FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
21-11-14 12:48  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Zorba 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

fajnie wygląda w tym malowaniu

 
23-11-14 16:42  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
OGGO 



Na Forum:
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 5

Witam Najger
bardzo ladnie sobie radzisz z tym "staruszkiem",jest naprawde na co popatrzec.....brawo !!!
Po tym co pokazales........drutologia.....to nie oczekuje trudnosci np. przy maszcie itd......do dziela i dawaj zdjecia ! Pozdrawiam Krzysztof

--
W stoczni......wloski pancernik Roma GPM

 
03-12-14 12:44  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Witam,
dziękuję za "doping", kontynuuję budowę posuwając się ku rufie.
Zrobiłem nadbudówkę za kominem – będącą pomiędzy wyrzutniami torped. Pracuję też nad elementami wyposażenia – wentylatorami. Pierwszy raz zrobiłem siateczki w wywietrznikach i mimo iż daleko mi do poziomu kolegów, to jestem z tej techniki zadowolony i będę ją stosował przy następnych modelach.
Widać też, że powstają już działka plot 20mm, są to fototrawki a sposób ich malowania to moja inwencja, chociaż widziałem kilka kolorowych zdjęć, gdzie podstawy były w kolorze okrętu, zaś lufy i same działka jako elementy wymienne były czarne.



Od siebie dodałem też wzmocnienia nadburcia, w opracowaniu były zaznaczone kreskami.



Dość pokazywania tylko samych elementów, w końcu buduję model okrętu, więc niech na zdjęciach będzie widać okręt a nie tylko nadbudówki lub komin.



Wszystkie elementy na pokładzie są tylko poustawiane, przykleję je dopiero jak skończę wzmocnienia nadburcia po drugiej stronie i przykleję stępki przeciwprzechyleniowe.
Jak widać na załączonych zdjęciach, zrobiłem dziobowe wieże.
Lufy są z igieł od strzykawki, ale myślę jeszcze nad ich oklejeniem papierem i zeszlifowaniu aby nadać im bardziej stożkowy kształt. Nie wiem jaki wyjdzie efekt, więc być może zostaną tylko takie proste jedynie pomalowane.
Na ostatnim zdjęciu teraz zauważyłem, że lekko mi się przesunęła nadbudówka dziobowa przy robieniu zdjęcia, normalnie wszystko pasuje prawie idealnie, czasem tylko musiałem coś tam przyciąć, ale to są drobiazgi.
Jak na model 15 letni kreślony ręcznie to spasowanie elementów do tej pory jest super, słowa uznania dla autora opracowania:-)

Pozdrawiam i będę wdzięczny za rady, sugestie i słowa krytyki też ;-)

--
"Si vis pacem para bellum"

 
03-12-14 13:55  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,nadburciu dodałeś wzmocnienia ,ale brak jest przerwy jak u kol QN,wejściówki na nadbudówkach wypadają pod daszkami zabudowy pokładów,podglądam dalej ,ładnie sobie radzisz,pozdrawiam mikołajkowo Marek

http://img.photobucket.com/albums/v630/qn111/SIMS/2.jpg

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
04-12-14 00:15  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Marek1 - poszątkowo planowałem skleić ten model tak jak przewiduje opracowanie, dopiero na etapie dziobowej nadbudówki zacząłem "wzbogacać" o dodatkowe elementy bazując na zdjęciach z netu, ale wtedy kadłub miałem już gotowy. Trudno by mi było wycinać te otwory w nadburciu na gotowym kadłubie, wycięte są tylko te, które były zaznaczone w opracowaniu.
Ale masz racje, nadburcie powinno na całej długości być podcięte. No cóż ja już zostawię tak jak jest, powiedzmy, że to wina zmiany założeń co do standardu wykonania modelu już w trakcie jego budowy;-)
Co do drabinek wypadających pod wystającymi elementami pokładów, to już o tym wspominałem, niestety to drobny błąd w opracowaniu, a ponieważ nie maluję modelu to zostawiłem je w tych miejscach gdzie zostały wydrukowane.

--
"Si vis pacem para bellum"

 
17-12-14 13:10  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Witam,
trwają prace nad nadbudówką rufową, wykonałem też rufowe wieże.



Generalnie mam już zrobione wszystkie „wielkogabarytowe” elementy i widać już sylwetkę niszczyciela. Poza wyrzutniami torped, szalupami i masztem pozostała już tylko drobnica.

Zmieniłem tło do zdjęć, bo na macie model się świetnie „kamuflował”;-)



Wszystkie elementy na pokładzie są poustawiane. Nie przyklejałem ich jeszcze, bo cały czas kończę prace kadłubowe.

Zastanawiam się nad zrobieniem pokrowców na działach, chociaż na zdjęciach z internetu widać, że niektóre jednostki miały takie pokrowce a inne nie (nie wiem czy to jest spowodowane tym, że część zdjęć jest z prac stoczniowych i może wtedy były pozdejmowane).
Mam tylko taki dylemat – jaki kolor miały takie pokrowce? Biały nie bardzo mi pasuje do okrętu w kamuflażu. Jak nie biały to szary czy jeszcze inny? Może ktoś mi doradzi?

