelu.

Oprofilowanie skrzydła przy kadłubie wymaga nieznacznych korekt. Musiałem rozciąć przedni fragment i ściąć skośnie w miejscu rozcięcia, żeby wykładało się na kadłubie tak, jak powinno.
Kamuflaż klapy prawego skrzydła oraz jego oprofilowania jest w wielu miejscach do poprawki – występują przesunięcia ponad 0,5cm. Więc - albo linie podziałowe, albo kamuflaż. Ponieważ udało mi się dość dobrze zmieszać odpowiedni odcień, wybrałem to drugie.

Ogon i stateczniki (prawidłowo zdaje się stery kierunku i wysokości)
Ich sklejanie to bajka. Nic dodać, nic ująć – mechanizacja lotek działa bez zarzutu, wszystko pasuje. Tylko oprofilowanie stateczników wymagało lekkich podcięć i nagnieceń elementów szkieletu przy samym kadłubie. No, i elementy końcówki ogona są trochę za małe, na krawędzi natarcia trzeba było zrobić wstawkę z zapasu koloru.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
16-09-03 17:09  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK

HOWGH!!!!

to wszystko.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
16-09-03 17:21  Re: Short Sunderland - RELACJA (zdjęcia)
mors 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
 

aż chce się krzyknąć YEEEEEEEEAAAAHHH!!!! :-)
przywaliłeś Waść z grubej rury, już sobie wszystko zapisuję i będę miał lekturkę na wieczór - zdjęcia z kabin - po prostu odlot
w którymś poście napisałeś "kabina z wyposażeniem" rozumiem że miało to być "kabina z wypasem" ??? :-)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024