Pewnie przed świętami już nic nie pokaże więc pragnę życzyć wszystkim forumowiczom i ich rodzinom zdrowych, wesołych, w rodzinnej atmosferze spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
A i bym zapomniał – ciekawych prezentów pod choinką, oczywiście do pocięcia w przerwie pomiędzy ucztowaniem ;-)


Pozdrawiam i będę wdzięczny za rady, sugestie i słowa krytyki też ;-)

--
"Si vis pacem para bellum"

 
17-12-14 22:57  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Najger - zęby wypadają mi z opadniętej szczęki - co też Ty wyczyniasz z tym starociem kartoniastym... Ech, chyba czas na nowego SIMSA, albo może lepiej HAMMANNA?
Trzymam kciuki za efekty dalszej pracy! I obserwuję:-)

--
MacGregor

 
18-12-14 11:26  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

MacGregor - witam autora opracowania i dziękuję za słowa uznania, ale chyba mój model nie stanowi konkurencji dla zabiegów dentystycznych ;-)
Brakuje mi jeszcze umiejętności i ciągle nie kleje tak jak bym chciał kleić. Robie też sporo błędów, niektóre z nich opisałem, głównie wynikają z braku pomyślenia przed sklejeniem, np: aktualnie robie wyrzutnie torped i wpadłem na "genialny pomysł" i pomalowałem je od niezadrukowanej strony jeszcze przed wycięciem, skutek jest taki, że bardzo trudno je się teraz formuje bo karton przez farbę zrobił się pancerny. To jest tak zwane doświadczenie, którego ja dopiero się uczę, mam nadzieję, że zapamiętam aby w przyszłości elementy wymagające ufofmowania malować już po uformowaniu a nie przed.

Wracając do SIMSa to ładny model opracowałeś, drugiego Simsa bym już jednak nie kleił, ale na Hammanna bym się skusił, lub innego z rodziny, a jak by był w konfiguracji po wojennych modernizacjach to bym mógł postawić oba modele obok siebie aby móc zobaczyć jak się zmieniły w czasie wojny.

Cieszę się, że Twoja stocznia znów pracuje, właśnie oglądałem Twojego Hesperusa i czekam na następne niszczyciele.
Licze jednak, że spełnisz moje marzenie i zaprojektujesz na poziomie dzisiejszych opracowań najpiękniejszy niszczyciel - ORP Błyskawicę w takim kamuflarzu jaki obecnie ma;-)

--
"Si vis pacem para bellum"

 
18-12-14 15:20  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Najgerze Drogi, piszesz, że brakuje Ci umiejętności. Powiem Ci w sekrecie, że mnie też, a najstraszniejsza jest świadomość, że znalazłem się na etapie tracenia nabytych wcześniej umiejętności! Podczas sklejania surówki Hesperusa wielokrotnie wpadałem w nerwy, kiedy nie potrafiłem sobie poradzić z drobnicą, a przecież jeszcze parę lat temu nie było z tym problemu. No i już bez okularków ani rusz :-(

Któregoś z Simsów chciałbym jeszcze skleić. Hammann jest kandydatem numer 1, bo jest udokumentowane dość przyzwoicie jego malowanie z 1942 r. W konfiguracji z końca wojny może warto by poświęcić uwagę Mustinowi, po modernizacjach wojennych z dużą ilością Boforsów i Oerlikonów.

Błyskawica? Nieeee, ja nie czuję się na siłach podołać takiemu wyzwaniu. Jest na tym forum projektant dziesięć razy lepszy ode mnie, w dodatku specjalista od okrętów Royal Navy, który Błyskawicę zrobiłby moim zdaniem najlepiej.

--
MacGregor

 
18-12-14 16:37  Odp: [R] Amerykański niszczyciel USS Sims 1:200; PRO-MODEL 2/2000
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

MacGregor - a sklejałeś coś przez te parę lat, czy Hesperus jest pierwszym modelem po przerwie w modelarstwie?
Ja miałem podobnie - po około 5 letniej przerwie wróciłem do modelarstwa i też wszystkiego musiałem się uczyć od nowa, a że odkryłem jeszcze to forum to chciałem się też nauczyć jeszcze nowych rzeczy i tak się ucze do tej pory;-)
Parę lat temu czytałem artykół o modelarzu który klei modele kartonowe i ma tylko jedną rękę, a widząc zdjęcia tych modeli nie mogłem się nadziwić jak on to robi i do tego na takim poziomie. Ja jeszcze nie zbliżyłem się do jego poziomu, a przecież mam 2 ręce.

Wracając do rodzinki Simsów to zdziwiłem się jak mało materiałów jest w sieci odnośnie SIMSa, głównie bazuje na zdjęciach bliźniaczych jednostek (chodzi mi o zdjęcia gdzie widać szczegóły a nie ogólną sylwetkę, a że są to zazwyczaj zdjęcia z prac stoczniowych to czasem jest zagłostka czy to co widac na zdjęciu jest wyposażeniem okrętu czy też skrzyneczką stoczniowca na drugie śnidanie), tym większy mój podziw, że 15 lat temu zdołałeś opracować ten model.
Obejrzałem sobie zdjęcia MUSTINa i jestem za, chociaż HAMMANN w kamo też by fajnie wyglądał.

--
"Si vis pacem para bellum"

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 7Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024